Forum Audi A8 Klub Polska [D3 04 4.2MPI/LPG ] Zawieszenie skrzypi jak jest zimno

Lukas134 · Wysłany: 2014-01-16, 09:25

Korton, to pewnie masz też zerwane tuleje górny wahaczy

poświeć latarką w jakim są stanie, u mnie też po założeniu na drążek na chwile pomogło, ale dalej skrzypi, w przyszłym tyg bądź w sobotę zabieram się za wymianę, ciekawe jak pójdą śruby górne

Korton · Wysłany: 2014-01-16, 10:28

ernesto · Wysłany: 2014-01-16, 21:26

odpowiedzialna może być też różnica temperatur. W okresie kiedy pojawia się zima, mróz eliminuje najsłabsze ogniwo.

Endrju_b · Wysłany: 2014-01-20, 09:39

Pytanie do tych co zmieniali tuleje (górne wahacze) czy wymiana (akurat ja chce wymienić całe wahacze bez zabawy w wybijanie tulei) wymaga "opuszczenia" znaczy demontaży miechów(znaczy amorów)??
jeśli tak to robota jak cholera ... ;(

pioter · Wysłany: 2014-01-20, 09:43

Nie trzeba nic z amorkami robić , powodzenia z wyjmowaniem śruby która trzyma sworznie . http://www.a8team.pl/d3-0...czy-vt11147.htm

Endrju_b · Wysłany: 2014-01-20, 12:56

Macie może dostęp do procedur audi .. krok po kroku... z etosa???

macisz12 · Wysłany: 2014-01-20, 14:14

No ale przecież gdyby nie te cholerne śruby to wymiana jest banalnie prosta. Poza tą śrubą masz do odkręcenia jeszcze po jednej na wahacz która siedzi w tulei metalowo gumowej. Żeby wyciągnąć jedną z tych śruby, nie pamiętam już która to była, musiałem poluzować górne mocowanie amora. No i nadkole trochę przeszkadza więc trzeba je zdemontować. Przed demontażem, jeszcze jak auto stoi na kołach, warto zmierzyć sobie położenie wahaczy względem błotnika, żeby skręcić potem całość na odpowiedniej wysokości, lub skręcić już na kołach ale wtedy ciężko z dojściem do śrub.

5-stars · Wysłany: 2014-01-20, 21:06

mnie też to skrzypienie prześladuje a marcu wymieniałem praktycznie wszystko z przodu... muszę się jakoś zebrać i do mechaniora podskoczyć , planuje w sumie na przyszły tydzień więc dam znać jak przebiegł cały proces i jakie były koszta

skipper · Wysłany: 2014-01-21, 17:58

Ja tez jak tu już wcześniej pisałem w lutym ubiegłego roku wymieniłem prawie cały przód oprócz amorów i sprężyn,a i tak cos ostatnio skrzypnęło parę razy.
Wymieniałem bo skrzypiało nie było innych objawów,nie wiem co tam jeszcze siedzi.

Lukas134 · Wysłany: 2014-02-10, 12:28

Ja w sobotę wymieniłem tuleje górnych wahaczy strona lewa i jak narazie cisza i skrzypienie ustało

powiem tyle, że tuleje były zerwane i się przesuwały aż obudowę tulei(nie wahacz tylko 1mm obwódkę gumy) piłowało. Wahacze oryginalne jeszcze, 10 lat mają i nadal sztywne, śruba stała porządnie, ale poszła bez grzania i większego walenia młotem

młotka używałem nie powiem, ale już jak śruba się ruszała

Bez ściągacza bym tego nie próbował

Za tydzień druga strona prawa

5-stars · Wysłany: 2014-02-11, 11:53

ja musiałem wymienić u siebie jeden wahacz z przodu i jakieś gumy z tyłu - skrzypienie ustało - łączny koszt 400 zł

Lukas134 · Wysłany: 2014-02-11, 12:25

No u mnie narazie z jednej strony zrobiłem to koszt 46zł chyba 2 tulejki

w tą sobotę pora na kolejną część

zrobię zdjęcie starej tulejki to pokaże jak była mocno zerwana

ale jak narazie od soboty żadnego skrzypienia nie usłyszałem

RafiPl · Wysłany: 2014-02-11, 22:57

U mnie też lekko skrzypi tylko na zimnym silniku (wiem dziwne) ale wydaje mi się że ten odgłos jest z podszybia <niewiem> może tak przenosi odgłos... za jakiś czas muszę się tym zająć bo jest to lekko mówiąc irytujące

Lukas134 · Wysłany: 2014-02-12, 09:11

RafiPl, u mnie tez wlasnie wydawalo sie jakby z podszybia to bylo :-) narazie jedna strona tylko zrobiona i juz ciszaaaa :-) w sobote druga strone robie :-) w sumie 4 tulejki trw po 24zl chyba :-) bo najpierw zmienilem gumki drazka stabilizatora, ale malo pomoglo :-)

Endrju_b · Wysłany: 2014-02-12, 13:00

Jestem 4 dni po wymianie wahaczy góra (2 na każdą stronę) .. założyłem oryginały znaczy producenta który produkuje dla Audi...

do dziś absolutna cisza...

ale trzeszczało nawet po nagrzaniu auta (w końcowej fazie)

więc przynajmniej u mnie ZADZIAŁAŁO.. ponadto autko zupełnie inaczej się prowadzi na zakrętach.