Forum Audi A8 Klub Polska [D2 ALL ] Jakie wahacze??

pepi · Wysłany: 2016-09-01, 19:39

inaczej siły się rozkładają na cztery koła inaczej na jedno
rozumiem że tak lepiej niż w powietrzu ale to ugięcie jednego koła jest problematyczne

Gość · Wysłany: 2016-09-01, 19:47

Pepi to nie chodzi o chirurgiczna precyzje tylko o wzgledne położenie zawiechy.

pepi · Wysłany: 2016-09-01, 20:15

chodzi o położenie neutralne które nie napręża wstępnie tulejek nadmiernie

Gość · Wysłany: 2016-09-01, 20:17

pepi...lewarkiem do gory dokrecasz i bedzie zyć.

pepi · Wysłany: 2016-09-01, 20:28

tak będzie ale jednak najdłużej żyje jak się dokręca na kanale

Gość · Wysłany: 2016-09-01, 20:30

to bez roznicy na kanale nie było mi jakos porecznie. Jak pisałem robie na lewarku i nic sie nie dzieje.

CINEK · Wysłany: 2016-09-01, 20:35

wymieniałem teraz banana na lewarku i się troche upociłem, bo niedosyć że na kolanach cały czas to jeszcze zwrotnica i tarcza przeszkadza....a z kanału piękny dostęp.

biore stołeczek, siadam i macham 18-tkami oczkowymi

idzie wymienić tak w 15min. Nawet koła nie trzeba ściągać

szybki-ens · Wysłany: 2016-09-06, 13:59

A u mnie właśnie dziś montuje się drugi nowy zestaw zawieszenia. Mam nadzieję, że tym razem będzie ok bo ostatnie 2 miesiące jazdy na tym szicie i walka z reklamacją wyczerpały mnie psychicznie.

pepi · Wysłany: 2016-09-06, 17:19

no u mnie też się roztłukło <hmm>

i teraz co założyć dylemat jest wielki

CINEK · Wysłany: 2016-09-07, 21:58

pierwsze partie wahaczy MS były dobre, później niestety jak sprzedaż urosła ale i pewnie koszty produkcji zaczęto oszczędzać i mamy dwie różne serie tych wahaczy.

To samo będzie z SKV wahaczami "za grosze"

oto banan MS po tygodniu używania:

masakra... więc i te skrzypiące mnie nie dziwią <bezradny>

Bugalon · Wysłany: 2016-09-08, 04:36

Ja to sie Wam dziwię, kupujecie te tanie wahacze a potem je wymieniacie na kolejne tanie i ciągle coś puka, stuka, trzeszczy. Naprawdę warto odżałować te 200-300 na lemfordera, zalozyc raz i zapomnieć o temacie na następne lata. Podziwiam Waszą determinację

Mnie by się nie chciało

pepi · Wysłany: 2016-09-08, 06:07

To muszę cię zmartwić tym twoim lmi
Jednej pani do pska b5 zakładałem jakieś tanie wahacze za 400 pln
qap czy akoś podobnie .
Kolega do a4 nabył te twoje wspaniałe w tym pasku wytrzymały 70 tys
w audi 20 tys i przy odkręcaniu od banana urwała się góra sworznia przy wymianie łożyska
rozumiem że może trafił na podróby ale 400-a 1,6 tys to chyba ....
Obecnie mam SLR wytrzymały 50 tys
ale już przy hamowaniu szarpie i tłucze się bardziej z prawej ale i z lewej

[ Dodano: 2016-09-08, 07:17 ]
się jeszcze spytam zestawy po 99 roku ?
o co tu chodzi o sworzeń że jest mały ?
bo do mojego kutra pasują takie od zwykłej a4-a6 oczywiście bez przednich górnych .

Bugalon · Wysłany: 2016-09-08, 06:39

Wiesz, zawsze jakas draka moze sie zdarzyc, ja przez ostatnie 10 lat jezdze tylko na LMI i powiem Ci jedno. Golfem przelatałem na podzespołach LMI po wymianie 160 tysięcy i sprzedałem (cały czas zawias był sztywny), kuzyn A4 przelatał na LMI (montowanym przeze mnie zgodnie ze sztuką) 140 tysięcy (i cisza była cały czas od wymiany a potem auto sprzedał). Brat passatem B5 przelatał na LMI (tez montowanym przeze mnie) 90k km i też cały czas była cisza. Teść w A3 - na LMI - kolejne 110 tysięcy i żadnych problemów (również do sprzedaży auta)

Troche tego nawymieniałem i wniosek mam jeden - zawsze po wymianie zawieszenia i wlozeniu tam LMI problem stuków, puków, sciągania i trzesczenia znikał w samochodzie DOZYWOTNIO (to znaczy na cały okres użytkowania az do pozbycia się auta).

Nikt mnie nie przekona do innych wyrobów w zawieszeniu niż LMI. Takie mam doświadczenia i poki co swoich poglądów pod tym kątem na bank nie zmienie. Firmy takie jak meyle, febi, swag narobiły mi tyle klopotów w poprzednich auta ktore miałem, że zdecydowanie wolę zapłacić za części teraz nawet 3 razy wiecej niż normalnie i zapomnieć o temacie na wieki.

krzychu22.p1i · Wysłany: 2016-09-08, 07:43

pepi · Wysłany: 2016-09-10, 06:07

kolego Bugalon, - kiedy to było pewnie parę lat temu ?
produkty tej firmy są produkowane gdzie popadnie nawet u nas w kraju

Nie wiem może akurat w mym przypadku trafiają się podrobione tulejki ale montuje je do aut i za wiele nie wytrzymują -montaż prawidłowy
Albo klimat taki w lubelskim że gumy obrywa .
Jedynie meyle się sprawdziło dwa razy -a tak to zakłada się ludziom jakieś za 400 parę złoty kiedyś jeszcze MS ale teraz raczej już nie ma po co .
Tak mam alu zwrotnice i zakupiłem raz a dobrze