Forum Audi A8 Klub Polska [D3 05 4.2MPI/LPG ] Dziwny dzwiek-nastawniki/przepustnica

Nyku

Dzień Dobry, ja wiem ze na słuch to wróżenie z fusów aczkolwiek może ktoś się już spotkał z czymś takim i rozkoduje ten kod Morse'a i powie mi o co temu autu chodzi? <bezradny>

Brzmi jak by samochód wysyłał jakiś FAX z rachunkiem na drogą naprawę.

Ludzie "na mieście mówia" ze nastawnik nie trzyma ciśnienia...
Inni znów ze zawór nadpalony i kompresja się wraca.

Auto ma moc, przyspiesza dobrze, klapy w kolektorze chodzą płynnie. Nastawniki co prawda juz z rana zagrzechoczą ale jeszcze miesiąc temu zupełnie nie grały.

Nie ma różnicy czy to na PB czy na LPG, czy silnik ciepły czy zimny.

VCDS mowi tylko (i tak nie zawsze jest to błąd sporadyczny)
"16592 - zawór wtryskowy 8 cylindra N86 - usterka w obwodzie elektrycznym.
Nawet po skasowaniu błędu gdy nie ma go w pamięci usterka nadal występuje a na kompie 0 błędów.

Dodam jeszcze tylko ze ten dźwięk wydobywa się po stronie gdzie znajdują się cylindry 1-4 wiec nie wiem czy to się jakoś ma do tego... no chyba że tak się niesie ze mam takie wrażenie.

Poniżej link do filmu :
https://youtube.com/shorts/1FgvRZavJ6Q?feature=share

Za wszystkie pomysły z góry dziękuję:)

EDIT: Film powyżej nagrywałem po przyjechaniu pod pracę- silnik ciepły - zasilanie LPG
Poniżej filmik z powrotu do domu (ten sam dystans, te same warunki) rowniez motor ciepły i LPG.
https://youtube.com/shorts/AjdlMs9drns?feature=share

Jedyna zmienna to temperatura zewnętrzna. Rano z 23°C, aktualnie z 31°C ale... czy to ma znaczenie? Pod maską i tak panuje temperatura jak w piekle.

Zgłupiałem do reszty <boisie>

P.S. Tak tak, wiem... niebawem założę cięgno gruszki podciśnienia z prawej strony

Kupiłem z urwanym i dopóki nie przyjdzie nowe to zaryzykowałem takie rozwiązanie. <amasz>

[ Dodano: 2022-07-24, 23:32 ]
Sam sobie odpowiem. Dziś za pomocą śrubokręta tak na prawdę ustaliłem co wydaje ten dźwięk.
Mianowicie... to "klapa" przepustnicy tak stuka.

Załączam film poniżej... conieco widać że w momencie wydawania dźwięku klapa przepustnicy drży.

https://www.youtube.com/shorts/FHZcqd0Yxho

Teraz pytanie, co to jest? jakieś uszkodzenie elektroniczne przepustnicy?
Czujnik TPS?
Czy może (o zgrozo <bezradny>

) kompresja się cofa i wali powietrzem w dolot.

Gdy delikatnie palcem docisnę przepustnice (jakby domknę) to dźwięk ustaje aczkolwiek czuć pod palcem że jakaś siła próbuje nią poruszać.

Z błędów na VCDSie to jedynie poducha silnika.
Co ciekawe, jak wspominałem powyżej nie zawsze problem występuje. Czasem jest absolutna cisza i nic się nie dzieje ale to zdecydowana rzadkość.

[ Dodano: 2022-07-26, 12:57 ]
Coś czuje że z tematem się sam uporam, będę jednak uzupełniał ten post bo skoro nikt się z tym nie spotkał to być może w przyszłości ktoś będzie wiedział za co się brać.

Wczoraj rozpiąłem kostkę elektryczną która wchodzi do przepustnicy, po ponownym uruchomieniu samochodu "trajkotać" przestało.
Przypadek? Czy być może faktycznie coś z przepustnicą jest nie tak? Tego nie wiem ale dopóki została odpięta kostka (silnik owszem, trochę kulał, potem wyrównał sobie obroty na jakieś wyższe) ale nic nie wydawało tego dźwięku.

Zamówiłem przepustnice, używaną, oryginalną - podobno sprawną.
Gdy ją wymienię to dam znać czy pomogło.

Marcin2013 · Wysłany: 2022-07-27, 22:12

Podczas pracy silnika odkręć korek wlewu oleju i zobacz czy dzwięk się zmienia, może po prostu zawór odma

Nyku · Wysłany: 2022-07-28, 14:50

Dziś mi przyszla przepustnica, wieczorem zmienię i zobaczę jaki będzie rezultat.

Póki co wysoce prawdopodobna ze to ona a oto dlaczego tak twierdzę:

https://youtube.com/shorts/HPQIRBgIlps?feature=share

Przy odkręceniu korka motor lekko zafaluje, słychać zmianę ciśnienia w układzie korbowotłokowym i dalej silnik pracuje jak pracował. Poza tym widać że odma jest nowa, była wymieniona na "topowej" marki TOPRAN

bo to widnieje na niej <faktycznie>

[ Dodano: 2022-07-28, 23:14 ]
Temat raczej do zamknięcia. Potwierdzę to jak zrobię kilkadziesiąt kilometrów. Póki co działa bez zarzutu. Przepustnice kupiłem o tych samych symbolach więc nawet nie musiałem robić adaptacji.

Gdyby ktoś się spotkał z czymś takim (takim odgłosem) to wymieńcie w pierwszej kolejności przepustnice. Koszt błachy (100-200zł) a może was ustrzec przed nie trafnymi diagnozami mechaników jak np. "kompresja się wraca w dolot", "nastawnik puszcza ciśnienie", "odma rozsypana".

Sam się bardzo cieszę bo jeśli to było tylko to to mam kupę kasy w kieszeni

Dziś po bardzo krótkiej (kilkanaście metrów pod domem bo byłem podchmielony) jest w końcu błoga cisza i mam nadzieje że tak zostanie

[ Dodano: 2022-07-30, 10:35 ]
Po jakiś 100km auto chodzi jak złoto.
Nie było żadnych niepokojących dźwięków a i wydaje mi się że troszkę poprawiona jest reakcja na gaz.

Nie wiem co było uszkodzone w starej przepustnicy bo nie różniła się niczym od "nowej". Nawet wewnątrz nic nie było wytarte/wyrobione <bezradny>

W każdym bądź razie - działa