|
Autor |
Wiadomość |
emilus143
Moje A8
Rocznik: 1998
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: automat
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Emil
Jeżdzę: S8 D2, 90 B2
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 462 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2019-01-13, 18:38 Sens posiadania D2
|
|
|
Przez ostatni rok męczy mnie jeden dylemat. Jako że lubię motoryzację, ma to dla mnie duże znaczenie.
Posiadam przedlifta S8.
Z tego co się orientuję ceny już stoją w miejscu a gatunek powoli wymiera i zostają te najmniej skatowane.
I teraz tak: Z jednej strony szkoda byłobymi sprzedawać bo znam jużtrochę ten samochód, jest ich coraz mniej ale niestety jego wiek nie maleje i zaawansowanie techniczne ma się ni jak do dzisiejszego. Korci mnie by wymienić go na D3 po lifcie, 2.4 oczywiście. Fajne, ładne, świeższe w środku, z pneumatyką, nie aż tak nadgryzione przez ząb czasu.
D2 jest fajne bo jednak ma to coś. Dzuszę lat 90, kiedy to jeszcze motoryzacja była prawdziwa.
Z jednej strony lubię ten samochód a z drugiej strony mnie przeraża. Aby było wszystko ok, jeździło jak marzenie, niestety trzeba by było porobić kilka rzeczy: mały remont silnika, ogarnąć skrzynię (płyta i może konwerter oraz "dupka") wnętrze i całe lakierować.
Oczywiście samochód jest cały czas do jazdy, jeżdżę niem codziennie i wiem że zrobięnim kolejne 50k km, ale mam na myśli zrobienie tych rzeczy tak jak należy. Części jest coraz mniej, niekiedy już trzeba kombinować, jak np. panewki od 2.7 bit i co za tym idzie czasu jest coraz mniej. Nie dysponuję też ogroną ilością czasu - tylko z biedą soboty.
W samochodzi mase rzeczy jest nowych.
No i co robić? Dać sobie spokój i przekazać ten samochód dalej aby ktoś go sobie ładnie dokończył czy brnąć dalej, kłaść kasę i wymieniać?
|
_________________ I`m the LPG master |
|
|
|
|
|
|
|
Dżordż
Moje A8
Rocznik: 2003
Silnik cm3: 3,7
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Jerzy
Jeżdzę: A8 D3
Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 21 Cze 2018 Posty: 117 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2019-01-13, 19:15
|
|
|
Z tymi naszymi A8 jest chyba tak- jak myślimy czysto racjonalnie to decyzje są nieco inne niż te podejmowane pod wpływem emocji. |
|
|
|
|
|
|
|
CINEK
Moje A8
Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tip.F1 GNU
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Marcin
Jeżdzę: A8 D3 BFM
Pomógł: 70 razy Wiek: 40 Dołączył: 07 Paź 2012 Posty: 4014 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
Wysłany: 2019-01-13, 19:18
|
|
|
Ja stałem przed podobnym dylematem pół roku temu. Swoją byłą D2 mialem ogarnięta już na 95%, zostały jakieś pierdoły. Jednak jak napisałeś czas leci do przodu również i wiek auta, części powoli mało lub za bajońskie sumy.
Decyzja padła że sprzedaje i kupuje D3. I nawet nie chodziło o te że mlodsze,bo moja jest z pierwszych dni produkcji (koniec 2002r.), ale o to że wizualnie i technologicznie to przepaść.
Mechanika praktycznie ta sama, asb tańsze w zakupie, silnik to samo, wahacze, hamulce to samo...jedynie pneumatyka. Ale bez przesady.
Kupilem, zrobiłem podstawowy serwis i latam, na razie bez problemow...jestem zadowolony i polecam tym,którzy właśnie stoją przed takim dylematem i nie są zbytnio sentyentalni co do samochodu.
D2 mialem 6 lat i bolało jak odjeżdżała, ale wiedziałem że auto stare, i jeśli mam już pakować $, €, zł ... to wolę w coś "nowszego". |
_________________ to nie jest zwykły napęd...to
|
|
|
|
|
Preston81
Moje A8
Rocznik: 2000
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: tiptronic FBG
Zasilanie: PB
Imię: Maciej
Jeżdzę: S8D2 AQH
Pomógł: 8 razy Wiek: 43 Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 1805 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2019-01-13, 22:59
|
|
|
ja jestem innego zdania niz kolega Cinek , jesli auto ogarniete to trzymac i cieszyc sie , ja nawet ze strachu ze jak padnie badz cos sie stanie zakupilem sobie s8 jako rezerwowe tez w d2 poniewaz d3 juz mi sie az tak nie podoba
kazde ktore sie kupi jako kolejne np a8 to znow ta sama gadka jesli chodzi o finanse pakiety startowe a tu cos bym zrobil lepiej itd i wyjdzie na to samo pytanie tylko w czym chcesz siedziec jadac autem i co ci da wieksza frajde |
_________________ bądź sobą, wariatów też lubią |
|
|
|
|
|
|
|
CINEK
Moje A8
Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tip.F1 GNU
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Marcin
Jeżdzę: A8 D3 BFM
Pomógł: 70 razy Wiek: 40 Dołączył: 07 Paź 2012 Posty: 4014 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
Wysłany: 2019-01-13, 23:09
|
|
|
Preston81 napisał/a: | ze strachu ze jak padnie badz cos sie stanie zakupilem sobie s8 jako rezerwowe |
Dlatego właśnie jeśli się nie jest aż tak bardzo przywiązanym do D2 to jeśli już pakować, to w coś stylistycznie i technologicznie świeższego.
Mi się odwidziało pakowanie worków $ w D2 Ty ze strachu, że jedną może nie ogarniesz, kupiłeś druga skarbonke ... ale Cię rozumiem. Podoba Ci się to auto, dlatego w nie pakujesz pieniądze....kolego Prestonie |
_________________ to nie jest zwykły napęd...to
|
|
|
|
|
pytlar
Moje A8
Rocznik: 2007
Silnik cm3: 5,7
Skrzynia: automat
Zasilanie: PB+LPG
Imię: jaa
Jeżdzę: chrysler aspen
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2013 Posty: 274 Skąd: Prabuty
|
Wysłany: 2019-01-14, 23:14
|
|
|
widze, że nie tylko ja w rozterce... ogólnie od zawsze samochód miałem ok roku, max do 2... S8 mam już ponad 5 i nawet nie chce wiedzieć ile w niego wpakowane kasy... z drugiej strony nie widać tej wpakowanej kasy, niestety stary samochód który już jest nadgryziony czasem... ale z drugiej strony i tak każdy sie za nim ogląda a jazda sprawia przyjemność jak cholera no chyba, że coś w zawieszeniu znowu stuka
czasem zazdroszczę ludziom w "normalnych" samochodach, gdzie mogą sobie pozwolić na jeżdżenie na zwykłym PB, a ja jak ten debil trzymam ten kciuk na przycisku od lpg od dobrych paru minut blokując kolejkę... i tak co pare dni, bo ta landara wpierdziela jak smok a większej butli nie wsadzę już...
pozniej na trasie sie zastanawiam po co mi taki silnik jak i tak jade w sznurku samochodów z jakimś matizem na czele, bo nie ma jak i gdzie go wyprzedzić więc w sumie trase pokonuję w tempie przeciętnym... powiecie, że przecierz w wygodnej limuzynie to przynajmniej pokonuje tia... 20 letnie wysiedziane kubełki RECARO... szczyt limuzyny wszystkie druty już czuć w tych fotelach... zawieszenie super przecież, wielowahacz przód, tył, konkretne tuleje i cuda niby... tylko jak coś walnie to za remont zawieszenia na dobrych częsciach to masz passata b5 w tdi
do sklepu po części - każdy sprzedawca marudzi, bo nietypowe, bo stare to to...
mechanik jak widzi A8/S8 to cennik z górnej półki bierze...
tylko co tu kupić... jak czasem na forach popatrzy się jak kilku letnie samochody po przebiegu 100tys km mają robione remonty kapitalne silników... i to samochody nie byle jakie... i bądź tu mądry...
ale ogólnie gdyby moja S8 była kombiakiem to by chyba dożywocie miała |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje anime
Prywatność. |
|
|