Forum Audi A8 Klub Polska I znowu...

bazzzyl · Wysłany: 2014-12-31, 09:43 **I znowu...**

Dzisiaj rano przy wsiadaniu do auta wzrok mój przykuła taka oto "niespodzianka" na zderzaku... Obawiam się, czy to rozerwanie nie będzie się powiększać podczas jazdy.

Zabić, to za mało! <onie>

Po powrocie do domu dzwonię na psiarnię, niech się na coś przydadzą, zamiast próbować rozjechać staruszki na pasach. Na 100% ten samochód prędzej czy później pojawi się na tym parkingu.

PS. Może założymy dla mnie temat zbiorczy? ;(

michalwruszak · Wysłany: 2014-12-31, 09:56

Skąd ja to znam

współczuje , mogł chociaż kartke z numerem pozostawić

bazzzyl · Wysłany: 2014-12-31, 10:00

Dzisiaj będę szukał auta z uszkodzeniem na przednim zderzaku, bo to mi wygląda na puknięcie przodem. Na parkingu jest ślisko, ale do chu...ja. Jak jest ślisko, to się podwójnie uważa...

michalwruszak · Wysłany: 2014-12-31, 10:01

Chamstwa nie można usprawiedliwiąc - w takim wypadku zostawia się kartke albo szuka innego rozwiązania

bazzzyl · Wysłany: 2014-12-31, 10:07

Parking wygląda tak:

Ja zawsze staję gdzieś na środku.

michalwruszak · Wysłany: 2014-12-31, 10:09

Popytaj Bartek po sąsiadach , skoro masz uszkodzenie po prawej stronie to ktoś musiał to zrobić kto stał właśnie po prawej stronie .

CINEK · Wysłany: 2014-12-31, 10:16

michalwruszak · Wysłany: 2014-12-31, 10:18

To kwestia uczciwości , sąsiad z bloku jak załatwił mi przód to kartke zostawił , zrobił to bo powiedział ze by spać po nocy nie mogł

bazzzyl · Wysłany: 2014-12-31, 10:25

Może rano kartki nie miał, poczekamy po południu. A na psy i tak dzwonię

michalwruszak · Wysłany: 2015-01-03, 20:31

Jak sytuacja ?

bazzzyl · Wysłany: 2015-01-03, 22:23

Żadnej kamery, pooglądałem samochody sąsiadów, ale nic z tego na 100% wywnioskować się nie da. Ogólnie zostałem z klepniętym błotnikiem...