Forum Audi A8 Klub Polska [D2 99 4.2PB/LPG ] Spalanie gazu i benzyny równocześnie

wojtf23

Witam kolegów. Otóż mam problem taki jak w temacie, że najprawdopodobniej spala mi gaz z benzyna a jak to zauważyłem. Pojechałem zmienić opony silniczek mi się zagrzał, przełączył na gaz. Przejechałem może z 20 km. zajechałem na stacje bo zeszło mi paliwo prawie do zera, więc zatankowałem benzyny co prawda za 50 i gazu do pełna. Wsiadłem do auta wzrosło paliwo do ponad rezerwy że się nie świecił Żydek. odpaliłem samochód (oczywiście dalej zagrzany) i przełączył sie na gaz od razu. zrobiłem koło 30km. wjechałem do garażu. zamknąłem garaż autko postało godzinkę. wyjechałem pochodził może z 2 minuty i się już przełączył na gaz bo silnik nie zdążył się schłodzić, zrobiłem kolejne 20km. i znów postój też z godzinkę gdzie było identycznie jak wcześniej. robiąc te kilometry widziałem cały czas jak zmniejszało mi się paliwo ale w drodze do domu czyli koło 13km do domu wskazówka oparła mi się już o zero czyli tak jakby w baku już nic nie było.

Mój wniosek jest taki że chyba mi spala benzynę wraz z gazem bo nie możliwe żeby podczas jazdy i zrobienia około 60km spaliło mi około 11 litrów paliwa i gazu też bo gazu mi też ubyło.

Chyba że jeszcze jedno mi się nasuwa, że czujnik paliwa jest w jednej komorze zbiornika. a w drugiej nie bo jeśli się nie mylę zbiornik tak jakby się składał z dwóch komór bo jest wyprofilowany nad wał. miałem też taki przypadek jak jeszcze nie miałem gazu i jeździłem na żydku i tankowałem po 50 zł żeby mi się podniosło nad rezerwę robiłem na tych 50 złotych 30km i schodziło do zera pewnego dnia zatankowałem za 70 złotych i zrobiłem 100 km. i potem znów tak samo że po 50 i robiłem na nich te 30km, aż założyłem gaz. po założeniu gazu zatankowałem gazu za 80 i benzyny za 70 i co moim oczom się ukazało wchodząc do mojej niuni i przekręcając kluczyk, że zbiornik mam ponad połowę zalany i nie z tego powodu że stał pod górkę czy coś tylko normalnie przy jeździe stała tak samo wskazówka aż to pewnego momentu i potem nagle w dół tak samo jak zaraz na początku napisane. Więc albo mi spala gaz z benzyną albo jakoś h..wo jest zrobiony zbiornik.

KK_0421 · Wysłany: 2010-12-05, 20:12

Witam.. Sprawdzałeś przy ilu obrotach silnika przełącza się na benzynę . Ile masz reduktorów gazu jeden lub dwa :-)

wojtf23 · Wysłany: 2010-12-05, 21:22

kolego mi się przełącza przy 30 stopniach i mam 2 reduktory zavoli zeta S

KK_0421 · Wysłany: 2010-12-05, 22:26

Miałem podobny problem winny był czujnik temperatury w reduktorze. W czasie jazdy zwróć uwagę na kontrolkę lpg-pb zauważysz kiedy lub przy jakich obrotach przełącza się na pb, uważaj jak w czasie jazdy na lpg braknie pb spalisz pompkę paliwową. Jeżeli instalację lpg masz na gwarancji to jedziesz i mówisz w czym masz problem, moim zdanie wina leży po stronie lpg

wojtf23 · Wysłany: 2010-12-05, 23:53

tylko ze ja jechalem gora 70 bo jezdzilem po osniezonej drodze na letnich wiec niekiedy bylo 40km/h a obroty maks byly takie do zmiany biegow. a co do obrotow to nie wiedzialem ze przy obrotach ma sie zmienic na lpg myslalem ze tylko przy 30 stopniach. a co maks. to nie pamietam. a reduktory sa nowe maja gora 2 miechy

dzidzia · Wysłany: 2010-12-06, 00:01

Ja jak zakupiłem mojego potworka tez miałem taki problem, na trasie przy wyprzedzaniu, lub przy głębszym depnięciu gazu wspomagał się benzyną, zauważyłem dopiero jak robiłem trasę Gdynia Rzeszów i spalił mi 2 zbiorniki gazu i ćwierć zbiornika benzyny. Zacząłem uważnie obserwować centralkę od gazu. na benzynie paliła się pomarańczowa dioda, gdy przeszedł na gaz pali się zielona, przy spokojnej jeździe także a jak mu depnąłem do zielonej diody dołączała się znów pomarańczowa i migała, po odpuszczeniu gazu po paru sekundach gasła.Taki jakiś tryb przejściowy. Strasznie mnie to drażniło, bo było widać ze benzyna ginie przy ostrej jeździe choć pracuje na gazie. Pojechałem do gazowników, podłączyli się z kompem, no i mnie oświecili ze wspomaga sie benzyną przy dużym obciążeniu, i skoro tak jest to znaczy ze reduktor nie wyrabia, i żebym zostawił, bo jak wyłączę i będę mu deptał to będzie wracał na benzynę, piszczał i będę musiał ręcznie wracać na gaz. Robota nieduża wystarczy odhaczyć jeden ptaszek w laptopie wiec mówię wyłanczaj na próbę najwyżej jak nie będzie wyrabiać to wrócę i sie włączy z powrotem. Zrobiłem od tamtej pory 3 tyś km i przeskoczył mi tylko raz na Pb ale w butli już było dość mało.Teraz benzyna nie ginie tak szybko, cięgle pali sie zielona dioda, auto chodzi na gazie i tylko na gazie, no oczywiście poza odpalaniem, wtedy świeci pomarańczowa

A i gazownicy wyłączyli mi także opcje obrotów bo była także włączona. Auto przechodziło na gaz przy temperaturze 50 stopni i po przekroczeniu 2,3 tyś obrotów. wiec jadąc delikatnie nawet jak sie zagrzał to nie kliknął na gaz puki nie przekroczył 2300obr, strasznie irytujące.
Teraz mam ustawione 30 stopni i obroty jałowe czyli klika po osiągnięciu temperatury.

Instalacje są teraz tak zaawansowane ze można cuda ustawić wiec przyjrzyj sie kolego co sie dzieje na twojej centralce podczas jazdy, co tam miga, jedź do gaziarzy, może masz dokładnie to co u mnie.

colln · Wysłany: 2010-12-06, 00:58

wojtf23 · Wysłany: 2010-12-06, 04:57

ale ja nie widze na przelaczniku zeby mi sie zmienial na pb bo ja ja mam na oku.,

hipcio · Wysłany: 2010-12-06, 09:11

Najpierw napisz jaki masz sterownik od gazu to dużo wyjaśni.

Jeśli Stag to są dwie opcje do sprawdzenia;

1 Podpiera się benzyną ponieważ masz wyłączoną opcje"WYŁĄCZ PRZY PIERWSZYM" i gdy ciśnienie gazu spadnie poniżej minimalnego ustawionego w pierwszej zakładce auto pocichu załącza wtryskiwacze benzynowe aby zminiejszyć pobór gazu.

2 Masz za wysoko ustawioną minimalną temperature gazu. Masz dwa reduktory więc napewno gaz jest dobrze dogrzany wiec to napewno nie reduktory są winne ale powietrze może tak ochładzać czujnik że jest poniżej wartości ustawionej. Wtedy również pocichu może podbierać benzyne.Może też być uszkodzony czujnik na wężu.

Bez podpięcia pod kompa LPG i sprawdzenia ciężko będzie coś z tym zrobić.

wojtf23 · Wysłany: 2010-12-06, 16:06

dzieki wielkie najprawdopodobniej pojade w sobote na lpg i mi sprawdzi bo przy okazji musi mi zrobic ten pierwszy przeglad . A sterownik mam Staga 300+

colln · Wysłany: 2010-12-06, 23:31

interfejs do niego z kabelkiem to ca 50 zł laptopa to chyba jakiego znajdzisz, program do Staga jest całkowicie po naszemu i za free producent udostępnia, obsługa nic trudnego
www.ac.com.pl

hipcio · Wysłany: 2010-12-07, 16:51

wojtf23 · Wysłany: 2010-12-07, 18:37

Dzięki koledzy za pomoc tak właśnie zrobię. akurat już poczytałem i mniej więcej wiem co i jak ale nie wiem gdzie może być ustawione żeby podbierał sobie benzynę żeby dobrze chodziła instalka. a co do gwarancji to możliwe jest to żeby utracić gwarancje u gazownika za to że wszedłem sobie w kompa i odznaczyłem ptaszka???

A co do interfejsu to napewno kupie a lapka mam i to fajnego bo eee pc tylko szkoda że nie ma pcmcia albo com(rs232)

Pozdro

colln · Wysłany: 2010-12-07, 23:23

wojtf23 · Wysłany: 2010-12-08, 19:45

kur... jak bym wiedział czym się różni 300 plus od premium to by był premium. a zastanawiałem się nad tym czy czasem nie darady by było rozwinąć plusa o ten dodatkowy system co łączy się z obd. a jak będzie kiedyś więcej kasy to się wyrzuci plusa i da premium i wrzucę dwa kme gold

pojadę w sobotę to zobaczę co on tam nakombinował i powiem mu o tych czujnikach