Wymiana jest dość łatwa, ale jeśli masz katalizatory a nie chcesz rozpinać wydechu to trochę trzeba się nagimnastykować. Najciężej w moim przypadku szło wyciągnięcie starego uszczelniacza. Uważaj przy tym, żeby nie zarysować gładzi. Po wszystkim dolewasz oleju przekładniowego i cieszysz się czystym podwoziem i wydechem;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum