Forum Audi A8 Klub Polska [D3 04 4.0TDI ] Jak zdjąć wtryskiwacze?

drago_o · Wysłany: 2014-10-06, 05:08

Zamówiłem ten ściągacz, chociaż taką prowizorkę o podobnych parametrach to sam jestem w stanie w garazu wykombinować ;P

nakrętka+drut+ciężarek

Lukas134 · Wysłany: 2014-10-07, 11:21

Ja nie wiem u mnie żadne krzywki o wtryski nie zapierały, nawet nic w pobliżu nie było, więc nie wiem czy ja mam jakiś magiczny silnik czy co, ale bezproblemowo 8 sztuk wyjąłem

sam wyjmowałem i składałem wtryski i żadnych problemów nie było

a tam gdzie jest wycięcie we wtrysku wchodzi mocowanie wtrysku blacha przykręcana na 2 śrubki 10 po odkręceniu wtrysk do góry.

drago_o, a próbowałeś ruszyć za tą nakrętkę ??:) czy nie idzie ??

drago_o · Wysłany: 2014-10-07, 14:51

Tak dokładnie, zamowilem ten ściągacz. Mam nadzieje ze będzie pasować bo to jakiś uniwersalny jest. Wiadomo jak to z uniwersalnymi rzeczami. Jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego.

drago_o · Wysłany: 2014-10-08, 13:11

karol208 · Wysłany: 2014-10-08, 13:29

drago_o · Wysłany: 2014-10-09, 04:55

a takie pytanie, 4.2 ma inny sciagacz niz 4.0? W ogole facet gdzie dałem do sprawdzenia ten wtrysk jak mu pokazałem ściągacz to powiedział, że to jest do pompowtrysków tylko...

Lukas134 · Wysłany: 2014-10-09, 11:06

drago_o, a czym wyjąłeś?

drago_o · Wysłany: 2014-10-09, 16:46

Rozkrecilem wtrysk, dorobkiem srobe, drut 6 i ciężarem

wtrysk zawiozlem do składania i regulacji. Przy okazji mi go sprawdzi bo był mocno zapieczony skubaniec.

FOSS · Wysłany: 2014-10-11, 01:02

Niestety, jak puszcza bokiem i syfu dookoła pełno to będzie pewnikiem mocno zapieczony.
Kiedyś w jednym Q7 tak miałem w 3.0TDI - mam oryginalny ściągacz z ASO więc pasowało jak ulał i poszło całkiem sprawnie ale bez ściągacza to bez szans.

No chyba, że wtryskiwacz spisujemy na straty to wtedy bez ściągacza ale po prostu łomem trzeba potraktować i pójdzie... jak na kilku "warsztatowych" filmach z youtube

drago_o · Wysłany: 2014-10-11, 14:46

Wszystko poszło, tylko te klapki pogiolem ale dały się reanimowac. Teraz juz ładnie hula.tylko z radości rozwalilem jedna felge. Dobrze ze mam 5 na zapasie

FOSS · Wysłany: 2014-10-11, 15:41

A sprężyny wymienione?... bo jak puszczało bokiem to uszczelnienie + sprężyny

drago_o · Wysłany: 2014-10-11, 17:01

Jakie sprężyny? Teraz nie syka. Ja tylko wyjolem wtrysk i caly był zawalony od tej miedzianej podkładki ale tylko do oringa. Nie wiem gdzie tam są sprężyny ;P

Lukas134 · Wysłany: 2014-10-11, 18:52

drago_o, jakie blaszki pogiąłeś ?:) te co uszczelniają klawiature??

FOSS, właśnie jakie sprężynki ??

moje dlatego gładko poszły bo wszystkie na maszynie wyszły, że są lux

wymieniłem tylko komplet oringów na wtryskach i podkładki miedziane i dalej hula.
U mnie nie sykało tylko u mnie jak postoi trochę odpalona i dam jej konkretnie ognia to walnie mega bąka

ale jak mi wolek napisał, że pewnie EGRy mam mocno zawalone muszę je wyczyścić, ale dobrać się do tego tragedia

drago_o · Wysłany: 2014-10-11, 19:03

Myślałem ze ta blaszka z wieszchy to tylko zaslepka ;P i oparlem breche o szkółkę po nakredce i szarplem w gore... A potem mi prawie liter oleju tam wychlapalo

Trochę je reanimowalem, wygiolem w banan tak aby odstawały bokami do gory i docislem srobamii

Ja kupilem ten ściągać z ale ..uja warty jest bo mi powiedział koleś co dalej mu wtrysk do regeneracji i złożenia, tylko pompowtrysk się tym wyjmie

Lukas134 · Wysłany: 2014-10-11, 19:10

hehe

no ja miałem farta

zadzwoniłem wcześniej do Michała i wytłumaczył mi jak wyjąć

a ściągacza nie potrzebowałem chociaż leży kilka rodzai w firmie