|
Autor |
Wiadomość |
sylwekr
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 2.8
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Sylwek
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 20 razy Wiek: 47 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 674 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2011-02-13, 19:43 [D2 99 2.8PB/LPG
] Nierówna praca silnika
|
|
|
Witam
Mam problem z autkiem. Auto odpala bez problemu, jednak różnie zachowuje się jak jest zimne i innaczej jak ciepłe. Jak zimny silnik. Odpala, obroty ok 1200, chodzi równo, po około minucie obroty spadają do ok 800-900 i zaczyna się,obroty zaczynają skakać, tak, że prawie gaśnie, jak dodaje gazu nie chce wejść na obroty przez 2-3 sekundy, jak obroty powoli wzrosną do około 1000 to wyżej już ładnie wkręca się na obroty, jak odpuszczę gazu, znowu obroty spadają i dusi się, jak złapie temperaturę na gazie już chodzi dobrze.
Jak przełączę na benzynę to znowu zaczynają obroty skakać.
Odpalenie jak ciepły. Odpala i od razu gaśnie, muszę trzymać nogę na gazie przez chwilę i jak puszczę znowu dusi się. Po dodaniu gazu jak przełączy na gaz silnik pracuje równo.
Po podłączeniu VAG-a tylko błędy zbyt bogatej mieszanki prawej i lewej strony.
Co zrobiłem, podmieniłem przepływomierz na inny, używany, bez zmian, wymieniłem świece (tamte miałem zmienione 2 miesiące temu), świece czarne, ale wymiana na nowe NGK nic nie zmieniła. Po zmianie świec jak na bęzynie trzęsło jak miałem podniesioną maskę usłyszałem stukanie. Stuki dochodziły z silniczka krokowego od przepustnicy. Wczoraj wykręcam przepustnicę, nieźle zabrudzona, czyszczenie, skręcam do kupy i odpalam, bez zmian, auto identycznie pracuje. Robię adaptację przepustnicy, odpalam i silnik pracuje jak by dopiero wyszedł z fabryki, cały dzień jeździłem auto chodziłlo super, dzisiaj rano też jest O.K. Po południu odpalam i znowu trzęsie samochodem, identyczna sytuacja jak było wcześniej, wieczorem znowu robię adaptację przepustnicy i nic to nie zmienia. Podłączam VAG-a, błędy zbyt bogatej mieszanki. Co to może być ? Przepustnica do wymiany ? Ale to według mnie dziwne, w innym aucie jak miałem brudną przepustnicę to były problemy na benzynie i gazie, w audi tylko na benzynie. A może to coś zupełnie innego. Niestety u mnie w mieście nie ma fachowca do którego mógłbym pojechać. Jakieś sugestie ?? Kupić przepustnicę z silniczkiem, ale czy to znowu nie będą niepotrzebnie wydane pieniądze |
|
|
|
|
|
|
|
mdamian
Moje A8
Rocznik: 2002
Silnik cm3: 4.2Q
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Damian
Jeżdzę: A8 D2 , A8 D3
Pomógł: 84 razy Wiek: 42 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 2107 Skąd: 3-miasto
|
|
|
|
|
|
|
|
sylwekr
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 2.8
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Sylwek
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 20 razy Wiek: 47 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 674 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2011-02-13, 20:07
|
|
|
Mam prawie cały zbiornik |
|
|
|
|
jdz1
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 1.6
Skrzynia: Manual
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Jerzy
Jeżdzę: Renault Scenic
Pomógł: 3 razy Wiek: 46 Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 164 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-02-13, 20:54
|
|
|
Spróbuj przed uruchomieniem silnika na zimno kilka razy wcisnąc pedał gazu niekoniecznie do oporu, aby wzbudzic mechanizm położenia przepustnicy. Możesz to zrobic po przekręceniu zapłonu w pozycję ON, tylko zanim zakręcisz rozrusznikiem. Jak coś to napisz jaki był rezultat, czy coś pomogło bądź zmieniło się. Z tego co piszesz masz cały układ dolotowy silnika bardzo zabrudzony, byc może wymaga on oczyszczenia ale już to zrobiłeś, a przy okazji jakiś czujnik padł, byc może przepływomierz, czujnik położenia przepustnicy, a może coś nie tak z sondami lambda. Sprawdź czy nie ma gdzieś przebicia, czy wszystkie wtyczki i gniazda połączone są poprawnie, sprawdź czy nie masz uszkodzonego któregoś z przewodów elektrycznych zasilających wtryskiwacze benzynowe i LPG. Ma to znaczenie dla pracy bezwzględu czy silnika pracuje na PB czy LPG.
POWODZENIA |
|
|
|
|
|
|
|
sylwekr
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 2.8
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Sylwek
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 20 razy Wiek: 47 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 674 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2011-02-13, 21:11
|
|
|
Przeglądałem elektrykę, nie znalazłem nic niepokojącego - typu uszkodzony przewód, niełączący styk, przy okazji wymieniłem niemal wszystkie wężyki podciśnienia - bez rezultatu. Mam możliwość pożyczenia manometru aby sprawdzić ciśnienie paliwa, aby mieć pewność, że to nie jest przyczyną (filtr paliwa i powietrza też mam niedawno wymienione). Gdzie najlepiej wpiąć się aby zmierzyć jakie ciśnienie pompka podaje ??
Ogólnie to problem ciągnie się już ze 3 miesiące :-( Tylko, że wcześniej nie było tak, źle. Problem pojawiał się na 2-3 dni później tydzień 2 spokój, a co ciekawe często problem ustępował po jakiś moich działaniach i zawsze sądziłem, że już wiem co mu dolegało. Za pierwszym razem jak zaczął nierówno pracować wymieniłem niemal wszystkie wężyki podciśnienia, minęło go na jakiś czas, jak pojawił się problem ponownie dodałem do benzyny środek czyszczący wtryskiwacze i dynamiczniej przejechałem na benzynie z 20 kilometrów i znowu spokój na jakiś czas. Kolejny raz jak zaczął nierówno pracować pomogło dolanie paliwa do pełna. W międzyczasie wymiana filtrów, powietrza, benzyny, gazu, świece 2 razy, podmieniłem przepływomierz (i tu miałem pewne wątpliwości) jakie powinny być wartości przepływu powietrza. Przy danych obrotach jakie odchyłki wskazań ? U mnie to było dziwne bo np na wolnych obrotach jak silnik równo pracował to wartość przepływu powietrza lekko skakała np między 10-12 mg/s, a co kilka sekund skok raz na 15, raz na 5. Dla mnie to wydało się podejrzane dlatego podmieniłem na próbę przepływomierz na inny (używany), było identycznie. Może przepływka padła (ale na 2 jednakowo by się zachowywał ??). Poza tym wcześniej problem był na zimnym silniku i nigdy nie gasł, teraz już i ciepły i zimny "świruje" i teraz to już nie jest poszarpywanie jak było na początku tylko jest dużo gorzej. |
|
|
|
|
colln
Moje A8
Rocznik: 2006
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Artur
Jeżdzę: D3
Pomógł: 10 razy Wiek: 54 Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 969 Skąd: P.T.
|
Wysłany: 2011-02-13, 23:41
|
|
|
Wyłącz całkowicie LPG, zakręć zawór na butli i sprawdź |
_________________ Z Audi były: A8 D2 2.8 A8 D3 3.7 A2 1.4 A8 D3 4.2 A4 B7 2.0PB A8 D3 3.0PB Obecnie A8 4.2 lift oraz A2
|
|
|
|
|
|
|
|
sylwekr
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 2.8
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Sylwek
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 20 razy Wiek: 47 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 674 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2011-02-14, 08:29
|
|
|
TAK, też zrobiłem. Dzisiaj rano najpierw zakręciłem zawór przy butli. Odpaliłem auto i po ok 30 s , znowu zaczęło się, na początku nierówne obroty, za chwilę obroty spadają prawie do zera i musze trzymać noge na gazie aby nie zgasł. Strzela w tłumiku. Jak puszczam gaz od razu chce zgasnąc, jak dodaję gazu, przy w pełni wciśniętym pedale obroty ok 600. Po paru minutach udaje mu się wejść na wyższe obroty, dusi się do ok 1000, jak przekroczy to już wyżej wchodzi na obroty bez problemu, jak tylko puszczę gaz obroty spadają i znowu się dusi, dodanie gazu po 10-15 sekundach osiąga ok 1000 i powyżej już normalna praca. Z garażu nie mogę wyjechać do puki się nie rozgrzał. Jak złapał temperaturę odkręciłem zawór przy butli gazowej, przełączyłem na gaz i normalnie na gazie pracuje. Pojechałem do pracy, jak dojechałem przełaczam na benzynę, prawie równo chodzi (lekko obroty falują) normalnie wchodzi na wyższe obroty. Gaszę, odpalam i wszystko ok tylko lekkie falowanie obrotów. Juz nie wiem co moge zrobić...
Jak nic mi ktoś nie podpowie, szukam dobrego serwisu. Dla mnie najlepiej Warszawa. ASO ???. Może ktoś poleci jakiegoś speca, który to ogarnie bez wymiany sprawnych części. |
|
|
|
|
jdz1
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 1.6
Skrzynia: Manual
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Jerzy
Jeżdzę: Renault Scenic
Pomógł: 3 razy Wiek: 46 Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 164 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-02-14, 10:39
|
|
|
Awaria może okazać się czymś dosłownie naprawdę błachym. Ja bym szukał przyczyny w przepływomierzu, czujniku położenia przepustnicy, bądź w sondach lambda.
POZDROWIENIA |
|
|
|
|
|
|
|
sylwekr
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 2.8
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Sylwek
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 20 razy Wiek: 47 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 674 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2011-02-14, 15:36
|
|
|
Obdzwoniłem kilka osób, albo nie chcą podjąć się naprawy, albo marudzą, że to może być trudne do zdiagnozowania itp. Kolejna osoba do której zadzwoniłem chciała zmieniać oprogramowanie sterownika silnika, że coś się tam rozjechało, jakieś nastawy map benzyny. W końcu telefon do ASO, umówiłem się na jutro. Zobaczymy co tam powiedzą (obym tylko nie zemdlał jak się dowiem ile trzeba zapłacić :shock: )
[ Dodano: 2011-02-15, 09:21 ]
Witam, wróciłem z ASO Warszawa Auto VIVA. Diagnoza - regulator ciśnienia paliwa. W ASO koszt 440. Kupię poza ASO, wymienię i zobaczymy czy to coś zmieni. Koszt diagnozy nie powalił mnie 157 zł, przy okazji powiedzieli, ze auto podlega akcji serwisowej i coś zrobili przy wybieraku skrzyni biegów. |
|
|
|
|
DoRuS
Moje A8
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: tomek
Jeżdzę: A8L D?
Wiek: 40 Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 54 Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany: 2011-02-20, 03:43
|
|
|
sylwekr, tak szczerze to chyba niebyl regulator cisnienia paliwa... zdarzyl mi sie kiedys podobny problem w a6 2.8. po glebszej diagnozie okazalo sie ze popekaly mi niewiem jak wy to nazywacie ale powiem po swojemu przewody od "vacume" co z atym idzie cisnienie/podcisnienie uciekalo a regulator jest tym sterowany, wymienilem wszystkie mozliwe przewody i problem zniknal!!!! koszt praktycznie zerowy musialem tylko 6-packa postawic za rurki ale moge sie mylic... przynajmniej u mnie to tak wygladalo |
|
|
|
|
|
|
|
sylwekr
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 2.8
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Sylwek
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 20 razy Wiek: 47 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 674 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2011-02-20, 22:30
|
|
|
.. a jednak nie regulator ciśnienia paliwa. Po powrocie z ASO "przeszło go". Silnik pracował O.K. do soboty. W sobotę rano wymieniłem regulator i auto chodziło dobrze do południa. Po południu ponownie pojawiły się problemy z pracą na benzynie i dzisiaj jest to samo. Następne podejście robię - wymiana wtrysków. Kupiłem komplet z anglika. Zrobię im jeszcze czyszczenie przed wymianą - i tak dopiero podmiana za tydzień w sobotę. Zobaczymy czy teraz pomoże. Przewody podciśnień już wcześniej zmieniłem wszystkie na nowe - chyba że to jakiś z elementów podciśnień, ale jak sprawdzić czy cały układ z tymi wężykami pracuje prawidłowo ?? Silnik nawet jak dobrze pracuje według mnie chyba za mocno dymi. Oby to było to były wtryski, bo jak tak dalej pójdzie to taniej będzie kupić cały silnik i wymienić |
|
|
|
|
stan
Moje A8
Rocznik: 2005
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tip
Zasilanie: ON
Imię: Stanisław
Jeżdzę: A8 D3, V70 II
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lip 2010 Posty: 138 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2011-02-22, 10:31
|
|
|
Masz 2,8 ale u mnie w 4,2 problem był podobny. Po odpaleniu trzęsło silnikiem i nie chciał wchodzić na obroty, dopiero jak się lekko zagrzał. Wymieniłem czujnik temp. (ten przy grodzi, obok przepustnicy). Odpalił od strzała i jest ok. Czujnik z ASO, zamienniki potrafią czasami nie nadają się. |
|
|
|
|
|
|
|
sylwekr
Moje A8
Rocznik: 1999
Silnik cm3: 2.8
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Sylwek
Jeżdzę: A8 D2
Pomógł: 20 razy Wiek: 47 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 674 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2011-02-26, 15:15
|
|
|
Witam
Już wiem co mu dolega, a w sumie podpowiedziała mi osoba która sprzedała mi wtryski:
"zrobic nastawy podstawowe i adaptacje ecu. Nie załączać gazu i pojezdzic dzionek na benzynie i obserwowac czy problem wystapi. jezeli nie nie czepiamy sie układu benzynowego . nastepnie załączamy gaz i latamy , jezeli z upływem czasu auto zacznie jezdzic gorzej to 100 % instalka rozwala mapy ( szukac gazownika z ilorazem powyżej iq 20 :-) i bedzie dobrze ) "
I dokładnie tak jest u mnie. Tylko, że nie robiłem nastaw podstawowych tylko zresetowałem komputer odłączając akumulator na pół godziny. Po podłączeniu akumulatora silnik pracuje idealnie. Tak przejeździłem 4 dni. Wczoraj miałem dłuższą trasę (prawie 500 km) i chciałem już sprawdzić co będzie się działo na gazie. Pierwsze 100 km jechałem na gazie (bez zarzutów chodził), później przełączyłem na benzynę i koszmar, szarpie, rzuca, niesamowicie dymi. Przerzucam na gaz pracuje dobrze, na benzynie nie daje jechać, ale próbuję. Kilometr po kilometrze zaczyna na benzynie lepiej pracować. Po ok 30 kilometrach już silnik pracuje z powrotem idealnie. Kolejne prawie 400 km przejechałem na benzynie. Zatem szukam "gazownika z ilorazem IQ powyżej 20" :-). Najgorsze, że mam instalację jakiś wynalazek do której większość gazowników nie chce się dotknąć. Teraz już wiem, że problemy z samochodem miałem mniejsze do ostatniej regulacji instalacji. Robiłem ją ok 3 tygodnie temu, i właśnie od tej chwili problemy wzmogły się. Przy okazji regulacji miałem wymieniany czujnik poziomu gazu i jak teraz zauważyłem to po zatankowaniu paliła się 1 dioda na wskaźniku, a w miarę robienia kilometrów zapalały się następmne - zatem wskazuje odwrotnie. Nieźle spie... robotę.
Dodatkowa rzecz, chciałem podłączyć VAG-a, patrzę a tu gniazdo rozwalone , a było dobre. Kto się podłączał ostatnio do złącza - ASO Audi w Warszawie.
Załamka, pojechałem do gazownika aby wyregulował instalację, a dokładnie mi ją rozregulował, pojechałem do ASO na diagnostykę - nieprawidłowa diagnoza usterki + uszkodzenie gniazda diagnostycznego. Kolejny raz się przekonuję, że lepiej zrobiś samemu niż oddać auto "fachowcowi".
SylwekR |
|
|
|
|
DoRuS
Moje A8
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: tomek
Jeżdzę: A8L D?
Wiek: 40 Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 54 Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany: 2011-02-27, 01:58
|
|
|
to ciebie ladnie urzadzili... niby oszczednosc na gazie... taka usterka i ile nerwow i pieniedzy wyrzucone... uj z takiej instalacji jak pozniej przez nia musze wywalac kupe kasy na szukanie usterki co przez to w sumie tracicie na tej "oszczednosci" |
|
|
|
|
|
|
|
colln
Moje A8
Rocznik: 2006
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Artur
Jeżdzę: D3
Pomógł: 10 razy Wiek: 54 Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 969 Skąd: P.T.
|
Wysłany: 2011-02-28, 00:57
|
|
|
z gazem to prawda wiele osób ma i "myśli" że to jest wieczne i póki się coś nie urwie to nie trzeba do tego zajrzeć, sami się nie znają a do specjalisty nie pojadą, dopiero jak już całkiem nie rusza z miejsca, to się zaczyna psioczenie jaki ten gaz zły i ile problemów itp,, oj takie lamenty jak babek na wiejskim targu o krzyżu ...
Według mnie LPG to dar który wielu z nas daje możliwość w ogóle myślenia o zakupie czegoś tak dużego i jego eksploatowania |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Prywatność. |
|
|