Forum Audi A8 Klub Polska [D2 FL ALL ] Wymiana napinacza (nastawnika) łańcucha

Prezes-Artek · Wysłany: 2021-04-26, 19:25

Ta sama firma nawet przekomarzali się w opiniach na googlach, niby miało się skończyć w sądzie a prawdy i tak się nie dowiemy jak było.

pepi · Wysłany: 2021-04-30, 04:39

nic by nie ugrali bo nie padła nazwa firmy

[ Dodano: 2021-06-03, 21:19 ]
https://www.youtube.com/watch?v=5N21mhAtZng

maciu · Wysłany: 2021-06-07, 16:35

to jakaś paranoja, czy ja czegoś nie zatrybiłem bo wychodzi mi tak:
wiedziałem że to g*** ale zapłaciłem dwa razy i nawet zamontowałem
bo termin mnie gonił (mimo że upłynęło już wiele tygodni)

<bezradny>

Jakakub · Wysłany: 2021-07-23, 06:50

Cześć, planuję zabrać się za ten temat w przyszłym tygodniu. Doczytałem jednak, że zamiast wyciągać 12 wkładek regulacyjnych i wyciskać z nich olej wystarczy poczekać ok 30min po założeniu wałka, obrócić wałem korbowym 2x, żeby upewnić się, że nie dochodzi do kolizji tłoków z zaworami i gotowe. Co o tym myślicie? Podobno jest to rozwiązanie Service Manuala Audi

karol208 · Wysłany: 2021-07-23, 13:04

Zanim wszystko złożysz do kupy to hydraulika ułoży się na pewno. Ważne obyś nie zamienił jej miejscami.
Ja zawsze przed pierwszym odpaleniem kręcę bez odpalania silnika czyli zabieram mu iskrę bądź paliwo. zawsze to trochę napompuję oleju

Jakakub · Wysłany: 2021-07-29, 21:48

Udało mi się zdjąć dzisiaj pokrywę zaworów po prawej stronie. Warto zdjąć osłonę termiczną i nadkole - mamy wtedy bardzo dobre dojście do "najgorszej" śruby

Pytanie mam jednak o to co zobaczyłem na pokrywie - mocne wyżłobienie od łańcuszka. Czy może to być spowodowane samym uszkodzonym nastawnikiem? Łańcuszek jest ładnie napięty, na ślizgu widać delikatne wyżłobienie.

Zaraz przed zdjęciem pokrywy w bloku 93 "Phase Position" dla wałka ssącego wynosił -16*KW

Krzysiek-1984 · Wysłany: 2021-07-30, 07:45

Na bank pęknięty dolny ślizg.

FOSS · Wysłany: 2021-07-30, 08:12

Krzysiek-1984 · Wysłany: 2021-07-30, 10:12

Możliwe.Ale nieraz połowa zostaje.Nie ma kawałków na głowicy???No chyba że poleciały w miskę

Jakakub · Wysłany: 2021-07-30, 10:22

Dzisiaj zdejmę nastawnik i zobaczę dokładnie co się stało. Najgorzej że w cale nie było tego tak mocno słychać. Przez przypadek odkryłem. Odebrałem dzisiaj nowy nastawnik z ASO więc mam nadzieję że problem doraźnie się rozwiąże. Za kilka tygodni będzie wyciągany silnik więc przy okazji zrobię rozrząd i wymienię łańcuch.

pepi · Wysłany: 2021-07-30, 11:17

moze wcześniej już były te rowy

Jakakub · Wysłany: 2021-07-30, 22:41

Okazało się, że dolny ślizg był rozsypany. Na szczęście udało się wygrzebać pozostałości

rodzynek · Wysłany: 2023-10-14, 01:39

Szykuję się do solidnego wydawania pieniędzy... i chciałem się dowiedzieć, czy w kwestii nastawników coś się polepszyło? Tylko ASO za ok. 3 tys, czy może Vaico za 1900, czy jest już jakaś inna opcja?
Moje nastawniki jeszcze nie są tragiczne, może wystarczy wymiana samych ślizgów, ale czy wiadomo jakie są dobre?

Pepek · Wysłany: 2023-10-15, 11:07

Jeśli vaico się pod tym podpisuje to nie będzie to szmelc. Zawsze mieli bardzo dobrej jakości zamienniki.

sssebek · Wysłany: 2023-10-16, 13:54

Powiem tak, wymieniłem oba u siebie, tak pro forma, do tego zawory zwrotne itd. Wszystko ori i co... 8tyś km i lewa głowica gra. Najgorsze, że już gwarancja części nie obejmuje bo było na FV i wtedy tylko rok. Ostatnio się zastanawiałem, czy nie zacząć produkować tych nastawników bo są tak kiepskie a tyle kosztują.... Będzie chwila czasu, to będę rozpinał rozrząd i próbował to ogarnąć. Pewnie wleci stary nastawnik który był cichy.