Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tip.F1 GNU
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Marcin
Jeżdzę: A8 D3 BFM Pomógł: 70 razy Wiek: 40 Dołączył: 07 Paź 2012 Posty: 4014 Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: 2016-12-01, 16:22
jeżeli idzie w górę gumowy wężyk to na pewno jest to silniczek do regulacji wysokości pasa.
Napinacz to ta mała puszeczka nad zrolowanym pasem. I to stanowi całość
Rocznik: 1996
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Przemek
Jeżdzę: S8 D2 Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Maj 2016 Posty: 529 Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2016-12-03, 22:02
Pas masz już założony w samochodzie czy testujesz go zwinięty na 'sucho'? Bo jak na stole i jest nawinięte na bęben więcej pasa to jest normalne że się blokuje. Jak go odwiniesz to już powinien chodzić dobrze. Co do napinaczy są dwa typy i oba są zamienne ale jako cały zespół ze zwijaczem pasa:
- stary, długi nabój przykręcony do progu w tylnej części pasażerskiej
- nowy, mały nabój zespolony już na zwijaczu
Z tego co kojarzę przednie i tylne zespoły pasów w polifcie są takie same. W przedliftach tył nie miał chyba napinacza. Ale dawno to przerabiałem, więc mogłem coś pomieszać ;-)
Wiązki są odpowiednio długie, trzeba je tylko trochę rozpleść z fabrycznych trytytek i izolacji.
_________________ Osiem garów, klima, wtrysk. Warto dla tej chwili żyć.
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum