Forum Audi A8 Klub Polska [D2 01 ] Magiel z servotronikiem do auta bez servotronika

krzychu22.p1i · Wysłany: 2014-02-24, 20:56

Hmm, zobaczymy w razie czego to zakucie 15min roboty + wymiana 20-40min.

123mielony · Wysłany: 2014-02-24, 20:58

Najgorsze to wyciąganie ponowne w razie czego.

krzychu22.p1i · Wysłany: 2014-02-24, 21:11

Sam wąż ciśnienia to pikuś. Zlać płyn, dokręcić wąż przy maglu i pompie oraz taką opaskę za amortyzatorem. W czwartek podjadę na poprawkę w takim razie aby nie niszczyć nowego płynu a w tym czasie środek rozbiorę

123mielony · Wysłany: 2014-02-24, 21:23

Być może wszystko będzie działało jak należy,ale pamiętam jak ja u siebie wymieniałem magiel i to człowiek który go wymieniał miał mi zakuwać też przewody i to właśnie on mówił mi o tych zwężkach,że trzeba wyjąć ze starego i zamontować w nowym i w tedy będzie wszystko pięknie działało.Stanęło na tym że kupiłem używkę.

krzychu22.p1i · Wysłany: 2014-02-25, 07:28

Nikt nic nie wie co z tą zwężką?

ernesto · Wysłany: 2014-02-25, 08:17

krzychu22.p1i, W A4 to samo robiłem i nie zakładałem tej zwężki. Kira chodzi delikatnie ciężej al jest to minimalne, ledwo wyczuwalne.
Masz może wymiary tych metalowych podkładek uszczelniających co są przy przewodzie zasilającym magiel? Te przy pompie. Zauważyłem że robi mi tam kap...kap....kap

adrian949 · Wysłany: 2014-02-25, 09:13

Jak by co mam weze od magla.

krzychu22.p1i · Wysłany: 2014-03-11, 11:29

Krzychu.. 1-0 dla Ciebie

Wąż oddany ponownie do zakucia w tą zas**ną zwężkę.. Okazało się, że z niej wychodzi jeszcze jakiś mały wężyk biały i dziurkowany.. Teraz jest ciszej, bo syczało bez niej ale co z tego najechałem z 60km i pompa się zaciukała, wcześniej sporadycznie się odzywała aż nagle umarła

Nosz nie wytrzymam, na szczęście miałem starą.

123mielony · Wysłany: 2014-03-11, 18:58

krzychu22.p1i · Wysłany: 2014-03-11, 20:12

Wyzionęła ducha pewna pompa z nie byle jakiego auta, trza ją do regeneracji dać bo się przytarła.. A dziwne bo płyn był dobry od wspomagania i miał dobry poziom.

Wykręcenie węża zasilającego magiel 13min + 15min podmianą pompy z zalaniem i odpowietrzeniem. Praktyka czyni mistrzem

Ponowne zakucie węża 0zł, gość mi mówił, że jestem 1 osobą co wróciła z takim problemem. No cóż jestem bogatszy o doświadczenie i pochlastane dłonie od ściągania ręcznie paska micro

Na przyszłość, jeśli decydujecie się na przekucie węża zasilającego oraz powrotnego do maglownicy zalecam wymianę wszystkiego tak jak w oryginale. Za zrobienie 2 węży zapłaciłem 130zł co stanowi 7-8% wartości nowego zestawu a jakością nie odbiega nic a nic..

W tym m-cu polecam usługi Pana Władysława Frańczak, wszystko pasowało idealnie

HYPNECO
Władysław Frańczak
ul. Zakładowa 1
39-400 Tarnobrzeg
tel. 697 988 462

lesiu117 · Wysłany: 2014-12-14, 19:04

Witam,

podepnę się żeby nie zakładać nowego tematu...

Padła mi maglownica (wycieki) bez servotronica... Mam od ręki w extra cenie i na miejscu magiel z servo... Czy po założeniu będzie działać normalnie? Rożne fora różne opinie... Może ktoś założył taką maglownice? Głównie chodzi mi o to czy będzie różnica w działaniu pomiędzy tym co było (magiel bez serva) a nie z wersja z servem

Z góry dzięki za info

krzychu22.p1i · Wysłany: 2014-12-14, 19:32

Jeśli nie podepniesz przekaźnika do tego zaworka i wysterowania z licznika to będzie pracować jak zwykły magiel. Wszystko inne pasuje p&p. Po co mieć serwo i nie korzystać z tego? Podpinaj i 1 palcem na parkingu kręcisz co przy dużych kołach bywa przydatne.

lesiu117 · Wysłany: 2014-12-15, 10:00

Wiem ze servo to fajny bajer ale mam wersję auta która tego nie miała i chcę szybko wymienić cieknący magiel bo auto potrzebne... A mam od ręki magiel z servem i bałem się że bez podłączenia będzie chodzić jak bez wspomagania... Jak będzie działać jak ta wersja bez serva to narazie problemu mi nie robi a z czasem dorzucę sobie przekaźnik, wiązkę itd ;-) czyli można śmiało montować? :-)

michalwruszak · Wysłany: 2014-12-15, 10:22