Forum Audi A8 Klub Polska [D2 95 4.2PB ] Gaśnie podczas hamowania

solox011 · Wysłany: 2010-07-13, 16:32

ja miałem identyczny objaw vag pokazał brudną przepustnicę po przeczyszczeniu i adaptacji wszystko wróciło do normy.

szamil1 · Wysłany: 2010-07-13, 17:01

HEJ JA MIAŁEM PODOBNY PROBLEM STAWAŁO MI AUTO JAK WCHODZIŁO NA BIEG JAŁOWY LUB OSTRO SKRĘCIŁEM KIEROWNICĄ I HAMOWAŁEM ALBO SPADAŁO Z OBROTÓW ALE WYMIENIŁEM PRZEPUSTNICE I WSZYSTKO WRÓCIŁO DO NORMY POZDRAWIAM.

[ Dodano: 2010-07-13, 18:02 ]
KOSZT TAKIEJ PRZEPUSTNICY NA SZROCIE 150

daro72 · Dodano: 2010-07-13, 18:02

SERGIO · Wysłany: 2010-07-14, 11:15

Wczoraj sprawdziłem dolot powietrza do filtra i od filtra do przepustnicy - według mnie wszystko jest szczelne i ok - nie powinien łapać powietrza gdzieś bokiem

Przepustnicy nie wyciągałem ale od razu zauważyłem że te zapadki (szczególnie mała) jest brudna. Wyczyściłem wszystko benzyną estrakcyjną no i zobaczymy. \

Przed przystąpieniem do pracy sprawdziłem auto Vagiem i żadnych błędów nie ma...

Zobaczymy czy en zabieg coś da bo po wyczyszczeniu przepustnicy 30 minut na biegu jałowym ana PB i 30 minut a LPG i nie zgasł ani razu, pojeździłem trochę po mieście, znowu 10-15 jałowym pracował i też nie zgasł.

[ Dodano: 2010-07-16, 08:00 ]
No chyba nie pomógł zabieg który wykonałem, ponieważ autko wczoraj późnym wieczorem po wyjeździe z garażu pracowało na LPG i po kilku minutach zgasło. Po odpaleniu wszystko ok. Zobaczę jak się sytuacja powtórzy to uznam że nie był to przypadek i będę dalej szukał

maciu · Wysłany: 2011-11-04, 21:44

i jak się sprawa zakończyła?

mój autosan mnie zaatakował dzisiaj czymś podobnym, na razie jeszcze nie logowałem
błędów, w weekend to zrobię

SERGIO · Wysłany: 2011-11-05, 20:03

Uuu już zapomniałem o tym temacie. Powiem tak do dzisiejszego dnia nie wiem jaka jest przyczyna, iż auto od czasu do czasu zgaśnie. Mam ten problem do dzisiaj a jako że auto gaśnie średnio raz lub dwa razy w okresie 2 miesięcy olałem temat. Jedyną prawidłowością do jakiej doszedłem to to, iż nie dzieje się to na PB. Jeździłem na wiosnę około 2 miesięcy na PB i nie zgasł ani razu.
Na LPG pytałem się gazownika kilka razy, Sprawdzali mi instalkę, mapy, czujniki itp i powiedzieli że wszystko jest tak, jak powinno być i tyle.

Nie mogę dojść do tego co jest przyczyną gaśnięcia: Tak jak pisałem wcześniej dzieje się to rzadko. Najczęściej jak auto chodzi na wolnych obrotach na postoju lub czasami zdarzyło się jak jechałem na małych obrotach praktycznie muskając gaz i w pewnym momencie jak chciałem dodać gazu auto w ułamku sekundy zgasło i zapaliło (siłą rozpędu). Nie zwracam już na to uwagi, ostatnie 2 miesiące może zrobiło tak raz więc nie wiem jak to traktować jako sporadyczny wypadek czy usterkę której należy szukać ???

pioter · Wysłany: 2011-11-05, 20:22

Z dolotem powietrza do filtra jest wszystko ok ? Wszystko jest szczelne i filtr powietrza jest dobry ?

maciu · Wysłany: 2011-11-06, 09:15

to u mnie jest cos innego, na pb i lpg to samo
i gasnie/prawie gasnie bardzo czesto, chyba zacznę
od czujnika rpm/położenia wału

ernesto · Wysłany: 2014-05-06, 17:54

Odgrzewam.

Zdarzyło mi się to dwa razy. Dawno dawno temu i dziś. Jadąc do ojców miałem skrzynię zblokowaną na tip. Przejechałem jakieś 800m Jak dojeżdżałem do uliczki osiedlowej włączyłem D
Kierunek, skręcam w prawo i niunia zgasła. Zonk
Szybko na N i odpał. Autko pali od strzału, czy ciepła czy zimna. Obroty równe CATa brak. Jutro podłącze kompa zobaczymy co wypluje

Gość · Wysłany: 2014-05-07, 10:29

Moze lewizna jakas? Mialem podobnie Jak przewod odmy przestal istniec.

ernesto · Wysłany: 2014-05-07, 15:49

Musze posprawdzać. Ale jak dobrze pamiętam to w nowym motorze były bardzo ładny odmy bez nalotów oleju. Chyba że gdzieś się dziura zrobiła. A gryzoni jest dużo w mojej okolicy.

auditor · Wysłany: 2014-07-14, 12:53

Witam. moja audi to D2 2.8 ACK manual ,mam problem podobny do wszystkich .... Jak zimna odpala ładnie , jak się nagrzeje do 90 stopni obroty spadają do ok 300/400 obr,ale silnik nie gasnie, ale jak np: jadę i wysprzęgle ,silnik spada z obrotów i gaśnie ,no chyba że lekko puknę w pedał gazu to przeżyje ale obroty są bardzo niskie. czy to jest też wina przepustnicy? dodam ze vag nic nie pokazuje żadnych błędów.

uszek · Wysłany: 2014-07-14, 13:01

wina gazu predzej

auditor · Wysłany: 2014-07-14, 13:06

nie mam LPG.tzn jeszcze nie za 2 tygodnie zakładam .

uszek · Wysłany: 2014-07-14, 13:23

Co innego masz w podpisie dlatego sie zasugerowałem.
A powiedz mi masz krokowy? Czyściłes?