Forum Audi A8 Klub Polska [D2 ALL ] Rozładowywanie akumulatora

karol208 · Wysłany: 2013-10-03, 13:44

U mnie są po lewej stronie

Ara$ · Wysłany: 2013-10-03, 15:13

Co prawda w poliftach ta wnęka wygląda troche inaczej ale ten odpływ jest mniej więcej w tym samym miejscu a drugi jest na wysokości (+) klemy akumulatora za podszyciem tapicerskim.

[ Dodano: 2013-10-04, 12:49 ]
Co moge jeszcze sprawdzić poza tymi bezpiecznikami żeby się przybliżyć w tych poszukiwaniach

[ Dodano: 2013-10-16, 13:03 ]
Niestety do dzisiaj nie udało mi się ustalic co jest. Pobór jest rzedu 0,63A.
Chętnie przygarne podpowiedzi które coś mi tu pomogą. Wcześniej było ok 1A ale po wyjęciu bezpiecznika od telefonu spadło do 0,61-0,63. W każymbądź razie nadal cos mi pobiera.

Marecki · Wysłany: 2013-10-17, 13:24

W moim przypadku złodziejem prądu okazał się rezystor oporowy dmuchawy(taki jeżyk)znajduje się na podszybiu obok tych wiatraczków od dmuchawy.Może spróbuj tam.

karol208 · Wysłany: 2013-10-17, 13:54

A może diody w alternatorze?

Ara$ · Dodano: 2013-10-18, 12:30

Marecki · Wysłany: 2013-10-18, 11:56

Hmm proponował bym zamknąć się w aucie na jakąś godz i może próbować wyczaić czy coś się nie włącza.

karol208 · Wysłany: 2013-10-18, 12:55

Ara$ · Wysłany: 2013-11-04, 09:09

Antena w błotniku uszczelniona. Nieszczelność powodowała przecieki po deszczu i pojawiała się woda w okolicach wzmacniacza i całej tej wnęki. Pomierzyłem jeszcze raz ten pobór i waha się w granicach 0,05-0,08 A. Dwa pytania:
1. Czy taki pobór już jest do zaakceptowania.
2. Czy takie wahania są normalne czy może ten pobór powinien raczej być stały.

[ Dodano: 2013-11-04, 14:20 ]
Poratuje ktos swoja wiedzą?

karol208 · Wysłany: 2013-11-04, 15:44

Z tego co wiem każde auto powinno mieścić się do 0,03A ale wiadomo że a8 ma trochę różnej elektroniki a sama sekwencja w stanie spoczynku to dodatkowe 200mA.

krzychu22.p1i · Wysłany: 2013-11-04, 16:56

Przy akumulatorze 110Ah to powinno ujść. W małych autach zazwyczaj, z resztą jak wyżej napisano 0,03A ale tam są małe baterie 45-55Ah.

Ara$ · Wysłany: 2013-12-06, 11:46

Ja pierd.... dalej przygoda z tym jeb...ym prądem. Myślałem ze sie uporałem z tym ale niestety nie. Kilka dni temu akumulator padł a wczoraj miałem przy porannym uruchomieniu samochodu 4 krótkie sygnały (z tego co wyczytałem świadczą o niskim napięciu na akumulatorze). Kiedyś jak mierzyłem pobór prądu w trakcie deszczu było ok. 0,5A a pół godziny po tym jak przestało padać przy mnie nagle spadło z 0,5 do 0,01A.

Ostatnio podczas deszczu pobór był rzędu 0,4A. Tylko nie wiem gdzie tego i jak szukać. Bo po wyjęciu wszystkich bezpieczników przy nogach pasażera ten pobór nadal był mniej więcej taki sam. Teraz bez deszczu pobór 0,05A.

Macie jakieś pomysły ?

krzychu22.p1i · Wysłany: 2013-12-06, 12:12

Czyli wilgoć powoduje zwiększenie poboru. Sprawdzałeś przewody prądowe idące do rozrusznika (prawa podłużnica- chociaż to by powodowało nie odpalanie)? Szyberdach, może moduł dostaje wilgoci. Jeszcze na myśl mi przychodzi wentylator wnętrza i puszka od ECU.

Ara$ · Wysłany: 2013-12-06, 12:50

daniello · Wysłany: 2013-12-19, 13:21

Podepnę się pod temat. Pobór prądu rzędu 0.35A. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki z przodu i żaden nie bierze tyle (2 biorą ok 0.01A), wnęka wzmacniacza sucha, moduły obok wzmacniacza odpinane po kolei i nic. Po wyjęciu bezpiecznika z tyłu (nad akumulatorem) chyba nr. 4 spadło do 0.03A ale jak go tam nie ma to nawigacja nie może złapać zasięgu. Ktoś wie od czego jest dokładnie ten bezpiecznik i gdzie szukać od niego jakiegoś modułu?

Ara$ · Wysłany: 2013-12-19, 16:06

wychodzi na to że telefon