Forum Audi A8 Klub Polska [D2 99 4.2PB/LPG ] Tulejowanie głowicy pod świecę

Many

Witam wszystkich.
Wczoraj wydmuchało mi świecę z głowicy. Urwało oczywiście cewkę.

Na szczęście nie zrobiło dziury w masce. Po rozmowie z fachowcem od remontów silników i naprawy głowic w Legnicy okazało się że tulei już dawno nie ma a świeca została tylko wklejona czy coś takiego. Problem w tym że nie chcę ściągać głowicy jeśli nie jest to konieczne. Pytanie czy znacie jakiś fachmanów którzy wykonują tego typu usługi bez jej zdejmowania Wrocław i okolice?

majkaistefan · Wysłany: 2014-08-21, 12:16

Witam!
To wszystko zalezy od tego co dalej z autem.

Swego czasu byly takie ciekawe zestawy do naprawy gwintow.Wygladalo to jak sprezynka ktora sie nakrecalo na uszkodzony gwint i to zalatwialo skutecznie temat.
Postaraj sie za tym poszperac.

Stefan.

Arthur · Wysłany: 2014-08-21, 12:44

Sa zestawy do regeneracji gwintow 14x1.5, wpuszcza sie sprezynke i dziala to bez problemow. Robilem tak w kilku autach, bez sciagania glowicy. Raz znajomemu w S8 360ps, czy nawet w 2.2T, gdzie auto jezdzi juz ponad 2 lata na doladowaniu 1.5 bara i nic sie nie dzieje.

karol208 · Wysłany: 2014-08-21, 12:48

Najważniejsze to odessać wióry z cylindra reszta bezproblemowo zestawem sprężynki.

Kuki30 · Wysłany: 2014-08-21, 14:53

Witam
Miałem już kiedyś taki problem

Te zestawy naprawcze nie koniecznie są dobre. Przede wszystkim jakość tulei jest ważna a te po 50 zeta ogólnie specjaliści nie polecają. Samemu lepiej się w to nie bawić bo: jak krzywo rozwiercisz to już nic z tym nie zrobisz i może być problem z wkręceniem świecy. Jak opiłki się dostana do cylindra to ;( Także oszczędność tu nie wchodzi w grę bo jak coś pójdzie nie tak to i tak głowica do zdjęcia. Ja płaciłem za usługę wstawiania tulei 300zł z gwarancją, nie pamiętam dokładnie już na ile (chyba rok). W każdym bądź razie wykręcałem i wkręcałem świecę bez najmniejszych problemów.
Pozdrawiam

FOSS · Wysłany: 2014-08-21, 15:02

Tylko ciekawe czy ten zestaw naprawczy będzie miał się czego złapać, bo jak tam już było wklejane to pewnie z gwintem jest już cienko <hmm>

Many · Wysłany: 2014-08-21, 15:08

Faktycznie są takie zestawy, natomiast nie wiem czy to wystarczy.

Wygląda na to że poprzedniemu właścicielowi musiało wydmuchać całą tulejkę z gwintem, bądź ktoś wykręcił z nią świecę bo gwintu tam żadnego nie widać który można byłoby poprawić. Najprawdopodobniej w celu sprzedaży auta użyto tylko kleju który trzymał wszystko w kupie.

tzw. cięcie kosztów. MASAKRA.

FOSS · Wysłany: 2014-08-21, 15:15

Many · Wysłany: 2014-08-21, 15:27

Nie kupiłem auta by go teraz sprzedać bo jakiś matoł nie potrafił dokręcić świec.

Trzeba to zrobić raz a dobrze.
Znalazłem gościa w Wałbrzychu który od lat wykonuje takie rzeczy bez ściągania głowicy. trochę z nim porozmawiałem by rozeznać się w temacie jak to facet będzie robił.

Po kilku pytaniach facet mnie przekonał mówiąc cytuje: "... na klej? Proszę pana na klej już dawno nie robi się takich rzeczy, to epoka kamienia łupanego...." itd.,

Z tego co zrozumiałem to facet rozwierca z odsysaniem wiórów i osadza gniazdo z gwintem. Koszt takiej usługi to 200 zł.

Auto na lawetę i do Wałbrzycha.

Damian921221 · Wysłany: 2014-08-21, 15:57

https://www.google.pl/sea...iw=1680&bih=925

I po sprawie

majkaistefan · Wysłany: 2014-08-21, 17:57

Witam!

Stara skuteczna metoda:ustawic cylinder na ssaniu i pompka do materaca badz wylot odkurzacza do kolektora ssacego.

Stefan.

pepi · Wysłany: 2014-08-21, 21:02

jak jest olej na tłoku to może się przykleić
ale jak montują lpg to też nie zdejmują i auta żyją

majkaistefan · Wysłany: 2014-08-21, 21:31

Witam!

ernesto · Wysłany: 2014-08-21, 21:36

Olej na tłokach, nawet z nieszczelnych gumek zaworowych

i olej pięknie spływa sobie po zaworach na denko tłoka

majkaistefan · Wysłany: 2014-08-21, 21:52

Witam!

Tak to nawet w "Warszawach" nie bylo! W takiej sytuacji potrzeba by bylo "konefki na dolefki"

Wlej kilka kropelek oleju do kazdego cylindra i uruchom silik.Sadze ze nawet poczciwa "Syrenke" przycmisz.

Stefan.