Ogłoszenie 

części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy sportwheels.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl


Poprzedni temat «» Następny temat
[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?  
Autor Wiadomość
beyer28 
Moje A8


Rocznik: 2000
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tip+F1
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Mariusz
Jeżdzę: A8 D2 FL & Calibra 2.0 8V
Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 871
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-07-18, 22:41   

Vaga nie mam to ci nie wrzucę, mechanik sprawdzał i mówił, że nie mam co się przejmować i tego się trzymam. A poza tym ja nie z tych co się na maxa przejmują nad autem. Zepsuje się to się zrobi i tyle w temacie

Danishow to napiszesz jaki trzeba ten olej lać żeby było dobrze? ;)
_________________
4.2 ASG 299 km katalizatory.

Objawy awarii DPF - zapchania filtra cząstek stałych Audi A6 C6 i C7 oraz A8

-------------
 
 
adrian_czer 
Użytkownik


Rocznik: 2005
Silnik cm3: 4,2
Skrzynia: gut
Zasilanie: PB
Imię: Adrian
Jeżdzę: d3
Wiek: 41
Dołączył: 18 Lip 2015
Posty: 1
Skąd: szklary
Wysłany: 2015-07-18, 23:57   

witajcie Panowie,widzę,że jestescie coraz mądrzejsi,oczywiscie dzieki naszej pomocy:)a konkretnie jednego Pana ktory jest kolegą administratora,od poczatku,panowie z inowroclawia i opola(to my go wprowadzilismy w ten interes:)) ) maja dokladnie te same nastawniki co my,Pan ...... wymienial moje nastawniki u mojego kolegi,wszystko bylo ok,po tygodni zadzwonil z pretensjami,ze strasznie stukaja,zostal umowiony,przyjechal,dostal samochod zastepczy,co sie okazalo,jak juz wspominalem setki razy,cisnienie oleju:))oczywiscie nie w silniku a cisnienie oleju docierajace do nastawnika,kolega ..... wyplukal sobie silnik jakims magicznym olejem co doprowadzilo do rozuszczenia "syfu" w jego silniku:))kanaly olejowe zatkane,smok olejowy zatkany w polowie,no,ale jego zdaniem winne byly nastawniki:))po umyciu silnika wszystko wrocilo do normy,zostal jeden problem,wyskakujacy blad,oczywiscie recepte znamy,ale obiecalem "Panu" s.....,ze jezeli cisnienie jest ok a wadliwe nastawniki to dostanie nowe,oryginalne z ASO,jednak cisnienie nie bylo ok a mechanik czekal na moj powrot z urlopu bym zdecydowal co robimy,czy usuwamy przyczyne bledow czy zaklaamy serwisowe,po moim powrocie z przedluzonego urlopu dowiaduje sie,ze ow Pan straszy sądem ,uzywa wulgaryzmow w stosunku do moich pracownikow,itd,w zwiazku z powyzszym informuje Pana tu na forum,ze nowych Pan nie dostanie,rowniez za bzdury pisane na forum,oczywiscie,jak zwykle slowa dotrzymam i bledy usunę,ale za takie zachowanie musi byc kara,bedzie nią brak nowych nastawnikow,a ze wzgledu na fatalny stan silnika i oleju gwarancja traci waznosc...reszte spraw omowie z Panem osobiscie,dostal Pan od nas samochod na czas wymiany nastawnikow,na czas czyszczenia silnika(co nie bylo w naszym obowiazku) i jeszcze Pan ma jakies pretensje??zalosne i smieszne,na koniec powiem Wam panowie,ze tam nie ma zadnego zaworu,tzn jest,ale on nie ma nic wspolnego ze stukaniem,otoz,w srodku napinacza,w obudowie cylinderkow jest cos w rodzaju blokady,trzpien wysuwa sie i blokuje cylinderki by te,po zgaszeniu silnika nie cofaly sie i napinacz zostal napiety,olej mimo wszystko wylatuje,poniewaz tak ma byc,by cofnc te zabezpieczenie wymagane jest odpowiednie cisnienie oleju,bo to wlasnie olej cofa ow trzpien..na koniec wklejam jeszcze zdjecia filtra oleju Pana s..... by uswiadomoc Wam o czym mowie i skad wynikaja problemy...pozdrawiam:))na sam koniec,"PAnowie" fachowcy:)) od lancuchow,przestancie byc smieszni,lancuch potrafi wyciagnac sie o 0,5-1 cm,kolega opisujacy tu problem mial lancuch naciagniety o 1,5 cm....

DODANO:
witam,jezeli uwazacie,ze to nie ma wplywu to chyba juz nic wiecej dodac Wam nie mogę:))

DODANO:
ten silnik jest czysty w porownaniu do Pana ktory wymienial u nas nastawniki...

DODANO:
kryhawrc napisał/a:
A jak tak czytając ten temat zacząłem orientacyjnie sie rozgladać za nastawnikami(słychac jakies 1-2 sek po nocnym rozruchu)
I zadałem pytanie Panu sprzedającmu na allegro z Lubinia. Jakie sa warunki grawancji itp. Bo słyszałem że czasami dość szybko te nastawniki słychać. A w odpowiedzi otrzymałem takie zdanie-UWAGA cytuje
"moze jak ludzie zaczna czyscic smoki olejowe i wymieniac olej to nie bedzie ich slychac"
<chura>
moze gdyby PAn przestal pisac glupoty,to by bylo ok,otrzymal Pan warunki gwarancji a na pytanie co sie dzieje ze po 20-30 tys km zaczynaja stukac otrzymal PAn taka odpowiedz,zreszta jest ona prawdziwa co potwierdzic moze przypadek PAna z forum ktory nastawniki u nas wymienial..wiec jak cos Pan cytuje to prosze to robic zgodnie z prawda lub nie robic tego wcale....

DODANO:
pepi napisał/a:
tylko napinacz ma zaworek zwrotny w sobie i on ma za zadanie wiadomo
to co ma smok w tej bajce ?

a co ma zaworek zwrotny do napiecia napinacza skoro olej wycieka pomiedzy tloczkami a obudową??jest zabezpieczenie w srodku napinacza ktore wymaga cisnienia oleju by je cofnac,a smok olejowy jest przewaznie w 4,2 zaklejony co uniemozliwia szybkie dotarcie oleju do napinacza...

DODANO:
ernesto napisał/a:
Wczoraj u znajomego poleciał nastawnik lecz w 1.8 w FL przebieg zegarowy niby 170 tyś <hmm>
preston81, zobacz co tam się dzieje:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niech będzie.

Objawy. Nastawnik stuka przy rozruchu 1 sek.
Przywiózł używkę. Po zmontowaniu cisza. Po 10min pracy na wolnych obrotach 1.8 benzyna zamienił się w TDI dosłownie <boisie>
Pomiar ciśnienia oleju na obrotach 5 -6 na manometrze na wolnych 1.5. Minimum podają od 2 - 3.
Zmierzyłem jeszcze dwa inne auta 1.8T na wolnych miał 1 i cisza totalna oraz swojego ADR-a miał 1.5
Więc raczej z ciśnieniem mało co może mieć wspólnego. Ciekawe jak się sprawa zakończy.


to jest czysty silnik w porownaniu do tego w ktorym Pan s... czy jak mu tam ,wymienial u nas nastawniki...

DODANO:
martin_rs4 napisał/a:
lukstorpeda napisał/a:
od razu bo w razie co ( odpukac ) reklamacja moze byc nieuznana ze wzgledu na brak nowego lancucha
preston81 napisał/a:
c o mial by chinola wysac na gware razem z lancuchem ktory zakupi gdzie indziej ??


dokładnie jak Maciek napisał...łańcuch bym wziął dajmy na to w ASO to jak im udowodnię że kupiłem i założyłem nowy... ;) jeden daje rade to drugi też musi <cicho>

poza tym, szczerze... nie chce mi sie całej facjaty i rozrządu zrzucać, kiedy na rozrządnie mam zrobione nieco ponac 40kkm... <bezradny>


przedstawiasz fakture zakupu lancucha i wymiany u mechanika..a jak pewne zadania sa klopotliwe to najprosciej zapytac...

DODANO:
preston81 napisał/a:
ja od mechanika np faktur nie biore :) i co ? jak masz paragon za reklamowany produkt to nic innego sprzedawce nie powinno obchodzic pozatym jakim prawem bedzie wymagal ode mnie jakich kolwiek faktur ? to nie ja mam udowadniac sprzedajacemu cokolwiek, to nie on podejmuje decyzje o uznaniu / odrzuceniu reklamacji ty chyba zyjesz w jakims innym państwie , za takie texty ze mam komus faktury wozic chyba bym takiemu sprzedajacemu rozbił głowe o jego własną lade w sklepie


ciekawe rzeczy opowiadasz,ciekawe,otoz to gwarant ustala warunki gwarancji,prawdopodobnie dlatego,ze wie co nalezy zrobic i co musi byc udokumentowane,a faktura montazu jest po to,by bylo wiadomo,ze robil to wykwalifikowany czlowiek a nie pan jurek spod warzywniaka....

DODANO:
martin_rs4 napisał/a:
lukstorpeda napisał/a:
a to czy byl montowany wraz z lancuchem to bedzie wiadomo po fakturze od mechanika a jesli nie uwzgledni tego na fakturze to bedzie mial osobna fakture/paragon za zakup lancucha


ja np. sobie sam nastwanik jestem w stanie zamontować, więc sam sobie faktury nie wystawie ;) ale mimo to na każdą zakupioną czesc jest paragon - dowód zakupu, tylko że niestety żyjemy w takim a nie innym kraju, gdzie nie dba sie o klienta, tylko o zysk, co jest bardzo złym podejsciem. Dlatego też 90% reklamcji jest odrzucana z różnych wymyslnych powodów.

Wiadomo że trzeba też podejsc do tego z drugiej strony, że jeżeli wiemy że nić innego jak cisnienie oleju, przestawiony rorząd, jakies zaworki itp, nie szwankuje i jest jak najbardziej ok, to tylko sam nastawnik może być padniety i wtedy można go reklamować. Niestety jak wyżej wspomniałem sprzedawce to wielkie G. obchodzi w jakim stanie jest nasz silnik, bo dla niego zawsze wszystko będzie bee oprócz jego towaru <cicho>



to kup sobie np. piec C.O i zamontuj go sam....daj znać co z gwarancją....

DODANO:
preston81 napisał/a:
lukstorpeda myślę że o wiele bardziej zaawansowane są komputery procesory karty graficzne niż elementy które wymieniłeś , to rynek jest specyficzny a nie produkty.
po 1 trzeba znać prawo konsumenckie jest takie samo dla żarówek klamerek czy turbosprężarek
2 przepychanka korespondencyjna / sądowa
3 nagłośnienie sprawy w sieci :)
4 sami będą na kolanach prosić byś przestał

Nigdy nie przegrałem żądnej reklamacji a było ich mnóstwo, ale żadnej z ASO czy też dot art motoryzacyjnych że tak to nazwę.
Problem byłby ten sam lecz zapewne inna specyfika załatwiania problemu być może długa i żmudna ale zawsze trzeba walczyć


czyli,ze jak sobie "naprawie" sam komputer ktory jest na gwarancji a pozniej go odesle do naprawy,to nadal mam gwarancje??ciekawa teoria,co do naglasniania,coraz wiecej ludzi jest swiadomych co to czarny PR,coraz wiecej ludzi ma adwokatow,jest globalizacja wiec mozna sprzedawac chocby do czech,poza tym,nikt przez kilku sfrustrowanych ludzi,ktorzy nie potrafia wziac odpowiedzialnosci za swoje bledy jeszcze na kolana nie padl:))

DODANO:
PawelDSW napisał/a:
preston81 napisał/a:
od razu powiem potwierdzilo sie to, w co nie wierzyłem wyciągnięty był łańcuch i to dość mocno bo o 1 ogniwo przy tej samej ilości ogniw wymiana nastąpiła przy przebiegu 279390km wiec łańcuch za 100 tysi do wymiany bo taka jest jego żywotność ....
od razu inna praca i podejrzewam ze moj nastawnik jest sprawny co pokazują logi na vagu pomijając jego uszczypnięty ślizg po prostu łańcuch był wyciągnięty i miał prawo stukać tylko sie spieniłem przy dojściu do takich wniosków .... ale cóż ...

Mialem to samo :( w plecy o nowy nastawnik jestem....


bo Ty jestes uczciwy a inni reklamuja ,ze niby nastawnik uwalony,a jak odmowisz zwrotu pieniedzy to jestes obsmarowany...


DODANO:
beyer28 napisał/a:
a 330?


nie,tzn ma napinacze,ale bardzo proste i tanie,mowie o dieslu,do s4 kompletny rozrzad z mechanizmem agregatu klimy to koszt ok 6 tys plus robocizna:))

WP_20150703_004.jpg
Plik ściągnięto 53 raz(y) 234,39 KB

 
 
Krzysztof Kucha 
Użytkownik


Rocznik: 1994
Silnik cm3: 4,2
Skrzynia: manual
Zasilanie: PB
Imię: krzysztof
Jeżdzę: d2
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lip 2015
Posty: 14
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 2015-07-19, 08:18   

a tak wygląda "wolność słowa" na tym forum,niczym wolny internet w Korei:))na koniec chłopaki,róbcie jak trzeba i nie będzie problemów z napinaczami,ale jezeli macie silniki w takim stanie to nie ma szansy by pracowały poprawnie...pozdrawiam

DODANO:

ernesto napisał/a:
Wczoraj u znajomego poleciał nastawnik lecz w 1.8 w FL przebieg zegarowy niby 170 tyś <hmm>
preston81, zobacz co tam się dzieje:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niech będzie.

Objawy. Nastawnik stuka przy rozruchu 1 sek.
Przywiózł używkę. Po zmontowaniu cisza. Po 10min pracy na wolnych obrotach 1.8 benzyna zamienił się w TDI dosłownie <boisie>
Pomiar ciśnienia oleju na obrotach 5 -6 na manometrze na wolnych 1.5. Minimum podają od 2 - 3.
Zmierzyłem jeszcze dwa inne auta 1.8T na wolnych miał 1 i cisza totalna oraz swojego ADR-a miał 1.5
Więc raczej z ciśnieniem mało co może mieć wspólnego. Ciekawe jak się sprawa zakończy.



mam nadzieję,że nie jesteś mechanikiem bo z końcową teorią nie masz bladego pojęcia o czym mówisz,spróbuj zalepiś w napinaczu wpływ oleju i daj znac jak działa skoro ciśnienie nie ma znaczenia:)))poza tym cisnienie oleju w silniku nie jest tozsame z cisnieniem oleju w głowicy(napinaczu) ktory potrzebuje szybko,duzej ilosci oleju podczas uruchamiania silnika...czytajac takie rzeczy odnoszę wrazenie,ze co niektorzy "mechanicy" spokojnie mogliby wystapic w programie "będzie pan zadowolony"....

WP_20150703_003.jpg
Plik ściągnięto 26 raz(y) 166,98 KB

 
 
majkaistefan
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-19, 08:59   

Witam!

Czytam i zaczyna mi ponownie brakowac wiuary.

PANOWIE WYMIENIACZE: DLACZEGO ZATEM DO TAK BRUDNEGO SILNIKA PAKUJECIE COKOLWIEK O CZYM Z GORY WIADOMO ZE W TAKIM GNOJU DZIALAC NIE BEDZIE?


Pozdrawiam.Stefan.
 
 
Krzysztof Kucha 
Użytkownik


Rocznik: 1994
Silnik cm3: 4,2
Skrzynia: manual
Zasilanie: PB
Imię: krzysztof
Jeżdzę: d2
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lip 2015
Posty: 14
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 2015-07-19, 09:12   

majkaistefan napisał/a:
Witam!

Czytam i zaczyna mi ponownie brakowac wiuary.

PANOWIE WYMIENIACZE: DLACZEGO ZATEM DO TAK BRUDNEGO SILNIKA PAKUJECIE COKOLWIEK O CZYM Z GORY WIADOMO ZE W TAKIM GNOJU DZIALAC NIE BEDZIE?


Pozdrawiam.Stefan.


przeczytałeś uwaznie co napisałem??Pan wlal sobie jakis olej czyszczacy ktory rozpuscil caly syf,uczynił to tydzien po zamontowaniu nastawnikow,upieral sie by nie wymieniac filtra i oleju poniewaz mial ok 3 tys km,podczas montazu zostal poinformowany jak to wyglada,oczywiscie filtra nikt nie wymienial bo klient tego sobie nie zyczył....jednak za free umylismy glowice i poinformowalismy,ze silnik wymaga umycia,bardzo dokladnego,w przeciwnym wypadku szlag trafi napinacze,Pan klient zamiast zrobic co do niego nalezy wlal do silnika srodek czyszczacy a nie wymienil filtra co poskutkowalo wlasnie "stukaniem" podczas odpalania,poza tym to klient decyduje co chce zrobic w samochodzie,w tym wypadku wymiana byla wliczona w cene napinacza wlasnie po to,by udowodnic co niektorym jaka jest przyczyna i ,ze wina nie lezy po stronie napinaczy..teraz oczywiscie bedzie winny mechanik,a co tam....powtorze,klient o zer0wej wiedzy wział sie za "naprawę" tzn czyszczenie silnika...skutki widac na zdjęciu....po kolejnej wizycie,wymyciu smoka,przeczyszczeniu kanalow wszystko ucichlo,pozostaje jeszcze wyciagniecie i wyplukanie napinaczy oraz sitek,ale ktos za to musi zapłacic....

DODANO:
jak pan klient wrzuci zdjecia głowic jak wygladaja po naszej wymianie nastawnikow to ja dla porowniania wrzuce zdjecia sprzed....dla ciekawosci dodam Ci,ze tak wyglada kazdy silnik 4,2 po przebiegu 200 tys,słyszałes by ktos go czyscil??poza tym,jak sprzedaje napinacz to nie wiem kto i do jakiego auta go montuje,dlatego wymagamy wymiany w komplecie z lancuchem,olejem,filtrami itd ,w dodatku w warsztacie bo wtedy zawsze mamy mozliwosc dochodzenia swoich praw w przypadku problemow...jest tu jeden Pan mechanik ktry wkleil zdjecia silnika 1,8 ,wyglada jak smietnik a mimo to napinacz zamontowal i napisal "ze cisnienie nie ma zadnego wplywu" rece opadają,jak myslisz,co robi taki "mechanik" ?reklamuje napinacz i jest zdziwiony,ze reklamacja zostaje odrzucona bo napinacz dziala poprawnie...lub juz nie dziala bo ma w sobie mnostwo syfu...
 
 
majkaistefan
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-19, 09:28   

Witam!

Krzysztof Kucha napisał/a:
dla ciekawosci dodam Ci,ze tak wyglada kazdy silnik 4,2 po przebiegu 200 tys
-Pan jest niebezpieczny! Takich ludzi nalezy bezwzglednie izolowac.Pochwal sie Pan jeszcze co to za "firma" i gdzie sie miesci. Swietna reklama.

Stefan.
 
 
Krzysztof Kucha 
Użytkownik


Rocznik: 1994
Silnik cm3: 4,2
Skrzynia: manual
Zasilanie: PB
Imię: krzysztof
Jeżdzę: d2
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lip 2015
Posty: 14
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 2015-07-19, 09:40   

majkaistefan napisał/a:
Witam!

Krzysztof Kucha napisał/a:
dla ciekawosci dodam Ci,ze tak wyglada kazdy silnik 4,2 po przebiegu 200 tys
-Pan jest niebezpieczny! Takich ludzi nalezy bezwzglednie izolowac.Pochwal sie Pan jeszcze co to za "firma" i gdzie sie miesci. Swietna reklama.

Stefan.

a Pan ma problem z czytaniem ze zrozumieniem,kazdy kto ma pojecie wie,że w 4,2 i 1,8 T przepalony olej zbiera sie w glowicy i w smoku i ,ze po 200 tys silnik wymaga gruntownego umycia,wiec sadze,ze to Pana nalezy izolowac bo robi Pan wiecej krzywdy niz pozytku innym forumowiczom,ktorzy wierza w brednie,ze nic nie ma wplywu na dzialanie napinaczy..

do takich perelek montujecie napinacze a potem jest zdziwienie...nie zauwazylem,by ktokolwiek podczas wymiany nastawnika wspomnail o czyszczeniu silnika a od tego trzeba zaczac....to jest zdjecie glowicy pana,ktoremu "napinacz nie dziala"..trudno by dzialal w takich warunkach..pan jak wiekszosc z Was montował sobie u "znajomego mechanika" pod blokiem...

glowica.png
Plik ściągnięto 2140 raz(y) 179,19 KB

 
 
Krzysztof Kucha 
Użytkownik


Rocznik: 1994
Silnik cm3: 4,2
Skrzynia: manual
Zasilanie: PB
Imię: krzysztof
Jeżdzę: d2
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lip 2015
Posty: 14
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 2015-07-19, 09:44   

tak wyglada napinacz po tygodniu,sitko zerwane,a dlaczego??a to proste,olej jest takim bagnem ze je rozerwal...

moze jak Pan wspomnial,"jestem niebezpieczny" bo rady nasze pozwolą uniknac Wam problemow a przy okazji jedyni sluszni sprzedawcy straca kilku klientow:))wiec PAnowie,smok w 4,2 i 3,7 myjcie co dwie wymiany(zajmuje to niewiele czasu),nie stosujcie Castrola,w tych silnikach z castrolem zachodzi przemiana chemiczna ktora powoduje wytracanie sie pewnych substancji ktore powoduja ,ze silnik wyglada tak a nie inaczej,jak wiadomo castrol byl stosowany w tych silnikach,dzis ,na szkoleniach,pracownicy firmy castrol informuja o tym problemie...

P_20150718_110124_NT.jpg
Plik ściągnięto 101 raz(y) 103,4 KB

 
 
majkaistefan
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-19, 09:55   

Witam!

Czytam te Panskie bzdury i zastanawia mnie skad bierze sie przekonanie ze ktokolwiek w te bzdury uwierzy? Ta "argumentacja" w zadnym miejscu nie jest oparta chocby na zdrowym rozsadku a z kazdym postem tylko bardziej pograza autora.
Moja rada: Daj se Pan spokoj a ludzie z czasem moze zapomna.


Stefan.
 
 
Krzysztof Kucha 
Użytkownik


Rocznik: 1994
Silnik cm3: 4,2
Skrzynia: manual
Zasilanie: PB
Imię: krzysztof
Jeżdzę: d2
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lip 2015
Posty: 14
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 2015-07-19, 10:09   

majkaistefan napisał/a:
Witam!

Czytam te Panskie bzdury i zastanawia mnie skad bierze sie przekonanie ze ktokolwiek w te bzdury uwierzy? Ta "argumentacja" w zadnym miejscu nie jest oparta chocby na zdrowym rozsadku a z kazdym postem tylko bardziej pograza autora.
Moja rada: Daj se Pan spokoj a ludzie z czasem moze zapomna.


Stefan.

jak widac brak Panu zdrowego rozsadku...popieram to 30 letnim doswiadczeniem zawodowym mechanika ktory robi ten a8 z zamkniertymi oczami,ale ma Pan racje,nikt w to nie uwierzy ,ze tak wygladajacy filtr oleju swiadczy o jakosci oleju i stanie silnika,oraz o tym,jak wlasciciel o niego dba..na tym koncze tą bezowocna dyskusje z Panem,w co Pan wierzy to Pana sprawa,moze PAn wierzyc ,ze czarne jest biale,nic mi do tego:))jeszcze niedawno,ludzie z tak "zdrowym rozsadkiem" jak Panski pisali,ze lancuch sie nie naciaga i,że cisnienie oleju nie ma znaczenia,minelo kilka tygodni i zdania sa zmienione,wiec byc moze zna sie PAn na czyms lepiej,ale na pewno nie na tym:)))konczac bezowocna dyskusje dodam,kazdy o zdrowych zmyslach (nie dotyczy Ciebie drogi Panie)wyciagnie wnioski sam,nie mam zamiaru do niczego ,nikogo na sile przekonywac..zycze powodzenia chlopaki:))
 
 
Gość
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-19, 10:51   

To zadam jedno pytanie panu szpecowi od ryzu-Dlaczego w danym aucie (a znam takich przypadków kilka)
Ryżowy nastawnik dawał ciała max po kilku tys km a wymieniony na OE z ASO i tylko wymieniony działał bez zarzutu i działa dalej? Pierdół sie czepiasz Adrianku że silnik brudny że cos tam a to sa procentowe przypadki bo owszem moga mieć coś wspólnego-to logiczne ale nie daja odpowiedzi że ten sam chłam który sprzedajesz nie działa a OE działa i nikt nic innego nie robił w miedzyczasie-wyjaśnij mi to logicznie wielbicielu bogatych chin :]
 
 
majkaistefan
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-19, 13:22   

Witam!

Apophis napisał/a:
To zadam jedno pytanie panu szpecowi od ryzu
-zapytam tylko po co wdawac sie w dyskusje z kims kto manipuluje faktami? To bezcelowe.


Stefan.
 
 
Krzysztof Kucha 
Użytkownik


Rocznik: 1994
Silnik cm3: 4,2
Skrzynia: manual
Zasilanie: PB
Imię: krzysztof
Jeżdzę: d2
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lip 2015
Posty: 14
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 2015-07-19, 13:47   

Apophis napisał/a:
To zadam jedno pytanie panu szpecowi od ryzu-Dlaczego w danym aucie (a znam takich przypadków kilka)
Ryżowy nastawnik dawał ciała max po kilku tys km a wymieniony na OE z ASO i tylko wymieniony działał bez zarzutu i działa dalej? Pierdół sie czepiasz Adrianku że silnik brudny że cos tam a to sa procentowe przypadki bo owszem moga mieć coś wspólnego-to logiczne ale nie daja odpowiedzi że ten sam chłam który sprzedajesz nie działa a OE działa i nikt nic innego nie robił w miedzyczasie-wyjaśnij mi to logicznie wielbicielu bogatych chin :]


powiadasz??no ciekawe,bo kolega z twojego miasta jest tego najlepszym przykladem,zaczely stukac "po kilku tysiacach" a po wyczyszczeniu silnika przestaly,wiec jak to jest??jutro wrzuce zdjecia by zobrazowac w czym rzecz,napinacz jest tak prostym urzadzeniem,ze nie ma sie tam co popsuc,ewentualnie moga sie przytkac kanaliki olejowe..byc moze,mechanik ktory montuje napinacz za 2 tysiaczki troche bardziej zwraca uwage na to co robi,niz pan jurek ze spozywczego pod blokiem??pokazuje i bjasniam jak dzieciom w podstawowce...oto kanal o ktorym mowa..w nim jest trzpien...zaworek zwrotny nie zwieksza cisnienia a powoduje,ze olej sie nie cofa,do prawidlowego napiecia wymagane jest cisnienie!!odpowiednie cisnienie!!mam nadzieje,ze to juz zrozumieliscie...wiec wyglada to tak....dodam tylko,ze w naszym aucie jezdza juz rok i nic sie nie dzieje,nie ma nawet szmeru,u setek klientow jest podobnie:))tyle,ze oni stosuja sie do instrukcji,najlepszym przykladem ofiary Waszych "dobrych "rad jes Pawel ze swidnicy,wymienil sprawny napinacz bo jak to napisaliscie..na pewno to syf.ja mowilem by sprawdzil lancuch..chórnie wszyscy razem,stwierdziliscie,ze mam nasrane..kolega kupil nowy i co sie okazalo??lancuch,dzieki Wam jest kilka stowek w plecy..drugi przyklad to kolega,ktory twierdzil,ze nasz padl,a padl kupiony w serwisie kilka miesiecy po naszym:))

IMG_1739.JPG
Plik ściągnięto 69 raz(y) 105,27 KB

 
 
Krzysztof Kucha 
Użytkownik


Rocznik: 1994
Silnik cm3: 4,2
Skrzynia: manual
Zasilanie: PB
Imię: krzysztof
Jeżdzę: d2
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lip 2015
Posty: 14
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 2015-07-19, 13:49   

a tu trzpien-blokada o ktorym jest mowa...co do tych z ASO ktore nie padaja to raczysz sobie zartowac:))

IMG_1740.JPG
Plik ściągnięto 73 raz(y) 68,61 KB

IMG_1741.JPG
Plik ściągnięto 57 raz(y) 113,12 KB

 
 
pepi 
Moje A8


Rocznik: 2004
Silnik cm3: 6,0
Skrzynia: tip
Zasilanie: PB+LPG
Imię: paweł
Jeżdzę: d3
Pomógł: 41 razy
Wiek: 48
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 4800
Skąd: krzczonów
Wysłany: 2015-07-19, 13:49   

no ja pisałem o takich trupach które ten pan dał na foto
ja troszkę motorów rozbieram i widać że nie które motory a raczej zalewany olej nie jest dobrym wyborem .
Nie spotkałem się jeszcze z takim stanem faktycznym aby olej tak wypłukał motor aby smok zapchał co najwyżej smarowanie mrugało ;)
To z foto to może ktoś lał jakieś doktory bo inaczej tego nie umiem wytłumaczyć .

Każdy kto się zna się wie gzie jest prawda i chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć co i jak
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

opony samochodowe felgi - sklep internetowy sportwheels.pl
części samochodowe ucando.pl części samochodowe iparts.pl części opon

Prywatność.