[r4q]

Tak więc po paru ładnych miesiącach od kupna swojej perełki,
miesiącach wydatków, miesiącach narzekania ze strony płci pięknej, miesiącach nerwów i tych kilku wyjątkowych chwil radości postanowiłem założyć temat dla swojej "Smoczycy" jak to określa ją moja Luba

Autko pochodzi z 99'
kolor LZ5L zarówno na lakierze, jak i co ciekawe na skórze w środku

zakupione w Polsce, trafiło się wydawało by się pierwsze rozsądne z dzwonionych/sprawdzanych/oglądanych a i tak wymagało trochę roboty i jak wiadomo w miarę jedzenia apetyt rośnie więc jak narazie końca nie widać

Ze zrobionych w aucie rzeczy :
- naprawiona paskudna wgniotka na łączeniu błotnika/zderzaka z winy faceta, który o 8 rano jeszcze nie do końca się obudził wyjeżdzając z parkingu
- naprawione PDC (3 czujniki i brzęczyk)
- komplet nowych letnich kapci na skutek paskudnej dziury poprzecznej
- szyberdach wymieniony na solardach
- wymiana pompki centralnego + nowe wężyki (stare były dziwnie kombinowane, ledwo co podnosiły sie jakiekolwiek drzwi oprócz kierowcy)
- zamontowany Phatbox, z którym nadal walczę, ponieważ ma swoje humory
- naprawiona dziura w fotelu kierowcy + generalny detailing wnętrza
- zniknęły paskudne "pryszcze" z przodu nabyte przez lata za sprawą kamieni
- dużo różnej innej dłubaniny na temat której długo by pisać

tak autko prezentowało się tuż po kupnie na zimówkach:



tu już wiosna i letnie koła:



tu sytuacja która zastała mnie pewnego wczesnego ranka, gdy wychodząc do pracy zastałem auto bez przedniej tablicy oraz ramki:
(wygląda bandycko nie ma co )



kilka fotek ze stacji benzynowej :










kilka przykładów z detailingu wnętrza

przed:




po:
( i tu wyszło na jaw, że to nie był wyblakły czarny lecz paskudnie ufajdany granatowy :o )




całą galerię można znaleźć tutaj:
detailing wnętrza carglow szczecin

Autor nieco blędnie odczytał przebieg pojazdu ale to wina wypalonych kwarcówek - powinno być 357tyś

no i na koniec Smoczyca w stanie spoczynku w swoim naturalnym legowisku codziennym




Planowane jest jeszcze wiele zmian, m.in.:

- przeróbka wydechu na 2x2 rurki
- lampy na bixenon plus
- nowy znaczek na klape już jest ale czeka na wiosne i detailing lakieru przy okazji
- butla LPG w koło zamiast cylindra (powinna już być w tym tygodniu)
- jakieś ładne 20" na lato jak portfel pozwoli
- hamulce przód z D3, tył jeszcze nie wiem
- obowiązkowo jakieś obniżenie przodu na lato do tych 20"

ale to wszystko czas pokaże, narazie zbieram powoli graty i oczywiście fundusze, mam nadzieję, że autko będzie kiedyś godnie reprezentować nasze grono


z góry przepraszam, jeśli jakieś zdjęcia są robione tosterem ale z braku narzędzi (miliardy pixeli w telefonie to o kant dupy rozbić czasem) i umiejętności fotograficznych wyszło jak wyszło, obiecuję poprawę

i... that's all folks!
pozdrawiam,
r4q

[Damian921221]

Fajnie audi się prezentuje Powiedz czym tak doczyściłeś skórki ? Wyglądają obłędnie

Fajnie audi się prezentuje Powiedz czym tak doczyściłeś skórki ? Wyglądają obłędnie

[LUKAS]

[r4q]

[LUKAS]

Czy drogo było za całość ?

[Bartek87]

Ładna sztuka, parę razy widziałem ją zaparkowaną i nie wiedziałem, że to klubowe auto

[Przemek21]

Na prawdę gratuluje zacna sztuka ,dobrze że ją dopieszczasz odwdzięczy się <brawo2> <brawo2> <brawo2>

[olimpus104]

Zadbana D2 prezentuje się pięknie, gratuluje.
Carglow-jak będe w p.l to chyba do nich pojadę na korektę lakieru swojej A8

[r4q]

[Preston81]

ta cena to tylko za wycyckanie skóry ??

[r4q]

@preston

No była jeszcze dziura w fotelu, którą widać na zdjęciach, było przeszycie skóry z rozwalonych podłokietników na sprawne (tylko czarne byłem w stanie znaleść ) , doczyszczenie i polakierowanie na nowo dekorów drewnianych, naprawianie/maskowanie przetarć na elementach plastikowych, podsufitce i boczkach. Więc generalnie to cały środek wygląda prawie jak nowy, chociaż fakt, drogo.

Byłem ciekaw efektu co mi to da za takie pieniądze, teraz wiem wystarczy dbać, żeby nie zapuścić jak poprzedni właściciele i mam nadzieje, że efekt się utrzyma bez wydawania takich pieniędzy

[Gość]

Sorry ale za 400zł sobie kupiłem nowsze foteliki,do tego podłokietnik za chyba 300 i boczki mam za 200. foteliki wyczyściłem jakims plakiem za 10zł do skór i są czyste fajne,odzyły. Nie reanimował bym granatu bo to chyba najpaskudniejszy kolor,wymienił bym całośc na czarny. Wyszło by dużo taniej.

Sorry ale za 400zł sobie kupiłem nowsze foteliki,do tego podłokietnik za chyba 300 i boczki mam za 200. foteliki wyczyściłem jakims plakiem za 10zł do skór i są czyste fajne,odzyły. Nie reanimował bym granatu bo to chyba najpaskudniejszy kolor,wymienił bym całośc na czarny. Wyszło by dużo taniej.

[Preston81]

tez bym tyle nie dal za odratowanie starych foteli kupil bym calosc za mniej ale kazdy ma inne potrzeby

[r4q]

Przede wszystkim chciałem spróbować jak to będzie dużo się na tym aucie uczę i dużo pomysłów mam do wypróbowania. Fakt, że można to rozwiązać taniej, ale najlepiej się człowiek uczy na własnej skórze.

Co do granatu to nie wiem czy taki paskudny, nawet mi się podoba teraz jak odmłodniał
Fotele też chciałem odratować, bo są w dość dobrej opcji - grzane i pompowane przód i tył , tylko elektrycznej regulacji zagłówków brak.

I tak dobrze, że nie szarpnąłem się na kompletnie nową tapicerkę wnętrza bo i takie plany snuły mi się po głowie ale to może za jakiś czas jak mi się ten kolor znudzi

[Gość]

No kwestia gustu. Pszendza z granatowych zrobił se warsztatowe taborety DLa mnie granat,niebieski i sraczkowaty są do kitu kolory.

No kwestia gustu. Pszendza z granatowych zrobił se warsztatowe taborety DLa mnie granat,niebieski i sraczkowaty są do kitu kolory.