Forum Audi A8 Klub Polska [D3 04 4.0TDI ] Auto wariuje i nie odpala, wszystko miga lo

byku · Wysłany: 2016-12-06, 19:55

Akurat przypadkiem wczoraj walczyłem z prądem i u mnie na alternatorze jest stabilne 14.5V na wolnych obrotach z włączonymi prawie wszystkimi odbiornikami:
- grzanie 4 foteli
- podgrzewanie szyby przód i tył
- 2 grzałki elektryczne pod siedzeniami
- światła
- mmi
- pełne oświetlenie wewnętrzne

Zatem jeśli na alternatorze jest mniejsze napięcie, to alternator albo regulator na złom. Przy 13V na alternatorze to już w ogóle nie ma mowy o ładowaniu i całe obciążenie bierze na siebie akumulator, co kończy się wariowaniem elektroniki albo problemami z rozruchem.

miaziol · Wysłany: 2016-12-06, 20:28

aktualnie prawidłowo działające ładowanie to okolice między 13 a 14V tak podaje dokładnie serwisówka audi. Freeq jaki masz miernik? ma on kompensację rezystancji na kablach? Jeśli nie ma to oporność kabelków jest w okolicach 0,4ohm. Do tego tanie mierniki nie do końca pokazują dokładnie napięcie. Niestety ale sprzęty pomiarowe jak mierniki też trzeba kalibrować. U mnie w d2 napięcie na baterii na pracującym silniku klima radio wzmak itd to około 13,8 co uważam za naprawdę dobry wynik. Przed wymianą regulatora napięcia stało sztywno 12,8 ale tam już nie było szczotek więc miało prawo tak być.

P.S
Zacznij od najprostszych rzeczy czyli masa sprawdź czy się nie upaliła czy tam oderwała gdzieś w okolicy silnika. Ja po prostu biorę kable rozruchowe i łącze silnik bezpośrednio z minusem aku. Jeśli nie to to sprawdź dokładnie kable plusowe czy gdzieś cosik nie zaśniedziało, czasem takie proste rzeczy dają oczywiste wyniki. Zacząłbym od tego. W kilku autach już tak miałem że brak dobrej masy oznaczał choinkę i wszystkie błędy świata.

Freeq · Wysłany: 2016-12-06, 20:56

drago_o · Wysłany: 2016-12-06, 21:23

Ja mam atestowany miernik bo uzywam go do pomiarow maszyn i wystawianiu im dtr'ek. Co kwartal idzie do atestu. O bledzie pomiarowym nie ma praktycznie mowy.

U mnie wlaczone absolutnie wszystko bylo. Siedzenia grzanie przod i tyl, szyby przod i tyl, nawiewy na maksa, owietlenie wnetrza, swiatla:mijania(xenon), dlugie, wteczny(wiec i doswietlanie), przeciwmglowe, awaryjne, muza na maksa.

Pomiar na absolutnym full'u co sie da obciazyc.

kr77 · Wysłany: 2017-02-20, 16:40

Witam kolegów.
Podepnę się do tematu.
Mam włączone jak koledzy wyżej
- xenony,
- grzanie foteli,
- światła w środku,
- grzanie szyba tył (nie mam chyba opcji przodu)
- MMI itp.

Moduł kontroli aku 4E0915181C z 12.2005 roku.

Napięcie mierzone przy AKU 13,80-13,95 a światełko mimo tego sobie mruga w środku pojazdu.

Czy to normalne w tych samochodach ?

Szukałem zaśniedziałych styków przy alternatorze, akumulatorze tam gdzie miałem dostęp oprócz rozrusznika, wszytko mimo iż wyglądało na nie zaśniedziałe zostało wyczyszczone, ale problem pozostał.

Druga sprawa to potrafi w ciągu kilku minut się "rozładować" do takiego stopnia, że nie da się uruchomić pojazdu.

Będzie działać np. tydzień, 2 tygodnie, miesiąc i jest OK, a jak się trafi "coś czego przyczyny jeszcze nie znam" zgaszę silnik i za np. 10 minut wracam do samochodu i już koniec. Aku rozładowany brak możliwości odpalenia pozostaje drugi aku i kable.

Może ktoś miał podobną przypadłość. Tematów wiele na forum, dużo osób pisze o bluetooth, ale odpięcie nie pomogło. Mierzony miernikiem na wyłączonym silniku i z zamkniętym samochodem spada do ok. 0,130A pobór prądu.

Zastanawiam się nad alternatorem napięcie daje, ale nie wiem jaki prąd i ew. jakieś zwarcie mu się robi i dlatego tak szybko rozładowuje AKU bo nie sądzę aby nie uspany moduł rozładował AKU w ciągu kilku minut do takiego stopnia, że nie da się uruchomić pojazdu.

Pozdrawiam

drago_o · Wysłany: 2017-02-20, 18:03

A nie masz w środku LEDow przypadkiem?

Co do rozładowania to których element się nie usypia czasami. To udręka tego auta. Trzeba szukać. Albo podjechać do kogoś z VAS i tam łatwiej znaleźć.

kr77 · Wysłany: 2017-02-20, 18:47

Hej dzięki za odpowiedź.

Mam ledy pakiet ambiente czy jakoś tak. Podświetla drzwi, klamki, przestrzeń na nogi i kokpit z lusterka środkowego, ale podsufitka cała na zwykłych żarówkach jest z przodu i z tyłu. A na zewnątrz lusterka podświetlają "podłoże" i klamki się świecą. Oprócz jeszcze tylnych świateł to by było na tyle jeśli chodzi o ledy. Bagażnik też był na żarówkach, ale to zmieniłem.

Mam VCDS-a znajdę nim jakieś logi tak jak sugerujesz VAS-em ?
Szukałem ogólnie VCDS to nic specjalnego nie znalazłem. Jedynie tylko, że wykryto słabe napięcie i elementy komfortu zostały wyłączone itp.

Czepiać się alternatora czy odpuścić sobie i szukać przyczyny w innym miejscu ?

Pozdrawiam

byku · Wysłany: 2017-02-20, 19:15

Zanim zaczniesz ingerować w samochód, weź tester akumulatorów w dłoń i do dzieła. Powinien on oszacować pojemność akumulatora (na podstawie pomiaru rezystancji wewnętrznej) oraz zdolności rozruchowe (poprzez podłączenie opornicy, która w ciągu paru sekund wyciągnie z akumulatora prąd rzędu kilkuset amperów).

drago_o · Wysłany: 2017-02-20, 20:54

O LED to chodziło mi o zarowki w kokpicie. Lubią mrugać jeśli zwykle zamieni się na LED. Ale jak ori to sprawdź aku dobrze i alternator też. Nic nie ma mrugać absolutnie i te typy tak nie mają

Co do VAS to jest tam procedura szukania urządzeń które się nie usypia na poprawnie i zjadają prąd. VCDSem tego w taki sposób jak VASem nie wyszukasz.