Forum Audi A8 Klub Polska [D2 98 4.2PB/LPG ] Nie odpala!

karol208 · Wysłany: 2016-01-06, 17:28

Chyba że nie ma kluczowania wtrysku. a za to odpowiada chyba czujnik wałka

lukas08 · Wysłany: 2016-01-06, 18:02

pepi · Wysłany: 2016-01-06, 18:42

to może zalany na śmieć ?
wykręć wszystkie na noc

tutenhamon · Wysłany: 2016-01-09, 12:32

Łukasz , spróbujcie odpalić za pomocą spraya KONTAKT, Jak się odezwie to powiem ci gdzie luknąć .

lukas08 · Wysłany: 2016-01-10, 22:47

tutenhamon · Wysłany: 2016-01-11, 08:13

lukas08 · Wysłany: 2016-01-20, 22:13

dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Mój problem sam się rozwiązał auto postało w garażu, dzisiaj wróciłem z wyjazdu i auto od razu zapaliło na dotyk. Pewnie coś jednak przymarzło...

ernesto · Wysłany: 2016-01-21, 07:40

Tak jak pisałem na wcześniejszej stronie.
Zima zima i mrozy robią swoje.
Ja się zapobiegam i nie mam problemów z zamarzaniem paliwa w układzie.
A w garażu temperatura praktycznie ta sama co na zewnątrz.

Gość · Wysłany: 2016-01-21, 13:28

Niczego do paliwa nie trza dolewac o ile się te paliwo uzywa i ma się go w baku z połowe a nie na dnie-kazdy wie że kondensat zima w pustym baku to rzecz normalna i potem sie ta woda bierze...

ernesto · Wysłany: 2016-01-21, 13:51

Maciek tu się z Tobą nie zgodzę. A powodem był przykład Sebka z ostatnich tygodni gdzie auto z prawie pełnym zbiornikiem po pięciu dniach nie odpaliło. Gdzie mrozy był rzędu 20 stopni.
Postało w ciepłym garażu i nagle wróżki ożywiły pojazd.

Gość · Wysłany: 2016-01-21, 14:15

To co Erni masz rozwodnione paliwo tam? Ja naprawde mrozy bywały po -16 auto odpalało jedno i drugie.

stillbadboy · Wysłany: 2016-01-21, 14:25

nie chce myslec co maja powiedziec posiadacze a8 d2 w skandynawii, 4.2 to nie marny dizel przeciez , zeby usprawiedliwiac taki stan rzeczy lekkim mrozikiem rzedu 10-15stopni

byc moze kolega zwyczajnie mial tanie kiepskiej jakosci paliwo zalane:>

ernesto · Wysłany: 2016-01-21, 21:52

Stacja stacji jest nie równa .
Ja tankuje od kilku ładnych lat na za przyjaźnionej stacji i nie mam problemów.
U mnie BP, Statoil itp to z daleka omijam bo nie raz się przejechałem.
Zwłaszcza kiedy stacje sa w najmie.

A jeździlem na taksie robiąc dziennie po 200 po mieście, więc moglem sobie porównywac ich jakość, a za razem pogadac z obsługa.
Nie kiedy było tak, że slyszalem słowa bym dzis nie tankowal <hmm>

Ciekawe czemu <bezradny>

tutenhamon · Wysłany: 2016-01-22, 08:03

To fakt zalewanie zbiornika paliwem złej jakości skutkuje wypalaniem gniazd zaworowych i pękaniem samych zaworów , a i znam przypadki uszkodzeń rozrządu ,zerwanie paska rozrządu właśnie dzięki złej jakości paliwa i LPG.