Forum Audi A8 Klub Polska [D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?

krzychu22.p1i · Wysłany: 2015-06-04, 18:08

Strona pasażera.

CINEK · Wysłany: 2015-06-04, 18:50

dzieki Krzychu, tak też myslałem, ale pewnosci nie miałem <faktycznie>

czyli dalej wychodzi na to że chinczyk działa bez zarzutu natomiast cos jest nie tak z prawą stroną. Zacznę od płukanki i wymiany zaworu zwrotnego pod ssakiem a później przy rozrządzie łąńcuch. Jest to narazie najtańsza opcja niż wydawanie kasy na nowy nastawnik

FOSS · Wysłany: 2015-06-04, 23:36

puzzel1 · Wysłany: 2015-06-05, 15:11

Więc panowie w końcu zamontowałem nastawniki, mój prawy nie miał ślizgu, dlatego niemiłosiernie tarabanił

no i jak na razie to z czystym sumieniem polecam nastawniki od pana z Inowrocławia, w grupie 90 wychylają się przy bucie do 24, no i co najważniejsze - w końcu błoga cisza przy rozruchu

także wszystko super. Aha, dodam że na ślizgu od tego samego pana przejechałem 10tys km, i po demontażu miał mało co śladów zużycia, więc jest nadzieja że te nastawniki są naprawdę w porządku i pochulają sporo km

Gość · Wysłany: 2015-06-05, 16:28

Jak zrobisz kilka tysi i dalej nie bedzie problemu to wtedy chwal dzień po zachodzie

puzzel1 · Wysłany: 2015-06-05, 16:56

oczywiście że będę dawał znać

beyer28 · Wysłany: 2015-06-06, 16:59

puzzel1, łańcuchy też wymieniałeś?

puzzel1 · Wysłany: 2015-06-06, 19:23

Tak, komplet.
Dodam, że ASB chodzi teraz rewelacyjnie, myślałem że wcześniej chodziła idealnie (po remoncie), ale teraz to tak mięciutko biegi zmienia że nawet nie czuć

no i szarpanie przy przełączaniu z P na D o wiele bardziej zmalało, same plusy

beyer28 · Wysłany: 2015-06-06, 19:39

puzzel1, bo dobrze działający silnik ma spory wpływ również na dobrze działającą skrzynię <okok>

chyba mamy kolejny przykład na to, że tylko wymiana nastawnika z łańcuchem pomaga

puzzel1 · Wysłany: 2015-06-06, 22:06

Cytat:

puzzel1, bo dobrze działający silnik ma spory wpływ również na dobrze działającą skrzynię

wiem o tym

tylko nie spodziewałem się że aż taki wpływ ma

co do wymiany kompletu z lancuchami, to nie chcialem na poczatku zmieniac lancuchow ze względu na koniecznośc rozpinania rozrządu, ale pan od nastawników powiedział mi że wymiana samych napinaczy nie ma sensu, i że same napinacze jedynie kupuja u niego ukraincy, dla ktorych kazdy grosz jest ważny, a tak to kazdy bierze komplet napinacz + lancuch. Za 2 napinacze, 2 lancuchy, komplet uszczelek pod klawiatury, pod nastawniki + wszystkie potrzebne oringi, zaplacilem 1600zl. Przy okazji wymienilem zaslepki wałków, bo mi się pociły (niestety tylko ASO, 40zl/sztuka). A uszczelki pod klawiatury dałem na dirko, bo poprzednie zaczęły mi sie pocić już po przejechaniu niespełna 10k km

pepi · Wysłany: 2015-06-07, 06:41

a porównywaliście nowy łańcuch do starego ?

puzzel1 · Wysłany: 2015-06-07, 08:03

tak, w porównaniu do nowego, stary był wyciągnięty, nie mierzyłem o ile, no ale był minimalnie dłuższy

Preston81 · Wysłany: 2015-06-07, 09:51

gość z ina też chyba ma ryżowe ale i ponoc oryginały też ma jak kiedys z nim gadałem ale cenowo wychodzil gorzej niż aso

, a i nie ma co sie cieszyc cisza po 10k km to ma byc ciche ok 250k km z tego co czytalem w tym wlasnie temacie jakis user pisal ze zacząl juz je slyszec po 30k km

pepi · Wysłany: 2015-06-07, 09:52

moim zdanie za krótki jest aby długość jego mogła się aż tak wydłużyć
aby to miało wpływ
ale nowy to nowy

Preston81 · Wysłany: 2015-06-07, 09:57

tez mam takie zdanie jak pepi wartosci wydluzenia tego lancucha to tylko w mikronach chyba sa liczone albo ktos mial zly lancuch zalozony skoro niby ma sie wydluzac o ogniwo i wiecej predzej lancuch by sie posypal niz wyciagnal o tyle