Forum Audi A8 Klub Polska [D2 ALL ] piszcza klocki przod

lohr · Wysłany: 2018-05-05, 13:33

1. tarcze oem + kloci ATE dokładnie nie pamiętam ale trochę na pewno piszczało
2 tarcze EBC zwykłe + klocki RED piszczało przy cofaniu ale tarcze pogięły się moment.
3 tarcze Textar + te same REDy piskk 100%
4 tarcze te same Textar + Klocki textar piszczały ciągle, po jakimś czasie na ciepłych przestały piszczeć, przy cofaniu zawsze piszczą
żadne podkładki antywibracyjne nie pomagają, czyszczenia, nawet odkręcenie prowadnic od zacisku wyczyszczenie nic nie pomogło.
Takiego piszczenia nie słyszałem w żadnym innym aucie nawet pociąg ciszej hamuje a mam go za oknem.

pepi · Wysłany: 2018-05-07, 20:02

może naucz się docierać hamulce ?

Beretti · Wysłany: 2018-05-07, 20:20

@pepi , może podziel się informacją jak się dociera hamulce bo nie każdy jest zorientowany ? . Mam u siebie wszystko z ASO to znaczy : klocki przód za 1200 zł oraz tarcze za 2730 komplet , do tego były rozbierane zaciski i wymieniane gumowe uszczelki na tłokach . Później odpowietrzanie kombajnem ATE , ( na życzenie fv ) . Jak piszczały tak piszą no może nie zawsze . Pozdrawiam

lohr · Wysłany: 2018-05-07, 20:44

... też się dowiem <hmm>

dice111 · Wysłany: 2018-05-07, 21:02

Wcześniej komplety TRW, teraz Textary po dotarciu nic nie piszczy. Procedure macie opisana praktycznie w każdej instrukcji klocków hamulcowych.

pepi · Wysłany: 2018-05-07, 21:02

tajemnica fatimska <hihi>

danishow · Wysłany: 2018-05-07, 21:19

pepi i dice111 dobrze gadają ...czytajcie zamieszczane przy częściach ulotki i nie będzie wam nic piszczeć

lohr · Wysłany: 2018-05-08, 07:26

czyli u mnie to nie to

Kolmax1992 · Wysłany: 2018-07-07, 20:56

klocki quaro tyl i przod brak piskow

Beretti · Wysłany: 2018-07-08, 07:26

danishow · Wysłany: 2018-07-08, 10:11

Beretti, poniżej dosyć prosta i zrozumiała instrukcja

Docieranie nowych tarcz oraz klocków hamulcowych - dokładna instrukcja

Jeśli chcesz cieszyć się dobrze zainwestowanymi pieniędzmi i być pewnym swojego bezpieczeństwa, nie zapomnij o dotarciu nowo założonych elementów układu hamulcowego.

Wibracje na kierownicy przy hamowaniu, skrzypy, piski i nierównomierne zużywanie się tarcz - tego wszystkiego można uniknąć, gdy przeprowadzisz nieskomplikowaną procedurę docierania klocków hamulcowych.

Najpierw, kilka szczegółów technicznych:

Nowe klocki hamulcowe, pomimo pozornej "równości" wizualnej, nie będą w pełni przylegać do tarcz hamulcowych i nie będą prawidłowo hamować. Nowa para, tuż po założeniu, będzie miała 10-20 punktów kontaktowych z powierzchnią całkowitą 30-50%.
Nierównomierny podział obciążenia spowoduje, że przez pierwsze 400-600 km przebiegu, w niektórych miejscach klocka temperatura będzie znacznie wyższa.
Stopiona okładzina, będzie przenosić się na tarczę hamulcową w postaci cienkiej warstwy, nierównomiernie rozprowadzonej po jej powierzchni. Bardzo szybko pojawią się nierówne zgrubienia, czego wynikiem będzie wibracja na kierownicy.
Docieranie układu hamulcowego.

Można tego uniknąć, wykonując nieskomplikowaną procedurę docierania nowych klocków do tarcz. Nie zapomnij, zastosować jej od razu po wyjechaniu z serwisu.

Wybierz bezpieczny odcinek, poza drogami z szybkiego ruchu, który pozwoli Ci spokojnie przyśpieszać i spowalniać prędkość bez stwarzania zagrożenia innym kierowcom. Jeżeli obok stacji obsługi technicznej, nie ma potrzebnego odcinka drogi - dojedź do żądanej lokalizacji przy niskiej prędkości z lekkim, przerywanym hamowaniem.

Do zakończenia procedury docierania nie należy używać hamowań awaryjnych i długotrwałych oraz całkowitego zatrzymania pojazdu. Skrajnie koniecznie jest przeprowadzenie docierania w suchych warunkach drogowych.

Rozpędź się do prędkości około 60 km/h i od razu, spowolnij do 5-10 km na godzinę. Hamuj delikatniej, z siłą około 20-30% mniejszą,w porównaniu do pełnego nacisku.
natychmiast nabierz prędkości do 60 km/h i znów wyhamuj do 5-10 km/h .
Przeprowadź 10 takich cykli: rozpędź się - zwolnij, nie dając ostygnąć hamulcom.
Pod koniec docierania, może pojawić się lekki zapach "palącego się" układu frykcyjnego klocka hamulcowego – jest to całkiem normalnie i świadczy o tym, że wszystko robisz poprawnie!
Pozwól ostygnąć hamulcom podczas jazdy. Nie zatrzymuj się i przez co najmniej 5 km - unikaj mocniejszych wyhamowań.
Prędkości podane są w przybliżeniu i można trzymać się ich orientacyjnie.

W ŻADNYM RAZIE NIE ZATRZYMUJ SAMOCHODU CAŁKOWICIE PODCZAS DOCIERANIA, PONIEWAŻ GORĄCY KLOCEK HAMULCOWY, MOŻE NAŁOŻYĆ FRAGMENTY WARSTWY NA POWIERZCHNIĘ TARCZY, ZMIENIAJĄC PRZY TYM JEJ GRUBOŚĆ.

Docieranie, to proces tzw. "tarcia lepkiego", który na powierzchni tarczy tworzy cienką warstwę chroniącą przed nierównomiernym przyklejaniem się klocka hamulcowego.

Niewłaściwie dotarty klocek, uszkadza tarczę, co wywołuje wibrację przy hamowaniu. Prawidłowe dotarcie, da nam określony przez producenta, maksymalny współczynnik hamowania.

Pamiętaj! Brak należytego docierania nowych komponentów hamulcowych może doprowadzić do wibracji przy hamowaniu, niskiej efektywności, a nawet do zniszczenia tarcz i klocków!

pepi · Wysłany: 2018-07-08, 13:10

troszkę to zagmatwałeś tak jak zwykle

po prostu chodzi o to że bez te 200-300 km uważamy i przewidujemy drogę i unikamy gwałtownego hamowania .
staramy się delikatnie hamować i unikamy sporych prędkości i hamujemy jak najmniej to możliwe .
Po czym widać czy ktoś dobrze dotarł hamulce po tarczy jeśli ma rowki i zadziory to znaczy gość lubi dogniatać pedały <boisie>

danishow · Wysłany: 2018-07-08, 21:09

pepi, ty to masz problemy ...myślisz że to wyżej sam pisałem?! <faktycznie>

pepi · Wysłany: 2018-07-08, 21:22

to po co wklejasz poniekąd głupoty ? <hmm>

Beretti · Wysłany: 2018-07-08, 21:28

PePi , ja to rozumiem tak : wypadamy z warsztatu na z góry upatrzony odcinek drogi z małym natężeniem aut , rozpędzamy auto do 60 km i hamujemy do 5 km , rozpędzamy i hamujemy do 5 km i tak 10 razy i po tym normalnie jedziemy bez mocnego hamowania przez 400-600 km .