Ogłoszenie 

części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy sportwheels.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl


Poprzedni temat «» Następny temat
[D3 03 4.2MPI ] Problem z poziomowaniem zawieszenia.  
Autor Wiadomość
Kamilo143 
Użytkownik


Rocznik: 2004
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Kamil
Jeżdzę: A8 D3
Wiek: 36
Dołączył: 17 Gru 2017
Posty: 46
Skąd: Jazowa
Wysłany: 2018-02-06, 08:29   

Jest jakiś sposób żeby to sprawdzić??
Posiadam vcds. Mam też wrażenie ze popszedni właściciel mógł podnosić auto bez włączania trybu podnośnika.
Jutro spróbuję zrobić adaptację może coś pomoże.
A to normalne że załącza się tryb podnośnika???
Jest jakiś tryb awaryjny zawieszenia albo coś odpowiedzialne za blokowanie zawieszenia???

Sprawdziłem w blokach pomiarowych kompresor pompuje do 9 bar.
Trochę mało chyba.
 
 
Radny A8 D3 
Moje A8


Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Jacek
Jeżdzę: A8 D3
Wiek: 34
Dołączył: 15 Lut 2016
Posty: 63
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2018-02-24, 17:38   

Witam, od dłuższego czasu kompresor od zawieszenia chodził mi różnie. Raz cicho ( tak mi się wydawało) a raz głośno ( z około 10 m. od samochodu można było usłyszeć kiedy się załączył) dodatkowo gdy się załączył drgania były przenoszone na samochód. - Dodam, że kompresor był po "regeneracji" - regeneracja była robiona jakieś 6 miesięcy wcześniej. Regenerację wykonywali ludzie z Poznania. NIE POLECAM NIKOMU 3 razy reklamacja bo po ich naprawie kompresor palił bezpiecznik 40 ( musiałem kupić drugi silnik do kompresora oni twierdzili , że to nie ich wina, a jak odsyłałem to nigdy bezpiecznik mi się nie spalił i silnik dobrze chodził). Kompresor chodził głośno jak traktorek przy mrozach nawet -1. W lato też nie było szału, osoba z Poznania z którą rozmawiałem przez tel. to jedna wielka ściema ciągle wciska kit że u nich jest OK i że chciałby mieć taki kompresor, a cena 600zł + przesyłka 3 razy :/

W Sobotę postanowiłem się sam zabrać za regenerację kompresora, bo jak teraz były mrozy po -20 to zaświecała się kontrolka od poziomowania a kompresor klekotał jakby śmietnik mu czekoladą pachniał ;)

Po demontażu kompresora sprawdziłem czy cylinder nie był porysowany - był OK . Pierscień też był OK chociaż ślaby zyżycia już było widać ( regeneracja w Poznaniu na czarnym pierscieniu )

Miałem inny pierscień ten brązowy można powiedzieć , że nowy więc go wymieniłem.

Z samym kompresorem wróciłem do domu bo przy takich mrozach nie dało się w garażu nic robić.

Zabrałem się za rozkręcenie kompresora i znalezienie przyczyny dlaczego nie dał rady wypoziomować auta jak cylinder i pierscień był OK

Po rozkręceniu całości okazało się, że w kompresorze było dużo wilgoci. Granulat w połowie zamarznięty i środku zamarznięte krople wody wszędzie rdza i czarny nalot / pył. Oringi wszystkie wyglądały jak stare . A przecież miał być po kompletnej regeneracji .....Brak słów...



Moja regeneracja wyglądała następująco:


KOMPRESOR


1 ELEKTROZAWÓR


Na początek odkręciłem Elektro zawór, jest on zamontowany na 2 śruby torx TX 25. W cały skład wchodzą 2 oringi sprężynka i tłoczek.

2 ZAWÓR MECHANICZNY


Na drugi ogień poszedł zawór mechaniczny. Odkręca się go kluczem imbusowym 8 po przez wciśnięcie i przekręcenie, ( uwaga dosyć mocne sprężyny są w środku) - Zwrócić trzeba uwagę w jakiej pozycji był on zakręcony( są 2 pozycje wysoka i niska) u mnie było na niskiej i zauważyłem, że tak też jest w nowych kompresorach tych sprzedawanych z ASO

3 Zawór mechaniczny 2


W moim kompresorze były 2szt ale widziałem że w niektórych kompresorach jest tylko jedna. Tam też była zamarznięta woda i oringi dosyć już wygniecione, jest jeszcze taka pastylka z jednej strony z gumową uszczelką.

4 Cylinder


Następnie odkręciłem dwie długie śruby trzymające cylinder. Po ich odkręceniu widzimy sprężynę i dwa sitka metalowe ( u mnie było dużo rdzy wszędzie)

5 Cylinder 1


Od strony cylindra jest metalowe wklęsłe sitko po jego zdjęciu mamy sprężynkę, podkładkę(nie w każdym kompresorze jest), gumowy trójkącik i duży oring

6 Cylinder 2


Podczas składania należy zwrócić uwagę na kolejność, jak jest ułożona sprężynka i trójkąt.

7 Osuszacz


Od strony osuszacza jest sprężyna dociskowa do granulatu, zabezpieczenie plastikowe, sitko płaskie metalowe i filtr krążkowy ( po zdjęciu zabezpieczenia ostrożnie aby nie rozsypał granulatu) - Granulat przesypałem do oddzielnego pojemnika i suszyłem przez 12 godz. na grzejniku.

8 Filtr osuszacza


Pod granulatem mamy jeszcze jeden filtr krążkowy.

9 Filtr osuszacza 1


Po demontażu filtra wyjmujemy pojemnik na granulat jest on wciśnięty i trzymają go tylko gumowe oringi.

10 uszczelki osuszacza


Od dołu pojemnika są 2 oringi, gumowy mały uszczelniacz i zawór mechaniczny.

11 zawór osuszacza


Aby wyjąć zawór trzeba wydłubać sprężynkę ( podczas montażu zwrócić uwagę na to jak sprężynkę włożysz czy każdy zwój sprężynki jest kolejno włożony w przeciwnym razie może się zacinać ten zaworek)

12 powrót obiegu powietrza


Wymieniłem również oring od mocowania rurki od powrotu obiegu powietrza. Ten szary plastik podważyć trzeba delikatnie z każdej strony i pod spodem jest oring

Oring wymieniłem też przy samochodzie na tym cienkim przewodzie pneumatycznym który wkręca się do kompresora.

Wnętrze kompresora zawieszenia


Na koniec zdjęcie kompresora rozebranego na części pierwsze. Składamy kompresor w odwrotnej kolejności BEZ SMARU !

Wymieniłem wszystkie oringi gumowe, korzystałem z zestawu oringów metrycznych takich jak na tej aukcji http://allegro.pl/zestaw-...6552503091.html Były wszystkie jakie potrzebowałem.

Do mycia całego wnętrza używałem zmywacza hamulcowego i czyściwa ściernego ( kupiłem jeden listek takiego ścierniwa w sklepie lakierniczym )

Silnik kompresora roznitowałem ( 4 male nity) odkręciłem tłok i dokładnie wyczyściłem całą komorę, po czyszczeniu złożyłem i z powrotem zanitowałem dodatkowo używając masy uszczelniającej firmy VICTOR REINZ ( bardzo dobry i mocny uszczelniacz tylko dosyć długo schnie)

Na tą masę dodatkowo złożyłem kompresor z silnikiem i cylinder z osuszaczem aby mieć pewność, że będzie wszystko szczelne. ( oczywiście masy dawałem nie za dużo aby nie wyszła w środku.

Zmieniłem też położenie węża którym kompresor zasysa powietrze. Cały wąż u mnie teraz wygląda następująco, patrząc od kompresora. Filtr do powietrza > tłumik ( Tłumik przerobiłem na osuszacz wstępny tzn. da się go rozebrać w środku mamy 2 filtry mosiężne i kawałek filtra krążkowego. Ten filtr wyrzuciłem całkowicie bo bardzo blokował przepływ powietrza. Jeden filtr mosiężny włożyłem po jednej stronie tłumika (trzeba go troszkę przyszlifować bo jest za duży) a drugi po drugiej stronie, w środek wsypałem granulat taki jak w osuszaczu w środku kompresora. Po zasypaniu granulatu złożyłem tłumik w całość) następnie za tłumikiem ponownie filtr powietrza na który założyłem gumowy kapturek. Początek tego węża zrobiłem w komorze silnika aby ograniczyć zasysanie wilgotnego powietrza i aby kompresor zasysał cieplejsze powietrze.

Gumki amortyzujące drgania które są przy silniku kompresora wysmarowałem dokładnie smarem.

Mam nadzieję, że przydadzą się komuś te informacje zanim odda kompresor do regeneracji, zapłaci spore pieniądze a pocieszy się max poł roku.

Podsumowując moją pracę > przed rozebraniem kompresora chodził bardzo głośno pompował bardzo powoli i zaświecała się kontrolka od poziomowania czasami nawet od przegrzania. Kompresor w środku w samochodzie było dosyć głośno słychać i drgania były przenoszone na cały samochód.

Po moim czyszczeniu całego kompresora, wymianie wszystkich uszczelniaczy, złożeniu gumek amortyzujących na smar, przerobieniu tłumika na osuszacz wstępny i przeniesieniu węża którym kompresor zasysa powietrze z komory silnika jest tak jak powinno być. Czyli brak jakichkolwiek drgań przenoszonych na samochód, kompresor chodzi tak cicho, że na początku zastanawiałem się czy w ogóle się załącza , aby go usłyszeć muszę nachylić się i przystawić ucho do zderzaka, auto podnosi się w około 25 sek. z dynamic na lift, jak opuszczam zawieszenie nie słychać dosłownie żadnego dźwięku syczenia ani nic podobnego. Zobaczymy teraz jak długo będzie OK mam nadzieję, że dłużej niż po regeneracji w Poznaniu :]
_________________
Kiedyś E53 4.4 teraz A8 D3 4.2
 
 
leon0376 
Moje A8


Rocznik: 2004
Silnik cm3: 4.2Q
Skrzynia: tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Piotr
Jeżdzę: AUDI A8 L
Pomógł: 11 razy
Wiek: 48
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 383
Skąd: FR
Wysłany: 2018-03-05, 05:58   

A jakie teraz bije ciśnienie?
_________________
Zycie jest za krotkie zeby inwestowac w diesla
 
 
Radny A8 D3 
Moje A8


Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Jacek
Jeżdzę: A8 D3
Wiek: 34
Dołączył: 15 Lut 2016
Posty: 63
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2018-03-05, 08:22   

Nie wiem nie potrafie powiedziec bo nie sprawdzalem. A tak w ogole to jak to sprawdzic ?
_________________
Kiedyś E53 4.4 teraz A8 D3 4.2
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - forum anime

opony samochodowe felgi - sklep internetowy sportwheels.pl
części samochodowe ucando.pl części samochodowe iparts.pl części opon

Prywatność.