Forum Audi A8 Klub Polska Kradzieże części z naszych A8

ricov6 · Wysłany: 2011-08-26, 21:19

kiedyś ktoś napisał że po kradzieży obojętnie jakiej części kupować nową w serwisie żeby te
h..e utargu nie mieli . Ja wole dać parę złoty więcej a h..ą nie dam zarobić

peter5on · Wysłany: 2017-03-30, 21:55

Taka refleksja mnie naszła w sprawie naszych audic, gdyż wcześniej użytkowałem głównie auto warte 1000 zł (nadal posiadam/użytkuję) i czasami w zimie go nie zmykałem bo zamki zamarzały i wiedziałem że nikt go nie ruszy. Natomiast myślę sobie że posiadanie takiego auta jak A8/S8 D2 a tym bardziej D3 wymaga posiadania własnego domku z ogrodem, garażem wyposażonym w kanał żeby samemu dłubać i nie dawać się uczyć mechanikom, i do tego pięknego domku i ogrodu jakiś niemałych rozmiarów piesek co by łapki ładnie odgryzł złodziejom, co ich jakoś strasznie ciągnie do naszych aut. To chyba te chromowane listwy tak im się mienią złotem w oczach a lusterka chromowane od esek to istne bóstwo nie wiem może sobie te lusterka wieszają na żyrandolu?

Z tego co poczytałem przed zakupem na tymże forum i czego doświadczyłem niedługo po zakupie uważam że trzymanie takiego auta pod blokiem to co najmniej zła decyzja, to jak zaproszenie na stragan z hasłem bierzta co chceta.

Monitoring nam nic nie daje zazwyczaj tylko się w człowieku gotuje jak to ogląda, policja nie nadaje się do niczego umarza sprawę po miesiącu lub wcześniej. A gdyby chcieli to po logowaniach telefonu do bts jakoś by doszli do złodzieja ale gdzie tam, gdyby synowi komendanta coś zajumali to złodziejaszek znalazłby się już po paru godzinach.

Niestety w takich sytuacjach zło zawsze zwycięża, i nawet niema jak z tym walczyć, no chyba że będziemy auto trzymać w bunkrze.

Czy jest chociaż jedna osoba na tym forum której nic nie ukradli?

Damian728 · Wysłany: 2017-03-31, 07:37

Jest

mi jak narazie nic nie ukradli ale ja przeważnie trzymam auto w garażu

tylko czasami pod blokiem jak śpie u dziewczyny

gtfan · Wysłany: 2017-03-31, 08:11

Mnie przez 3 lata parkowania pod blokiem zginęła tylko lewa kratka zderzaka, ale za to 3 razy miałem rysy 'od gwoździa', co jak na Tatary i tablice nie 'LU' uważam za całkiem niezły wynik

mmalinas · Wysłany: 2017-03-31, 09:03

Panowie zamiast srub polecam nitowanie tych kratek. Drobne nity

Bo watpie zeby taki szeregowy zlodziejaszek z wiertarka na "JUME" chodzil.

W duzych miastach kradziesz zarobkowa to chyba nagminny problem i pewnie nie tylko z naszym modelem.

Mysle rowniez ze Lusterka z aukcji z poucinanymi wiazkami to sliski temat.

CINEK · Wysłany: 2017-03-31, 09:38

mi dwa dni po kupnie A8 ukradli wkłady fotochromatyczne lusterek zewnętrznych (był to 15 latek jak się potem okazało co okradł przynajmniej 30 aut ), natomiast dwa tygodnie później kradli mi kratki halogenów

teraz mam to na czarne wkręty nie rzuca się w oczy, natomiast wkłady lusterek mam za 50zł... nie będę dawał zarabiać takim frajerom.

AMSTAFF · Wysłany: 2017-03-31, 17:40

peter5on · Wysłany: 2017-03-31, 19:02

Jeżeli chodzi o wiedzę z tymi nadajnikami to wiadomo nie pracuję w telekomunikacji więc nie znam dokładnych szczegółów, w sieci też za dużo informacji na ten temat niema, co do ilości nadajników to fakt jest nawet stronka z umiejscowieniem owych wież. http://beta.btsearch.pl/

Ogólnie "szłyszało" się trochę od ludzi że takie coś jest używane i od policjanta że jest taka technologia ale jest to używane tylko w przypadkach zagrożenia życia, cóż uznałem to za wymówkę ale może jest tak jak mówisz, wypowiadasz się jakbyś był specjalistą w tej dziedzinie więc chylę czoła.

Co do skuteczności policji chodzi mi o to że podałem im monitoring, trasę przejazdu samochodu sprawców, dokładną godzinę, zdjęcia i lokalizacje z których kamer wziąć monitoring, gdyż żaden hipermarket czy stacja benzynowa nie udostępni cywilowi nagrań. Policja nawet nie raczyła się ruszyć po ten monitoring, po prostu olali sprawę zapewne z tego że była zbyt mała szkodliwość czynu (1000zł)

Zrobiłem co mogłem już nawet nie chodziło mi o to żeby odzyskać jakieś pieniądze ale dla dobra wszystkich, dzisiaj to byłem ja a jutro ktoś inny.

Po sądach jeszcze nie miałem okazji się włóczyć a bardzo chciałem zobaczyć czy coś dało by się wskórać, ale skoro mówisz że słabo z takimi tematami to pozostaje kupić sobie dobrego whiskacza i zapomnieć o sprawie.

AMSTAFF · Wysłany: 2017-03-31, 19:43

Numery rejestracyjne były czytelne i nagrały się na Monitoringu jakimś? Bo skoro podałeś trasę przejazdu sprawców to masz pewność jakie to auto było tak? Co do bezczynności Policji to masz prawo zapoznać się z postępowaniem przygotowawczym, a jak się zapoznasz i stwierdzisz że nie zostały zrealizowane w ogóle rzeczy typu monitoringi itp. czyli wszystko to o czym piszesz, a co mogłoby pomóc w identyfikacji i zatrzymaniu zbójów to wtedy mów że cię olali. I składaj skargę. 1000zl to przestępstwo a nie wykroczenie i o małej szkodliwości czynu decyduje Sąd przy wymieszaniu kary, a nie Policja na etapie postępowania..
Ludzie często myślą że jak już gdzieś wisi kamera to już jest sukces 100 procentowy. Często są to atrapy, często skierowane są w inną stronę, nie obejmują akurat zdarzenia, akurat nie działały tego dnia, lub poprostu jakość nagrania jest zła i co z tego że Policja domyśla się kto to jest, jak w dla prokuratora jest to za mało. Najlepiej jakby każdy zbój miał wyjeb... na czole PESEL!! Wtedy tak ! Rozumie twoją frustracje ale najpierw zapoznaj się z aktami i zobacz czy ten monitoring cokolwiek wniósł do tematu... Przykład. Kradzież pojazdu Skoda Octavia. Złodziejowi robi foto radar zdjęcie i to tak zajebiste że bez mrugnięcia jednej rzęsy wszyscy mówią kto to jest. W prokuraturze złodziej zapoznaje się z materiałami i odpowiada: "no faktycznie podobny do mnie" i z uśmiechem na ustach wychodzi do domu. Pół komendy rozpoznaje typa wielokrotnie zatrzymywany za kradzieże aut. Policjanci na tą okoliczność są przesłuchani. Telefon jego loguje się tam gdzie auto.. No i co? Mało!!! Dla Prokuratora Policjanci to żadni świadkowie... To ku.wa ja się pytam po co te monitoringi?? Nagrania?? Odpowiedz sobie sam..

CINEK · Wysłany: 2017-03-31, 20:00

ernesto · Wysłany: 2017-03-31, 22:07

Prawo jest prawem i ja Adama doskonale rozumiem, prokurator je..e gościa co prowadzi dochodzenie i oczekuje wyników, dowodów. a nawet jeśli są to niewystarczające.
Co z tego, że za rękę złapiesz gościa co kradnie lusterko od S8, równie dobrze mógł przechodzić obok, zrobiło mu się słabo, próbował się złapać czegoś by się nie wywrócić i utrącił lusterko a na drógi dzień chciał poszukać właściciela i mu zrekompensować straty, bo przecież nie będzie tego robił o 4 nad ranem <bezradny>

Udowodnisz takiemu

Ahhh te seriale.

To jest chory system, niestety. Ale lepiej obwiniać osoby które pracują dla tego systemu, chodź nie mają wpływu na niego i na jego zmianę.

AMSTAFF · Wysłany: 2017-04-01, 02:31

Dokładnie Erni...
Jak Prokuratorowi upierd... lusterko w jego S8... to wtedy inaczej podejdzie do takiego skurw...

FOSS · Wysłany: 2017-04-01, 23:06

Dajta spokój.... poziom zaangażowania Policji w wykrycie sprawcy jest w tym kraju żenująco niski

Ile razy potrzebowałem jakiejś pomocy tyle razy zostałem brzydko mówiąc wydymany

Nigdy, podkreślam NIGDY mi nie pomogli.

I zapoznawałem się z aktami spraw i widziałem co robiono.
Prorok umarzał bo z takimi papierami jakie dostawał umorzyć musiał.
I odwoływałem się decyzji umorzenia. Sędzina przyznawała mi rację, sprawa wracała do dalszego prowadzenia z wytycznymi jakie czynności należy wykonać po czym wykonywano wszystko tak, że była ponownie umarzana.

Rozmawiając prywatnie z pracownikami tej Firmy wiele razy słyszałem:
"Nie zgłaszaj tego. To nic nie da. Za miesiąc zostanie umorzone i nic ci to nie da. Załatw to sobie normalnie, po męsku, jak za starych czasów. Weź kolegów, złap klienta, wywieź do lasu i zwróci to co ukradł z pocałowaniem w rękę."
Super, Policjant mówi wprost, że takie sprawy lepiej załatwiać "po staremu"

Jedyne co ze strony Policji mnie spotyka to kłamstwa, obłuda i średnio raz w miesiącu kontrola drogowa z powodu..... "Niech Pan sobie kupi jakiegoś Hyundai'a to nie będziemy Pana zatrzymywać".....
No po prostu kurrr... ŻENADA

Motostacja · Wysłany: 2017-04-03, 11:19

Ostatnio tez zastanawiałem sie jak zamontować kratki na stałe i chyba przykleję je masą klejącą wurth.

Wkręty wykręcić nietrudno, ale ciąć klej to juz problem, jednak po złości gamonie mogą narobić więcej szkód w postaci rys :< nie ma na to złotego środka.