Forum Audi A8 Klub Polska [ALL] Na jakich oponach jeździcie?

Gość · Wysłany: 2016-09-29, 15:14

Zacznijmy od tego jakie sa zimy. jak w 90% czasu brak sniegu to nie ma roznicy

emilus143 · Wysłany: 2016-09-29, 15:14

Nie chcę tutaj ani wrogów sobie robić ani nakręcać atmosfery ale to co robicie jest nieodpowiedzialne. Pisząc "bezpieczeństwo" miałem na myśli drogę hamowania. Opona letnia vs. zimowa o o wiele bardziej miękiej mieszance jest bezkonkurencyjna. Na oponach letnich jeździło się w latach 90, kiedy to był ciężki dostęp, nie każdego było stać. To że nie możecie ruszyć w zimę tak jak w lato, już powinno dać do myślenia, co będzie w przypadku hamowania, lub trzymania bocznego? Co się stanie kiedy będę nagle musiał zrobić unik? Wozicie się limuzynami, drogimi w utrzymaniu, prawie każdy się cacka aby wybierać jakościowo drogie części, ale na opony, nawet używane, powiedzmy dwuletnie, po 200 - 250 zł sztuka za zimówkę już nikogo nie stać. Ciekawe co byście powiedzieli, kiedy naprawdę staaby się nie daj Boże tragedia, bo np. trzeba by mocno zahamować a nie było czym. Róbcie jak chcecie ale moim zdaniem nie postępujecie właściwie, wręcz egoistycznie. Sorry za ostrość ale tak to postrzegam.

Gość · Wysłany: 2016-09-29, 15:18

Naiwnościa jest jechać na zimowej starej oponie myśląc ze jest to własciwe. Jechales kiedys na takiej starej zimówce wiosną w deszczu? Jak po lodzie. jechałes letnią na sniegu? Slisko. Jechałes letnią zimą na mokrej drodze? Normalne zachowanie w przeciwieństwie do starej zimówki. Letnia zima na suchej drodze-normalne zachowanie.

Nie neguje zastosowania zimowek ale tylko i wyłacznie do 5 lat max. Jak ktos jeździ duzo to jak najbardziej mu sie opłaca kupić jak ktos robi 15k rocznie to po 5 latach zimówka bedzie miała ze 6mm albo lepiej i bedzie juz nic nie warta.

Nawet prezydent sie o tym przekonał

drago_o · Wysłany: 2016-09-29, 15:37

Dlatego komplet pirelek lezy i czeka na zime

emilus143 · Wysłany: 2016-09-29, 15:57

Dla mnie jeśli opona ma powyżej 6 lat (również zalecenia producentów), to tylko nadaje się do taczek lub wozu konnego.

Gość · Wysłany: 2016-09-29, 16:00

Też zauwazyłem że klockowaty bieżnik starej zimówki sie spisuje o wiele lepiej jak gładki letniej na sniegu. Jednak na lodzie kupa i na własnie mokrej nawierzchni ktorej w sumie zima najwięcej mamy.

Marcin2013 · Wysłany: 2016-09-29, 21:09

dzony22 · Wysłany: 2016-10-03, 20:22

ja polecam opony viking robi je fabryka continentala

gregor044 · Wysłany: 2016-10-09, 18:21

Ja sezon letni śmigałem na Barum Bravuris 3HM . Jak na ten budżet to jest super przyczepność na suchym jak i na mokrym bez zastrzeżeń. Na zimę zakupiłem hankook winter i*cept evo2 w320 jeszcze nie zmontowane więc dopiero się przekonam czy się do czegoś nadają.

colln · Wysłany: 2016-10-27, 07:39

Jest ktoś kto uważa żeby zmieniać oponki co sezon na nowe czy nie ma takiej uzasadnionej potrzeby

Gość · Wysłany: 2016-10-27, 11:41

Co sezon nowe?? Widze sensu chyba że sie w sezon zuzyją.

eed · Wysłany: 2016-10-29, 13:07

jazzm · Wysłany: 2016-11-03, 06:35

Od kilkunastu dni śmigam na tych
Są to opony letnie, ale z homologacją zimową. Ktoś powie, że jak to tak.... A no tak, że ostatnie zimy były lekkie więc nie przewiduję aby ta następna była inna. Poza tym nawet jakby była, to ze specyfikacji tej opony wynika, że powinna sobie poradzić. Trochę drożej, ale w końcu jest to 2 w 1.

tutenhamon · Wysłany: 2016-11-03, 12:36

Teraz Pirelli Scottozero 235/50-R18 101V M+S ,na lato szykuję RH 20 i jeszcze nie wiem co na nie wcisnę chciał bym jakieś FALKEN-y.

CINEK · Wysłany: 2016-11-03, 12:42

A ja na zime zaopatrzylem sie w oponki Dunlop Wintersport 3M w rozmiarze 245/40/19. Pierwsze wrazenia bardzo pozytywne.