Felgi są z samochodem od nowości więc mają już 7 lat.
Zastanawiam się czy warto je oddać do renowacji. Koszt renowacji to około 250zł/szt + ewentualne prostowanie. Felgi są w niezłym stanie, ale warszawskie ceny to warszawskie ceny.
Mam tylko obawy czy te felgi będą tak samo trwałe jak oryginały. Te w końcu wytrzymały 7 lat i 3 z nich są proste a jedna wymaga delikatnych poprawek. Obawiam się czy te "zamienniki" nie będą zbyt miękkie i na naszych drogach przy oponach 275/35 za rok nie będę musiał kupować nowych.
kolego właśnie rownolegle leci mój temat na temat felg....
u mnie się tak skonczyło ze sprzedałem multispoke i nie kupiłem na razie nic - i jak tak dalej pojdzie to szukam ich z powrotem - zastanów sie czy kupisz ładniejsze felgi...
co do tych zamienników - widzę ze część z nich jest no name a częsc no name made in geamany i są z tuv - więc teoretycznie ok , ja mam zamienniki zimowe które dostałem od kumpla (skasował a8 i mu zostały nówki) i nic się nie dzieje - ale sa w rozmiarze 18:)
nie wiem jaki ty masz u siebie? tylko potem zastanów sie czy je dalej odsprzedaż - multispoke pójdą szybko a z tymi możesz się bujac
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum