Forum Audi A8 Klub Polska [D2 98 4.2PB/LPG ] Dławi się na zimnym

PIPPEN · Wysłany: 2015-10-16, 07:26 **[D2 98 4.2PB/LPG ] Dławi się na zimnym**

[D2 all]
Witam panowie mam problem taki ,że auto jak jest zimne to dławi się jak chcę dać mu więcej gazu odpala może deko gorzej ale nie ma tragedii .Po zagrzaniu się bądź zejściu z ssania jest wszystko ok. Od czego mam zacząć ???? świece sprawdziłem cewki ,fajki też. Na vagu zero błędów. Jedyne co zauważyłem to olej w tym czujniku temperatury w prawej głowicy co jest z tyłu zielony kolor. Po wyczyszczeniu rano podobnie.Czy może nie trzeba wyczyścić przepustnicę i zrobić adaptację czy raczej nie ma to wplywu.
Pompa paliwa wymieniona w tamtym roku i po zejściu ze ssania zapier....la aż milo a więc ją wykluczam .

Bugalon · Wysłany: 2015-10-16, 08:02

A masz vaga zeby sprawdzic temperaturę silnika? Rano przed odpaleniem popatrz co Ci vag pokazuje, jak temerature podobną do otoczenia to z czujnikiem raczej wszystko w porządku. Jesli jest roznica. Jaka masz przerwe na swiecach? Mierzyles?

ernesto · Wysłany: 2015-10-16, 08:05

- sprawdzić szczelność dolotu, wszelkie połączenia gumowe od filtra powietrza do przepustnicy.
zobacz czy gumy nie są pęknięte pod obejmami, czy guma dobrze siedzi na przepustnicy dołem bo lubi tam się podwinąć. Przy okazji czyszczenie przepustnicy ( nie trzeba robić adaptacji u Ciebie ponieważ jest to linka )
- Sprawdź czy w przewodzie podciśnieniowym od regulatora cisnienia na listwie wtryskowej nie ma paliwa.
- sprawdź połączenia podciśnieniowe za przepustnicą ( tego pająka który rozchodzi się na przepustnicę i serwo hamulcowe )
- na górze na przepustnicy jest silniczek krokowy, warto go odkręcić i wyczyścić.
- zakręć gaz możliwe że puszczają wtryski bądź reduktor podciśnieniem i auto jest zalewane przez noc.
- po nocy lub po postoju wykręć świece i sprawdź czy nie są zaoliwione, możliwe, że puszczają gumki zaworowe i auto po odpaleni ma za małą iskrę
- zajrzyj do filtra powietrza w jakim jest stanie

To na dobry początek.

PIPPEN · Wysłany: 2015-10-16, 10:30

Panowie z czego jest przewód podciśnieniowy który idzie od jakiegoś grzybka z przodu silnika aż do nadkola lewego koła ?mam go cały mokry nie wiem czy z oleju czy z innych płynów. Co tam schowali w tym nadkolu co potrzrebuje podciśnienia i dlaczego on może być mokry.Wygląda on jak z przelewek do wtrysków w dieslu . Acha a jaka ma być przerwa na świecach bo nie ustawiałem a mają już troche przejechane???Mam świece ngk jednoelektrodowe.
Mam vaga ale nie wiem jak sprawdzic temperature silnika jak znasz kody to mile skorzystam.

Bugalon · Wysłany: 2015-10-16, 10:34

Przerwa na świecach nie wiecej niż 0,8mm. W blotniku masz akumulator podcisnienia. Tam sie agreguje podcisnienie do gruszki i klapek w kolektorze (nie tylko zreszta). Co Ci nalało olejem na przewod to nie wiem ale po drodze masz wspome na przyklad, klime, przewody olejowe od skrzyni biegow no i sam silnik

Szukaj az znajdziesz

PIPPEN · Wysłany: 2015-10-16, 10:42

PIPPEN · Wysłany: 2015-10-16, 10:45

Ok myślę ,że te przerwy mogę mieć deko większe ale wezme się za to jak się podkuruję bo grypka panuje.

Aby wyczyścić tą przepustnice muszę ją odkręcać czy tak dojde jak sciągne dopływ powietrza. A jak trzeba odkręcać to nie trzeba potem jakieś uszczelki???

ernesto · Wysłany: 2015-10-16, 12:02

PIPPEN · Wysłany: 2015-10-16, 12:48

Ok jak odrobię prace domowe to napisze co i jak. Na razie dzięki Panowie no chyba ,że jeszcze jakieś pomysly wam wpadną to piszcie

PIPPEN · Wysłany: 2015-11-09, 09:10

Panowie mam takie temperatury na zimnym motorze .Jak na moje to raczej w normie .Auto na ssaniu chodzi ma 1100-1200 obrotów a więc czyszczonko mnie czeka i oględziny podciśnień a po tem to kto wie.

https://www.imageshack.us/my/images

p.s akum już ładuję

pytlar · Wysłany: 2015-11-09, 10:58

u mnie było bardzo podobnie, z rana straszny problem odpalić - długo kręcił, odpalił i zaraz gasł, jak już chodził to nie można było gazu dodać bo gasł... a podczas jazdy dusił się strasznie. Jak się rozgrzał to było dobrze już, na lpg tak samo dobrze.
Dużo szukałem, wymieniałem, cudowałem i nic nie dawało... aż w końcu popsuło się LPG i sterownik poszedł na reklamacje. I tak 2 tygodnie jeździłem na samym PB, przy okazji dolałem do paliwa jakiś dodatek do czyszczenia ukladu paliwowego

zawsze paliwa miałem na maxa prawie, a jak jeździłem na PB to zjechałem zbiornik, do tankowałem i znowu zjechałem do niskiego stanu i nagle dziwny objaw się pojawił - samochód pali z rana jak tralala !! <bezradny>

już nie mam problemów z duszeniem się, gaśnięciem zimnego silnika, nic!! jedynie przydusi się na momencik jak go odpale i praktycznie chce ruszyć, ale jak po odpaleniu dam mu pochodzić 10-15s to bez problemu idzie do przodu

PIPPEN · Wysłany: 2015-11-09, 11:14

U mnie pali na szybko i normalnie chodzi nawet na obroty bez problemu wchodzi ale nie jak mu dam zaraz pawer wtedy jest czkawka .Oczywiście po zejściu ze ssania już jest oki.Muszę poczyścić przepustnice ,krokówki itp ale zimno jest i nie mam gdzie tego ogarnąć a na dworze nie będę marznąć. Mogę też mieć za dużą przerwe na świecach bo od nowości ich nie ustawiałem a już mają troche najechane.Jak dorwę jakieś lokum to go ogarnę nie takie cyrki robiła i się dochodziło do naprawy.

Mc_Abra · Wysłany: 2015-11-09, 16:56

Mam podobny problem. Jak pierwszy raz, jak jest zimny wciskach kick down przerywa, ewidentnie gubi zapłon.
Później jak już złapie temp. za drugim, trzecim razem jest ok,
Dziś było chłodno i mokro praktycznie po 10 min. jazdy ciągle gubił mi zapłon.
Wcześniej problem był w chłodne mokre poranki, że np. jadąc na 4 biegu, obroty poniżej 2000 czasami szarpnął.
Po wymianie świec i fajek na cewkach problem ten zginął.
O dziwo na VAGu nie było żadnego błędu związanego z wypadaniem zapłonu.
Był natomiast błąd: 16500- czujnik temp. ( kupiłem nowy, w wolej chwili wymienię).
17800 - czujnik położenia wału.
Auto pali normalnie, zimne, czy ciepłe. Nie ma problemów.
Błąd czujnika wału co jakiś czas wywali, natomiast błąd czujnika temp. regularnie występuje.
Temp. na liczniku mam ok 70 st. C ( pewnie przez ten czujnik temp. ), a pytanie:
czy od czujnika temp. może przerywać przy maksymalnym obciążeniu na zimnym silniku ( bez kick downa jest ok), czy jednak ten czujnik wału bardziej bruździ?
Dodam, że błąd czujnika wału skasowałem z 2 tyg. temu i do dziś nie powrócił.

merc4891 · Wysłany: 2015-11-09, 23:00

Czujnik temperatury silnika jest bardzo istotny ponieważ mówi komputerowi sterującemu silnikiem czy ma dać większą lub mniejszą dawkę paliwa(np ssanie)w wielu przypadkach przez ten czujnik samochody zaczynają więcej palić(nie odpowiedni skład mieszanki ).nie wiem jak w a8 ale nie raz są 2 czujniki jeden do ECU a drugi do wskaznika na blacie

Mc_Abra · Wysłany: 2015-11-10, 08:38

No własnie wydaję mi się, że błąd 16500 jest od czujnika, który daję info na blat, ale mogę się mylić.
W każdym razie wymienię i zobaczę, czy coś pomoże.