Forum Audi A8 Klub Polska [D2 95 4.2PB ] Auto niestabilne przy większej prędkości

cubitus

Auto niestabilne przy większej prędkości, łukach i wybojach.

Zrobiłem zawieszenie - jest sztywne, sprawdzone na szarpakach. Sprawdziłem amortyzatory z przodu i z tyłu - są w prawie idealnym stanie (86% tłumienia w stacji diagnostycznej). Sprawdziłem i ustawiłem geometrię (po zrobieniu zawieszenia). Ale samochód nadal nie prowadzi się "pewnie" przy większej prędkości, na łukach i na wybojach. Na prostej drodze (expresówka) lekko "myszkuje" i muszę cały czas uważać i delikatnie kontrować. Jak zmieniam pas to też muszę uważać (na zachowanie kierunku jazdy). W łuku nie mogę ustawić kierownicy w jednej pozycji i tak przejść łuku - muszę też "pilnować" kierownicy. Jeżeli w łuku trafi się jakiś wybój to wtedy lekko podskakuje tym kołem które wjechało (takie mam wrażenie) i lekko zmienia się kierunek jazdy. Żeby było jasne - to nie są jakieś bardzo duże zmiany, bardziej odbieram to jako dyskomfort - spodziewałem się że taki samochód będzie jechał conajmniej bardzo stabilnie. Mam porównanie z moim wcześniejszym autem - Fordem Mondeo z 2003 roku który jeździł mega stabilnie nawet przy ponad 200 km/h ;-)

Podejrzewałem najpierw że to kwestia zjechanych amortyzatorów lub luzów w zawieszeniu - ale sprawdziłem j.w. I teraz pytanie - co to może być? Luzy w układzie kierowniczym? Wspomaganie? Coś innego? Jak to sprawdzić? Gdzieś na forum wyczytałem coś o "tylnych sankach". Prośba o poradę - co to może być, jak to sprawdzić i jak naprawić ;-) Dodam jeszcze że opony nie są w najlepszym stanie - to zimówki z którymi kupiłem auto i w tej chwili nie mam jak sprawdzić na innym komplecie (planuję dopiero nowy komplet letnich) - aczkolwiek jakoś nie wydaje mi się żeby miały aż taki wpływ na prowadzenie się samochodu.

A tak przy okazji - czy jest w Wawie jakiś dobry (uczciwy, fachowy i z rozsądnymi cenami ;-) warsztat (nie ASO) do którego mógłbym pojechać ze swoim autem i zrobić mu taki totalny przegląd - niedawno go kupiłem i widzę że parę rzeczy trzeba przy nim jeszcze zrobić - a w sieciowych warsztatach niestety brakuje wiedzy żeby mi to wypunktować ...

dzięki i pozdro

cheyen · Wysłany: 2013-02-28, 10:28

Jeśli chodzi o solidny warsztat, to ,,uderz" do kolegi FOSS. Na pewno poleci Ci kogoś odpowiedniego ;-) Natomiast szukajac przyczyny Twojego problemu z autem, sprawdź koniecznie koła w konkretnym zakladzie.

Gość · Wysłany: 2013-02-28, 11:32

Opony mogą mieć bardzo duzy wpływ na prowadzenie auta,wystarczy że jedna sie zdeformuje i juz nie pojedziesz normalnie. Jesli sprawdzałes zawieche i wygląda ok to postaraj się o podmianke kół lub sprawdź je wszystkie u wulkanizatora.

cubitus · Wysłany: 2013-02-28, 11:50

Maciek
A co mam sprawdzić u wulkanizatora? Koła były ostatnio (2 tygodnie temu) wyważane ...

Gość · Wysłany: 2013-02-28, 12:18

Jak były wyważane to nie powinny sprawiac problemu ale- Moj zapas jest krzywy,felga ma widoczną krzywizne i widac że opona sie w niej zagłebia i wyważyć się je da! A przy wiekszej predkości daje o sobie znać bo raz jechałem na zapasie.
Dobrze by było wrzucić na chwile czyjes sprawdzone kola i sie przejechać to byś wtedy ostatecznie wykluczył.

cheyen · Wysłany: 2013-02-28, 12:42

cubitus · Wysłany: 2013-02-28, 12:49

Czy "wadliwe" koła to jest jedyna opcja która może dolegać? Akurat trudno mi to będzie sprawdzić - czyli pożyczyć od kogoś inne koła tudzież w tym momencie kupować nowe opony. Przy wyważaniu wulkanizator je obejrzał (również felgi) i raczej by mi powiedział gdyby któreś z nich miało jakiekolwiek wyraźne wady - wpływające na bezpieczeństwo lub na prowadzenie. Macie jakieś inne pomysły?

krzychu22.p1i · Wysłany: 2013-02-28, 13:50

Może masz do wymiany tuleje w tylnych saniach, jest ich 4 dostępne podobno tylko w ASO. Jeśli ich nie wymieniałeś to warto się im przyjrzeć. Na 1 rzut wymieniłbym opony i zobaczył efekt, ew jeszcze raz sprawdził geometrię.

cubitus · Wysłany: 2013-02-28, 13:55

Krzysiek

Jak przetestować/sprawdzić czy te tuleje są przyczyną i czy są do wymiany?

Gość · Wysłany: 2013-02-28, 14:09

Poszukaj kogoś z wawy,umów sie z nim na jakiegos 4 paka,podjedź i niech ci pozyczy na chwilę swoj drugi komplet kół bo to niemal kazdy ma. Potem sie przejedziecie i bedziesz mial wukluczone koła,przednią zawiechę już wykluczyłes więc pozostanie Ci tylko tylna zawiecha.
Problem ktory opisujesz mogą powodować w zasadzie 3 czynniki albo koła albo zawiecha albo krzywa buda.

cubitus · Wysłany: 2013-02-28, 14:12

Gość · Wysłany: 2013-02-28, 14:40

W zeszłym roku jak byłem na SKP to gościu konkretnie sprawdził mi zawiechę i z tyłu wyczaił że gumy powoli słabną ale autko jeździ jeszcze całkiem dobrze ale juz powoli sie za kompletem trza bedzie rozejrzeć i tym zająć.

Jakub · Wysłany: 2013-02-28, 14:45

Ja stawiam na geometrię,nie patrz na to,że masz zrobione,jak ktoś ma tylko sprzęt,a nie ma wiedzy,to kończy się jak u mnie,trzy razy byłem na poprawkach,w końcu zawieżli moje auto do innego gościa i jest w miarę dobrze,ale i tak jeszcze raz pojade po regeneracji magla,bo przez znajomego dostałem adres do podobno konkretnego gościa w tym fachu.Robiłem też te tuleje z tyłu,były powybijane,ale na tych powybijanych lepiej się jezdziło,niż z wymienionymi i po geometrii na odpie..ol.

Gość · Wysłany: 2013-02-28, 14:50

TO prawda że trudno dzis o dobrego fachowca do geometrii. Wiele osób miało niemiłe doświadczenia z nowoczesnymi laserami i cepami co nie umią robić. Warto poszukać takiego warsztaciku co jakis starszy facet ma jeszcze sprzęt sprzed 20lat i spore doswiadczenie bo tacy więdzą zwykle lepej.

cubitus · Wysłany: 2013-02-28, 14:58