Forum Audi A8 Klub Polska Co dzisiaj zrobiłem w swojej A8 ??

drago_o · Wysłany: 2020-03-29, 18:12

Siedzenie w domu nie oznacza nic nie robienia

Wpadło dzisiaj black piano

Iromax · Wysłany: 2020-04-01, 20:06

Co zrobiłem w w swojej A8
Może nie tylko dziś ale od kupna
Z pomocą warsztatów:
- maglownica
- zawieszenie z przodu
- wydłubany silnik i wymiana wszelkich uszczelnień
- wymiana rozrządu wraz z pompa i napinaczami i rolkami
- wymiana tarcz hamulcowych z tyłu
- wymiana butli LPG i regulacja instalacji
- ponowne klejenie szyby przedniej i tylnej
własnymi ręcyma

:
- wymian pompy wspomagania
- naprawa zagłówków
- wymiana olejów w mostach i skrzyni
- wymiana czujnika poziomowania świateł
- wymiana łożyska sprzęgła wiskotycznego
- naprawa panelu sterowania pamięcią foteli
- naprawa osłony rolety
- wymiana sterownika kierownicy oraz joystica
- wymiana płytki webasto
grzebie ile mogę

Zostało jeszcze parę tematów - m.in klima. Gubi czynnik ale bardzo powoli (po 2-mce od nabicia znowu brak czynnika). Przyznam, że wiele rozwiązań znalazłem na forum za co wielkie dzięki

Trzeba dbać o nasze audi bo takich motorów i aut już nie produkują

Dżordż · Wysłany: 2020-04-01, 21:13

pepi · Wysłany: 2020-04-02, 06:44

liczyłeś wkład ?
ale takie podejście do auta to już zboczenie

Iromax · Wysłany: 2020-04-02, 07:31

Przestałem liczyć 😂. Masz rację to już zboczenie. Aaa jeszcze kołpaczki odmawiałem - czyli jestem zboczony

Skończyłem właśnie warkę z "okrągłą" śrubą w kole. Dobry pan tak dokręcił ja pneumatem, że nie dało rady ani udarem ani 2m rurką. Zostało wiercenie. Ale udało się

sssebek · Wysłany: 2020-04-02, 09:04

Zboczenie, czy ja wiem. Takie powinno być normalne podejście do użytkowania samochodu. Coś wymaga wymiany, to powinno być wymienione, a nie później samochody lejące olejem na drodze itp. Jak ktoś jeździ motocyklem to pewnie przyzna mi rację, że w PL mamy od cholery oleju na drogach.

Co do uciekającego czynnika w klimie to jedź do dobrego gościa od klimy, niech ci ją nabije wodorem a potem leci testerem po całej instalacji. Tak znajdziesz najmniejszą nieszczelność ( cząsteczka wodoru jest dużo mniejsza niż czynnika chłodzącego, dzięki czemu łatwo znajdziesz najmniejszą nieszczelność, bo uchodzi dużo szybciej tam, gdzie czynnik ledwie co ucieka, do tego bardzo łatwo wykryć nieszczelność detektorem gazów wybuchowych).

Iromax · Wysłany: 2020-04-02, 09:21

Tak zrobię. Mam detektor ale on jest tak czuły, że piszczy jak tylko się zbliżę do komory silnika. Na duże instalacje ok ale tu nie jest zbyt precyzyjny. Zakupiłem ostatnio latarkę i okulary do kontrastu po nabiciu wodorem może coś wykaże. Dzięki, będę działał

sssebek · Wysłany: 2020-04-02, 09:27

Musiałbyś mieć wykrywacz z taką końcówką ( kierunkową), wtedy detektor jest mniej czuły na gazy wokół głowicy (zdjęcie poniżej).

Ewentualnie weź termokurczkę, załóż na głowicę tak ją podgrzewaj aby na końcu była tylko mała dziurka. Powinno zadziałać podobnie do tego urządzenia ze zdjęcia poniżej:

dice111 · Wysłany: 2020-04-02, 11:52

Dżordż · Wysłany: 2020-04-02, 12:05

Jak wodór to ostrożnie z ogniem

pepi · Wysłany: 2020-04-02, 12:35

panowie azot się daje bo jak .... to jaja pourywa

Co do pchania kasy w stare auta to już tylko zboczenie

gtfan · Wysłany: 2020-04-02, 15:21

sssebek · Wysłany: 2020-04-02, 15:42

Szyba też się zużywa w miarę jak się jeździ. Jak ktoś jeździ wokół komina to jeszcze tego tak nie widać, natomiast jak ktoś często wali trasy to szyba, która jest wypiaskowana od kamyków albo ma rysy po prostu przeszkadza w jeździe i strasznie męczy oczy. Dla mnie to też tylko część samochodu, która w razie potrzeby podlega wymianie.

Ludzie którzy jeżdżą te 10tyś km rocznie i głównie jako daily driving nie mają jako tako tego problemu. Natomiast jak ktoś lata na trasach i sypie po 160-180 km/h na autostradzie, bardzo szybko zaczyna zauważać ten problem. Energia uderzenia kamyków jest wtedy zupełnie inna i szyba zużywa się dużo szybciej.

Co do sprawdzania instalacji wodorem. Może trochę zbyt potocznie napisałem i niektórzy myślą że nabija się samym wodorem ( co może być niebezpieczne). Chodziło mi o mieszaninę wodór-azot ( bodaj hydrogen się to nazywa). Lepsze warsztaty od klimatyzacji już od dość dawna tym sprawdzają zamiast kontrastu.

pepi · Wysłany: 2020-04-02, 19:19

zboczenie i tyle
sam już tydzień lepię
uszczelki dekli
uszczelki napinaczy slizgi
nowy wiatrak wentyli bo kiedyś kupilem 90 W teraz będzie z Q5 390mm i 400 W
nowe świece
nowe lambdy
poli poduszka momentu z bmw

jakiś drucik musi być
olej i płukanka
osuszacz plus rurka jedna
jeszcze zawieszenie i hamulce z mercedesa

Iromax · Wysłany: 2020-04-02, 19:20

Szyby były ponownie klejone bo się odkleiły. Silnik wydłubałem bo miał sporo przecieków oleju i wszelkiego rodzaju płynów. Czy pomogło - a i owszem. Teraz zbiorniczki trzymają poziom i nie czuć spalonym olejem po zatrzymaniu auta

Swoją Adi sporo jeżdżę i mam zamiar jeszcze pośmigać. Na dzień dzisiejszy na liczniku przebieg 503000 km

Dzięki sssebek, za porady.
dice111, - dzięki za info napisze jak tylko przyjdzie kolej na klimę.

Dziś za poradą gtfan (dzięki wielkie) starałem się ogarnąć temat sterowania kierownicy. Jest bliżej niż dalej.