Forum Audi A8 Klub Polska [D2 97 4.2PB/LPG ] Problem z odpaleniem i pracą na zimnym

Ducce · Wysłany: 2011-04-13, 09:57

to samo co w mojej E38 pompa za malo wydajna i przy okazji zawor w pompie utrzymmujacy cisnienie skonczyl sie (kuleczka ze sprezynka)

Danio · Wysłany: 2011-04-14, 17:35

"damiangow" Ja miałem troszkę inny problem ale podobny, zrób tak:
zapal auto, przełącz go na gaz, zakręć całkowicie zawór na butli z gazem, niech sobie silnik wypali resztki gazu z parownika i niech sam zgaśnie, zapal ponownie jeżeli problem zniknie to znaczy że parownik puszcza gaz jak silnik nie pracuje, w moim przypadku było tak jak temp. silnika spadła do około 30st.C wtedy cos tam się rozszczelniało. Ja też próbowałem jeżdzić na samej benzynie i nie przełączałem w ogóle na gaz, ale problem znikł całkowicie jak zakręciłem butle.

damiangow · Wysłany: 2011-04-17, 14:21

Dzięki kolego Danio, zrobiłem tak jak mówiłeś i rzeczywiście gdy zakręciłem zawór z gazem przy butli i wypaliłem do końca to problem znikł całkowicie. W tygodniu pogadam z gazownikami. Ale niestety już kupiłem pompę siemensa VDO za 600zł i teraz nie wiem czy mi przyjmą zwrot.

Danio · Wysłany: 2011-04-17, 22:28

"damiangow" a jaki masz reduktor bo u mnie był włoskiej firmy gurtner, a teaz mam kme gold niby zapala normalnie ale nie do końca mi problem zniknął bo na wolnych obrotach są trzęsawki silnikiem, tak jakby nie równo gary spalały mieszankę

wolek · Wysłany: 2011-04-17, 22:41

A ja z innej beczki kiedy wymieniałeś filtr paliwa i czy w ogóle?

damiangow · Wysłany: 2011-04-19, 22:00

Mam auto dość krótko i nie wymieniałem jeszcze, a jeśliby wierzyć poprzedniemu właścicielowi to wymieniał go w zeszłym roku razem z rozrządem. Po weekendzie zostawiam u gazowników zobaczymy czy to był powód.

[ Dodano: 2011-04-19, 22:01 ]
Reduktor mam KME gold.

[ Dodano: 2011-05-12, 09:37 ]
Witam po długiej przerwie. Okazało się, że pompa paliwa była uszkodzona. Zamontowana jakaś podróba, nawet nie wiadomo jakiej firmy. Ostatecznie poszła na całego i zrobiła zwarcie, że bezpiecznik poszedł. Po 3 dniach u gaziarzy stwierdzili, że gaz jest jak najbardziej ok. Wygląda na to, że test, który zrobiłem zakręcając butle z gazem był zwykłym fuksem. Gaziarze powtórzyli i im nie odpalił.