Forum Audi A8 Klub Polska [D2 00 4.2PB/LPG ] Kiepsko pali zimny/ wysoka temperatura

kryhawrc · Wysłany: 2016-09-16, 15:04

Nie wiem czy czytałeś powyżej, ale zaslepialem też przelew, i niestety nic to nie dało. Wydaje mi się ze jeśli by były resztki paliwa to by załapał i od razu zgasł. A tu trzeba chwilę pokrecic żeby załapał.
Nie wiem już sam nic. Dziś zrobię po raz ostatni test przewodów. Zaslepialem wszystkie 3 (zasilanie, przelew,i zawór EVAP) żeby być pewnym.

pepi · Wysłany: 2016-09-16, 19:28

obacz czy na plaku zapali

Dzisiaj swojego przytargałem do domu na lince wstyd i tyle pożyczyłem auto i po trzech dniach telefon czemu coś piszczy -lpg było tankowane ?
Odpowiedz mnie rozwaliła -to trzeba ?
Efekt był taki że paliwo poszło z baku i rano auto nie odpaliło dolałem 15 litrów i odpaliło jak trzeba .
Normalnie poziom wiedzy co niektórych teoretyków mnie rozwala lewizna miesza zawsze ale auto i tak by zapaliło i co najwyżej by kulało .
Co do korekt wystarczy pokasować błędy i korekty powracają do prawidłowych

szeryfisch · Wysłany: 2016-09-16, 20:39

kryhawrc masz tam gaz zainstalowany?

kryhawrc · Wysłany: 2016-09-16, 20:48

Mam- ale wcześniej pisałem że odłaczyłem całą instalację poza odpięciem komputera. Przez tydzień testów auto gazu nie widziało

[ Dodano: 2017-01-11, 19:20 ]
Witam ponownie w tym samym temacie. W zwiazku z tym ze na razie większych problemów nie mam, może powrócę do tego tematu bo ciągle to samo.
Chciałbym zacząć od początku ponownie a w szczególnosci instalcji lpg BRC. Podpowiedzcie jak ja całkowicie odłączyć/wyeliminować że miec 100% pewności że to nie LPG.
???
Dodam też że w miedzyczasie:
załozyłem zaworek zwrotny na przewód zasilający paliwem
nowy EVAP
nowy regulator cisnienia paliwa
paliwa ciale full
a problem nadal <hmm>

krisker · Wysłany: 2017-01-12, 07:36

1. Zakręcić zawór w butli.
2. Dać silnikowi popracować na gazie do momentu samoczynnego przerzucenia na benzynę (wypalanie).
3. Poluzować dowolny wąż po stronie gazowej i upuścić resztę gazu.
4. W wersji hardkorowej można zrobić to samo, co w punkcie 3 po stronie fazy ciekłej.
5. Zaślepić wężyk podciśnienia podłączony do reduktora.
6. Sprawdzić szczelność podciśnienia przy kolektorze ssącym.

Mierzyłeś kompresję?

kryhawrc · Wysłany: 2017-01-12, 20:13

Robiłem tak:
Co prawda zaworu w butli nie zakrecałem ale odłączyłem fizycznie dwie listwy wtryskowe od reduktora(gaz wyleciał w momencie ściągnięcia węży)
Oraz przewód podcisnienia odłaczyłem całkowicie od kolektora ssącego.
No i oczywiście nic to nie dało -czyli chyba gaz można wykluczyć ???
Ciśnienia nie sprawdzałem-myślisz ze to też może być? <boisie>

Choć cisnienie chyba się mierzy na rozgrzanym-a wtedy pali od strzała <bezradny>

krisker · Wysłany: 2017-01-12, 20:39

kryhawrc · Wysłany: 2017-01-12, 20:42

nie, nie zaślepiałem przewodu. Ma to jakieś znaczenie-syczało tylko troche z niego.

krisker · Wysłany: 2017-01-13, 07:28

Tak, ma - do silnika szło lewe powietrze. Zrób tak, jak wcześniej, tylko odłącz ten wężyk od reduktora i zaślep go.

kryhawrc · Wysłany: 2017-01-15, 12:18

No dobra-test przeprowadzony-z zaślepieniem węża. Gaz można wykluczyć.
Teraz wypadałoby sprawdzić to cisnienie. Czy mogę zdiagnozowac cos VAgiem- nie mam tu na miejscu nic żeby zmierzyć cisnienie.
Aczkolwiek może bardziej cewki,swiece?- Jeśli cewka jest uszkodzona powinny byc jakies błedy-wypadanie zapłonu?

[ Dodano: 2017-01-15, 13:42 ]
Zauwazyłem też w sumie dzis-nie wiem czy to mz coś wspólnego a,ale kiedy na wolnych obrotach gwałtownie dodam gazu to zanim silnik wejdzie na obroty jest takie "kaszlnięcie" w okolicach 1000rpm. Wyżej tego nie ma. Tak samo przy powolnym dodaniu gazu też nie.
Przepustnica czyszczona i po adaptacji- nie wiem czy to nie przepływka???? <bezradny>

Moge ja jakos porządnie zmierzyć żeby ocenić jej stan?

[ Dodano: 2017-02-05, 17:46 ]
Witam ponownie w nadal nie rozwiazanym problemie