Forum Audi A8 Klub Polska [D2 00 4.2PB ] Stuki po odpaleniu

Wariatkarateka · Wysłany: 2019-02-06, 21:40 **[D2 00 4.2PB ] Stuki po odpaleniu**

Witam. Moje audi na Taką przypadłość po odpaleniu jak na filmach. Chodzi o stuki. Dodam że silnik jest po remoncie konkretnym. Panewki pierścienie itd. Wg mnie któryś napinacz nie napina bo hałas ustaje po 2-5 sekundach, czasami w ogóle go nie słychać. Czasami o wiele ciszej niż na filmach. Wybrałem filmy gdzie jest najgłośniej. Przymierzam się do wymiany napinacza bo może jakiś wadliwy się skurczybyk trafił. Aczkolwiek wielu "sluchaczy" twierdzi że to nie to A nawet że to z "kolektora ssacego" (był wymieniany na używany inny) I chwilowo wstrzymalem się z wymiana tego napinacza bo silnik pracuje naprawdę świetnie nic się nie poci I nie znika gram oleju i szkoda mi znowu to ruszać. Może jakieś wasze sugestie pomogą mi rozwiązać problem. Pozdrawiam

https://youtu.be/O8VysngWaAU
https://youtu.be/hgwVqCs9I9Y

CINEK · Wysłany: 2019-02-06, 21:49

Wariatkarateka,

nagrałbyś film spod maski, bo te wyżej <bezradny>

napinacz, popychacz....ale z tego co piszesz wychodzi na napinacz.

Wariatkarateka · Wysłany: 2019-02-06, 22:06

Dodam może jeszcze że są takie zależności:
Jeśli po nocce silnik zastuka to takie stukanie nie pojawia się już później chyba że auto trochę ostygnie 30,60 minut lecz są o wiele wiele cichsze no i krótsze 1 Max 2 sekundy.

Jeśli po nocce nie zastuka to już później przez cały dzień nic.
Taki totolotek z tym że 50/50.

Ukaniu · Wysłany: 2019-02-06, 22:39

Ja tam już miałem remontować panewki korbowe kiedy odkryłem, że głuche pukanie na gorąco to obijanie się cylindra z blendami zasłaniającymi kanały w kolektorze ssącym. :-) Z tym, że to ABZ - jednak to musisz też wykluczyć. Ręką docisnąć dźwignie, może będą zmiany. To są głuche stuki jak główne korby, koziołkowanie tłoków, czasem niesie się z konwertera.

Wariatkarateka · Wysłany: 2019-02-06, 22:47

bloku · Wysłany: 2019-02-07, 19:48

U mnie w ABZ był podobny dźwięk. Mniej słyszalny ale był. Tyle, że tylko na ciepłym. Na zimnym cisza. Obstawiałem panewy. Ale okazało się, ze dwie rolki osprzętu i alternator miał "martwe" łożyska które tak stukały.

Nie mniej jednak trzeba zejść pod auto i osłuchać od spodu, od góry silnika i zobaczyć jak się w logach zachowują nastawniki wałków. Być może to tłoczki w nastawniku hałasują lub same łańcuchy.

pepi · Wysłany: 2019-02-07, 21:33

raczej to nie napinacz
bo stuka cyklicznie i glośno

Wariatkarateka · Wysłany: 2019-02-08, 06:35

Cewki byly do d*** 6 z 8 miały za wysoka opornosc czy jakoś tak. Dziś będą wszystkie nowe. Mogła to być wina cewek?

pepi · Wysłany: 2019-02-08, 20:43

bardziej hydrauliki

Prezes-Artek · Wysłany: 2019-02-09, 09:42

Moim zdaniem napinacz ma trochę inny dźwięk taki jakby bardziej metaliczny i z większą częstotliwością. Dzisiaj może nagram to podrzucę do porównania bo na razie brakuje czasu na robotę <bezradny>

pepi · Wysłany: 2019-02-09, 18:11

albo korba

Wariatkarateka · Wysłany: 2019-02-09, 19:43

bloku · Wysłany: 2019-02-09, 19:46

Krzywa korba wali o cylinder albo denko tłoka jeśli mocno oberwała. W sumie sprawdzenie ciśnienia oleju i samej kompresji nie jest złym tropem.

Wariatkarateka · Wysłany: 2019-02-10, 07:35

Po wymianie cewek. Kilka dni i nic nie słychać. Z tym że teraz są temperatury Na + nie na -. I nie wiem czy to pomogło czy temperatura ma na to wpływ.

[ Dodano: 2019-02-10, 08:03 ]

pepi · Wysłany: 2019-02-10, 08:26

no mi przytargali trafica po remoncie kapitalnym -korba wyszła blokiem <bezradny>

silników się nie robi tylko wymienia na sprawne a jak nie ma ich to wtedy tylko się robi zwłaszcza jak remontu w przypadku 4,2 z prawdziwego zdarzenia raczej nikt nie zrobi bo to nie możliwe jest

ana pewno bardzo kosztowne