Forum Audi A8 Klub Polska [D2 preFL ALL ] Znaczenie korekt LTFT STFT: kanały 10,11

marekp750 · Wysłany: 2016-08-17, 09:16

Ostatnio diagnozowałem dwa silniki (brak kompresji).
Oba tylko na Pb pracowały.
Latały na autostradach przy dużych prędkościach.
Oba silniki powypalane tłoki. Jeden nawet w takim stanie, że gniazda zaworowe aż powypadały.

To nie musi być LPG by uwalić silnik. Niesprawna pompa paliwa, regulator ciśnienia
i pa pa silnik po jeździe z dużym obciążeniem.

pepi · Wysłany: 2016-08-17, 10:47

u mnie w lubelskim jest lepsze powietrze i silniki nie umierają od prędkości <hihi>

Gość · Wysłany: 2016-08-17, 11:04

Wojtek, nie miał szerokiej sondy w tescie dynamicznym jedynie na samym poczatku przy montazu w garazu i wiesz co i ABZtem i AKC jechałem 2h z butem w podłodze z prędkosciami dochodzacymi do 300 no zestopowało mnie koniec gazu i wiesz co AKC miałem na samym LPG bo wyłaczyłem pompe PB i co nie spłynął

Spalanie średnie wyszło z 18 w ABZ juz ze 20+

A monterowi chodziło i mnie tez o to kiedy się robi ubogo to BRC uruchamia dotryski-tak miał w swojej S8 grain tyle że jemu dali jakies parowniki z poloneza to mu ssie paliwo jak FSI

U mnie dotrysk jest ustawiony na 91% wydolności instalki a osiągałem max 86%.

trza by tu wywołac do tablicy danishowa on tez przecie monter LPG i korzysta z auta na autostradach ile fabryka dała-ciekawe jak stroił swoją?

Moi monterzy z racji iż sa 20km od granicy maja wielu klientów co korzysta z autobahn i jeszcze żaden nie wrócił z upalonym silnikiem ba nawet wielu moich znajomych co to pod maska maja rozmaite złomy od tragedii takiej uratowali.

Także chłopaki jesli się ma w okolicy 200km samych patałachów od LPG to sie buduje opinie. Sami zaś chyba cierpicie na syndrom prestona (kolejny przykład co nie żałuje i silnika nie wypluł jeszcze co dziwne <hmm>

) Jak rozpuszcze swoj silnik a wg tego tematu dawno powinienem to na pewno dam znać

Ukaniu · Wysłany: 2016-08-17, 11:36

Ale to chyba nie ma się co tak bronić przed sprawdzeniem AFR z butem w podłodze?
Jedna jazda i wiadomo co i jak bez półśrodków. Sprawdzić choćby po to by mieć pewność, że uzyska się z silnika 100% możliwości. Bo ani za dużo ani za mało nie będzie dobrze. Teraz zestawy sonda - wskaźnik nie są jakieś drogie i warsztaty dobrze gdyby je miały.
Pewnie, że nie zniszczysz silnika bo jeśli instalator widzi sygnał z sondy przy pełnym bucie to wie, że nie spadnie poniżej benzynowych 14,7 ale czy jest 14 czy 13 to nie wie, może się tylko domyślać z tego co jest niżej. A to przecie wahanie pomiędzy 85 a 100% mocy.
Swoją drogą zakładając, że poruszamy się w obszarze bezpiecznym w niewysilonym silniku czyli ponad te 14,7 (lambda daje sygnał bogato) to skąd instalacja wie, że jest obciążona w 86% skoro może być AFR 14 a nie jak by się na przykład chciało 13.

Bugalon · Wysłany: 2016-08-17, 11:38

Maciek, każdy z nas ma inną definicję pojęcia "jest dobrze"

Ty swoją opierasz na zaufaniu do swojego instalatora LPG, ja opieram na pomiarach i odczytach parametrów fizycznych pracy silnika. Najważniejsze, żeby każdy z nas był zadowolony

Ja w każdym razie jestem - pomimo tego, że już druga barracuda mi padła na przestrzeni ostatnich 15k km. Albo jestem pechowcem, albo ten typ co mi je sprzedawał (Maciu mi go polecił) dał mi jakiś zestaw poreklamacyjny albo co ......

Ukaniu, cała zabawa polega na tym, ze instalacja nie wie jaki jest skład spalin w pętli otwartej (oczywiscie to tylko dla przypadków sond wąskopasmowych). Ile paliwa podlać wylicza sobie ze wskazania przepływomierza (bo on mówi jak mocno obciażony silnik jest) i czujników (temperatury cieczy, powietrza w dolocie, potencjometru otwarcia przepustnicy itd.). Tylko jak Ci klęknie pompa paliwa (czyli nie da odpowiedniego cisnienia przy pelnym bucie). To sterownik nie zorientuje się, że ma za ubogo bo w pętli otwartej wyłącza całkowicie kontrole składu mieszanki.

Ukaniu · Wysłany: 2016-08-17, 12:10

Gość · Wysłany: 2016-08-17, 12:11

marekp750 · Wysłany: 2016-08-17, 12:32

ECU LPG by ustalić obciążenie bierze zazwyczaj dane z MAP.
Czyli wartość podciśnienia w kolektorze.

Bugalon · Wysłany: 2016-08-17, 12:45

No tylko 14,5:1 to i tak przy pełnym bucie ryzykowny skład a sonda wąskopasmowa pokazuje naprawdę mega wąski zakres AFR (nawet dokładnie nie wiem jaki - ona po prostu powyżej 14,7 pokazuje niskie napięcie i tyle). Co więcej ona nie pokazuje ubogo/bogato w stosunku do AFR 14,7:1 (chociaz w silniku ABZ tak akurat jest) tylko pokazuje to w stosunku do "AFR Target" zdefiniowanego przez konstruktora silnika/osprzętu. Nie zawsze to jest 14,7:1

Ukaniu · Wysłany: 2016-08-17, 13:02

Hmm, sonda konstrukcyjnie pokazuje L=1 czyli ok 14,7 na benzynie i to nie zależy już od niczego więcej. Tego się nie da zmienić bo to fizyka działania tego elementu.
Ja bym sie nie bał AFR 14,7 przy WOT bo EGT nie wzrośnie jeszcze mocno a spalanie stukowe gdyby powstało zostanie wychwycone i spowoduje reakcję w wyprzedzeniu zapłonu. Jak już wcześniej pisano to nie jest nadmuchana zabawka którą trzeba przelewać tylko średnio wysilony silnik NA. Jak sonda wskazuje bogato to ja bym się już niczego nie obawiał a jedynie walczył o ten kawałek mocy.

danishow · Wysłany: 2016-08-17, 21:01

Ale się rozpisaliście, zastanawiam się ile instalacji gazowych zamontowaliście, że takie poematy piszecie, prawie wszystko teoria ale jakoś w tym niewiele praktyki ...normalnie drugie lpg-forum.pl powstaje <okok>

pepi · Wysłany: 2016-08-17, 21:55

nie wkładaj kija w mrowisko

oni bardziej chyba teoretycy

pavel44 · Wysłany: 2016-08-17, 22:24

danishow · Wysłany: 2016-08-17, 22:30

Bugalon · Wysłany: 2016-08-18, 08:02

Ja zamontowałem aż dwie

ale za to w pełni świadomie

. Obie w ABZtach (jedna na Agisie, druga na AEB). Obie strojone na korekty krótkoterminowe i szerokopasmową sondę w wydechu dla open loopa (z ciekawosc tez closed loopa sondą szerokopasmową sprawdzam zeby zobaczyc czy wlasciwie dzialaja sondy wąskopasmowe). Smigają elegancko i nic sie nie upala - przynajmniej na razie. U brata sporo problemów było bo nie idzie u niego przezerować korekt dlugoterminowych bez odpiecia aku.