Forum Audi A8 Klub Polska [D3 03 4.2MPI ] Problem z kompresorem czy amortyzatorami?

paweldzwo

Witam serdecznie,

Zwracam się z prośbą bo mam kolejny problem, tym razem z pneumatyką, mianowicie,jeśli auto postoi kilka dni to po odpaleniu pojawia się zielona kontrolka zawieszenia, informująca że zawieszenie jest na samym dole, po chwili gaśnie, innym razem zostawiam auto na samej górze, i na drugi dzień po przekręceniu zapłonu nie gaśnie pomarańczowa kontrolka zawieszenia i po odpaleniu również, dopiero ponowne zgaszenie i odpalenie auta skutkuje zgaśnięciem kontrolki,czasami pomarańczowa lubi się zapalić podczas jazdy i muszę wtedy auto wyłączyć i włączyć.

Auto mam 3 miesiące i mam wrażenie że na początku tak często jak teraz nie było słychać przekaźnika który załącza kompresor, teraz czasami co kilka minut go słychać. Po sugestiach podłączyłem wczoraj chiński tester NT500 który tłumaczy kody błędów na PL ale chyba nie dokładnie i oto co wyszło, nie wiem do końca jak dokładnie diagnozować ale to co wydawało mi się istotne opisuję ....

Jest jeden błąd 01487- kontrola działania układu-sporadycznie 008-niezrozumiały sygnał\

Blok 005 czyli - wysokość pomiędzy środkiem piasty a nadkolem dla poszczególnych kół podana w mm w trybie komfort trzy koła czyli przedni lewy i prawy oraz lewy tylny około 123mm(przedni lewy 126mm) jednakże PRAWY TYŁ zaledwie 110mm DLACZEGO taka różnica??

blok 004 odchyłki od poziomu wyjściowego dla poszczególnych kół podane w mm:

przedni lewy -1.6 do -3.6 wartości się zmieniały mniej więcej w takim zakresie
przedni prawy -1.6 do 2.4 również wartości nie były stałe
tylny lewy -0.6 do 0.4 wartości się zmieniały ale bardzo powoli
tylny prawy praktycznie prawie cały czas 0.4

i teraz chyba bardzo ważne parametry z bloku 006

na początku po kilku minutach
temp. sprężarki 36stopni
ciśnienie mimo że zawieszenie nie pracowało to wartości zmieniały się od nawet poniżej 1 do około 4 barów, w momencie kiedy np. wybrałem podniesienie zawieszenia to wartość wzrastała do niecałych 9 barów.

Po kilkukrotnym podnoszeniu do minimum i podnoszeniu na maxa w górę temperatura wzrosła do 85stopni aż przestałem się bawić bo chyba taka wysoka temperatura nie jest wskazana.

Podniosłem dziś nawieszenie na maxa w górę i sprawdzę jutro czy coś opadnie, ale czy to raczej kompresor czy raczej amortyzator będzie do wymiany...??? Z góry dzięki każdemu za zainteresowanie i pomoc.

Jeżeli może to być któryś z miechów to jak zdiagnozować który to??

paweldzwo · Wysłany: 2015-10-04, 23:46

Podniosłem auto na samą górę i zostawiłem na weekend, zaznaczyłem sobie miejsca pomiaru i miarą zmierzyłem odległość opony od nadkola, dziś zerknąłem czy nie opadł i okazało się że po odpaleniu od razu usłyszałem kompresor który podniósł auto, czyli opadło:(

Przód zarówno lewa jak i prawa strona opadła o zaledwie 3mm obydwa koła stały na identycznej wysokości,jednakże z tyłem było trochę gorzej koło lewe opadło o 16mm na dół a koło prawe o 14mm przy czym różnica w wysokości jednego i drugiego koła to aż prawie 15mm:( dlaczego tak się dzieje, że lewe koło jest pompowane bardziej a prawe mniej, to samo można było zaobserwować na testerze diagnostycznym który w bloku 005 pokazywał jak na zdjęciu:

Wyraźnie wartość tylnego prawego koła odróżnia się od reszty

Dlaczego tak się dzieje?Prosiłbym o pomoc....

FOSS · Wysłany: 2015-10-05, 00:30

Po pierwsze, nie żebym się czepiał.... przeczytaj na spokojnie to co napisałeś i popraw wszystkie błędy bo niestety ale opisujesz chaotycznie i błędnie opisujesz czynności i swoje obserwacje...
np. podnosisz na minimum albo koło lewe jest wyżej od lewego....
no albo ja za dużo wypiłem albo nie da się tego przeczytać z pełnym zrozumieniem problemu <boisie>

paweldzwo · Wysłany: 2015-10-05, 13:14

Witam,

Przepraszam jeśli coś było nie zrozumiałe ale pisałem to dość późno po drinku i męczącym dniu ale starałem się jak mogłem...:) Także reasumując sprawa wygląda następująco.

Obrałem sobie punkt na każdej z opon mniej więcej na wprost amortyzatora aby pomiary były powiedzmy miarodajne i zmierzyłem odległość od punktu na oponie z nadkolem(błotnikiem).

Przód lewy przed odpaleniem 12.9cm-po odpaleniu i słyszalnej pracy kompresora 13.2cm
Przód prawy przed odpaleniem 12.9cm-po 13.2cm
Tył lewy przed 10.7cm po 12.3cm
Tył prawy przed 10.1cm po 11.3cm

Różnica między tylnym kołem prawym a lewym to 10mm,przód identycznie

Auto stoi na kostce brukowej która ma lekki spadek względem przodu auta i w prawo stronę.

drago_o · Wysłany: 2015-10-05, 16:04

Hymm... jeśli się poziomu je to zacząć bym proponował od adaptacji jak jest krzywo. Dopiero się bawił w szukanie dalej gdy już auto będzie stało prosto.

Miejsce pomiarów jest bardzo istotne bo musi być poziom! Jakiekolwiek krzywizny będą powodowały ze koła będą różnie stały.

Po zamknięciu auta zawsze się opuszcza lekko. Po odpaleniu auta zielona zawsze się zapala i auto się zawsze poziomuje.

To co ja sugeruje to:
-pomiar na równym podłożu, w jakimś warsztacie lub skp.
-adaptacja zawieszenia jak będzie krzywo
-ponowne pomiary

Później go postawić i po zamknieciu tak za pół godziny przyjść sobie jak juz będzie stał na poziomie parkingowym i zmierzyć wysokość. Po jakimś czasie następny pomiar i zobaczyć czy opadł dalej niż poziom parkingowy.

paweldzwo · Wysłany: 2015-10-05, 16:19

Auto do zeszłego roku było serwisowane w niemieckim ASO, czyżby nie zauważyli że auto stoi krzywo?

Postaram się znaleźć poziome miejsce aczkolwiek wszędzie są robione małe spadki żeby woda spływała w pożądanym kierunku ale prawdopodobnie w garażu mam bardzo minimalny spadek.

To że są różnice w zawieszeniu to jedno, bardziej martwi mnie to że auto po dwóch dniach postoju opadło z przodu fakt że nieznacznie bo o 3mm jednakże tył to już około 15mm, więc jest to już jakaś zauważalna różnica, po za tym zapalająca się pomarańczowa kontrolka w trakcie jazdy, częste włączanie się kompresora, ciśnienie na testerze które nawet podczas pracy osiąga około 9barów podczas podnoszeni a to chyba za mało, czy tak może być?

FOSS · Wysłany: 2015-10-05, 19:29

Gunner · Wysłany: 2015-10-05, 20:21

Podłączę do tematu jedno pytanko: Jeśli w czasie jazdy po równej drodze zapala mi się sporadycznie zielona kontrolka i gaśnie po około 10 sek to mam się czegoś bać ? Albo przy wjeździe do garażu też ona się nie raz zapali, na wjeździe do garażu mam leciutki próg, czy to ma jakieś znaczenie?:D

FOSS · Wysłany: 2015-10-05, 23:51

Gunner · Wysłany: 2015-10-06, 00:14

Innych problemów zero, błędów też zero. Raz zauważyłem, że jak jechałem koło 100 i hamowałem przed światłami to pokazała się zielona i przód się opuszczał a potem chyba podnosił. Sam nie pamiętam. Jeżdżę cały czas w trybie komfort.
Bardziej mnie zastanawia dlaczego przy wjeździe do garażu się nie raz pokaże ta zielona, tak jakby ten próg na wjeździe jakoś na to działał bo chwilowo przód jest wyżej niż tył jak wjeżdżam. Mam taki przypadek może z 1-2 razy na miesiąc ale jednak. <hmm>

FOSS · Wysłany: 2015-10-06, 00:30

Gunner · Wysłany: 2015-10-06, 00:38

Cholera wie

A może jak to się pokaże z raz może dwa na miesiąc to ten "błąd" się po jakimś czasie sam kasuje ? Możliwe to w ogóle ? Auto jak zamknę pilotem to opada, odpalam to się podnosi, czyli chyba wszystko jak być powinno.

FOSS · Wysłany: 2015-10-06, 01:10

paweldzwo · Wysłany: 2015-10-07, 18:09

Witam,

Wielkie dzięki za zainteresowanie, czy oprócz postawienia auta tak jak zasugerowałeś , czy jest jeszcze jakaś inna metoda żeby zdiagnozować ten amortyzator, oprócz oczywiście obserwacji czy nie ucieka powietrze?

Przychodzi mi jeszcze jeden pomysł, mianowicie w bloku 007 można obserwować stan zaworów na poszczególnych kół, jeśli będzie coś nie tak to w tym jednym zaworze często będzie zmieniała się wartość podczas jazdy z zamkniętego na otwarty, mam rację? Czy jest jeszcze jakaś inna metoda?

magicshow · Wysłany: 2015-10-07, 20:06

Witam panowie, mam pewien problem mianowicie znowu mi się on powtórzył, chodzi o żółtą kontrolkę zawieszania autko postoi 3 dni nie opada wsiadam przekręcam zapłon wszystkie kontrolki gasną lecz żółta zawszenia świeci się około 5 sekund dłużej pojawia mi się to wtedy jak temperatura na dworze jest niższa niż 10stopni w lato tego nie było od razu gasła, błędów brak.