Forum Audi A8 Klub Polska [D3 05 4.2MPI ] Elektryczna klapa bagażnika

denveco · Wysłany: 2018-12-02, 19:09

Widać że w miejscu silnika obudowa jest większa a więc i silnik tylko większy.
Co do rabatu to nie każdy je ma.

Marcin2013 · Wysłany: 2018-12-02, 19:22

Tak dokładnie żadnych innych różnic w środku nie zauważyłem,ale chodzi znacznie szybciej i to wielki plus, ostatnio na jakiś czas założyłem stary czarny to była jakaś masakra z prędkością, a tak na marginesie to szkoda że mechanizm otwierania jest tylko z jednej strony jak by było np. hydrauliczne z obu stron to było by ok.

denveco · Wysłany: 2018-12-02, 19:34

Ja przed zakupem tego metalowego założyłem na chwilę ten stary by wykluczyć czy to wina akumulatora czy też jednak faktycznie silnik. No i jednak ten pierwszy silnik zdechly.
Nie wiem ile w tym prawdy ale w Q7 są dwa silniki z lewej i prawej strony. Jak oglądałem właśnie Q7 znajomego to podobało mi się te delikatne zamykanie a w zasadzie domykanie klapy.

drago_o · Wysłany: 2018-12-02, 19:57

Bo Karol ostatnio nie zaglądał do tego tematu

Nie trzymam takich mailów jak wszystko było oki. Kurde teraz wpisałem to są same grube. To co kupiłem też cieńcie nie było bo miało ze 3mm i wyglądało jak taki bardzo gruby papier ścierny i było dość giętkie. Docinałem je do wymiaru nożycami do blachy.

maciu · Wysłany: 2018-12-03, 17:47

3mm... to i tak sporo, z pomiarów wychodziło mi że fabryczna ma max 2 i to niecałe

po wklejeniu wystawało?

drago_o · Wysłany: 2018-12-03, 18:08

Tak wystawało. Myślałem, że to właśnie była jego główna wada i efekt zużycia. Dwa elementy zaciskając się na sobie nie tarły powierzchnią tej okładziny tylko o tą ramkę metalową w koło głównie. czyli nie sprzęgały się właściwie. tarcie tej powierzchni nie dawało kompletnie rezultatu i w sumie nie miało za bardzo możliwości pomóc skoro okładzina fizycznie nie wystawała poza tą wnękę. Nie wiem ile ma fabrycznie nowy silnik z nową okładziną

Wybrali mi tą zębatkę w pracy w środku i wkleiłem w to miejsce. Klej jakiś był dodany do kompletu

maciu · Wysłany: 2018-12-03, 18:53

troche sie chaos zrobił...

zerwałeś (jak? odbijałeś od spodu? jakaś chemia dodatkowo?) starą
zebrano ci zębatkę - tę gdzie wklejasz nową okładzinę?
ile tam zabrali? niewiele tam jest grubości

wklejasz nową okładzinę... i zostawiasz wystającą sporo (1mm)
czy jednak po "zebraniu" juz wystawała bardzo niewiele?

drago_o · Wysłany: 2018-12-03, 19:07

maciu · Wysłany: 2018-12-03, 21:08

no to jest tam troche miejsca na ewentualne naddatki...

przetestuję kalafonię na starym plasticzaku a jak nie da rady to jedziemy do tokarza

tego całometalowego gładkiego nie toczyłeś na równo?

drago_o · Wysłany: 2018-12-03, 21:42

Całometalowego? W sensie mówisz o rancie? Nie, rant został.

maciu · Wysłany: 2018-12-03, 22:21

no tego "lustrzanego" drugiej strony docisku do tej sprzęgłowej... tam miałeś już jakiś rancik?

co do toczenia tego drugiego koła odnosiłem się do tego:

juchas122 · Wysłany: 2019-01-03, 14:59

Witam . Dopadł i mnie problem klapy . Zastosowałem patent z kalafonia. Oznaczyłem sobie każdy tryb wszystkie elementy aby poskładać tak jak było , ni i udało się siadło wszystko luźno za pierwszym razem na znakach. Wiec zakładam do auta , wciskam guzik klapa się zamyka i staje 20 cm przed zamknięciem i otwiera się spowrotem. Zdejmuje i patrzę a tam znaki są w innym miejscu .czyzby ta kalafonia zbyt mocno trzymała i krańcówka głupieje?Pomocy panowie jest zima a mi się klapa nie zamyka

Marcin2013 · Wysłany: 2019-01-03, 18:36

maciu · Wysłany: 2019-01-03, 19:44

juchas122 · Wysłany: 2019-01-03, 20:18

Maciu / tez tak pomyślałem ze może za bardzo jest spięte to wszystko . Wiec ta kalafonia jest zbyt lepka . Nawet gdy przy wyłączonym silniczki nie da rady klapa ruszyć.powiedz mi czy to ma być konsystencja bardziej lepka czy bardziej sproszkowana /sypka