Forum Audi A8 Klub Polska [D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?

Gość · Wysłany: 2015-07-19, 15:51

Ja ci juz chłopie pisałem żebys nauczył się czytac a nie pieprzyc w kółko te same bzdury jak papież co chce pedofilów usprawiedliwić!

Sprzedajesz gówno i udowodniłes juz że gwarancja u ciebie nie istnieje bo jesteś w stanie ją odrzucic nawet z powodu niewłasciwego parkowania samochodu więc nie wqrzaj mnie bo mam dośc czasu na zablokowanie jeszcze setki twoich dziecinnych profilów! Sam fakt e to natretnie robisz mowi sam za siebie.

Gość · Wysłany: 2015-07-19, 16:10

pepi · Wysłany: 2015-07-19, 17:01

ja zalewam tani olej

danishow · Wysłany: 2015-07-19, 17:38

Drogi nie znaczy dobry, ja za 8 Litrów płacę 42 Euro

pepi · Wysłany: 2015-07-19, 17:55

to ja taniej

majkaistefan · Wysłany: 2015-07-19, 18:40

Witam!

szeryfisch · Wysłany: 2015-07-19, 19:44

A ja jestem przyjemny i chetnie sie dowiem jak je usprawnic...

leon0376 · Wysłany: 2015-07-19, 19:59

Ja tez bylbym zainteresowany <prosze>

pepi · Wysłany: 2015-07-19, 20:55

w nastawnikach są uszczelki i to one kostnieją i puszczają olej
jeśli jest zalewany olej ok to żywot ich jest ...

Preston81 · Wysłany: 2015-07-19, 22:14

CINEK · Wysłany: 2015-07-20, 09:40

o Pany!!! 3 dni mnie nie było a tu taki ogień idzie <boisie>

beyer28 · Wysłany: 2015-07-20, 16:17

preston81, nudny już się zaczynasz robić. Wy(....)łeś 6 klocków i przygrywasz wielkiego fachurę. Przeczytaj jeszcze raz temat od 1 strony to przypomnisz sobie dokładnie jaki sam wydygany byłeś na początku, bo coś Ci stuka...gdyby nie rzucał Ci błędami i zaczęła robić się patologia to znając życie latałbyś po dziś dzień. Ja znam najlepiej swoje auto i sam zadecyduję o tym kiedy wymienię swoje nastawniki, chyba mogę...Póki co uważam, że wymiana tego z powodu 1 sekundowego stuknięcia raz na kilka dni jest głupotą.
Co do zmiany mechanika to wg mnie przede wszystkim ty o tym powinieneś pomyśleć. Może przypomnę jak to Twój wielki majster oznajmił, że nie idzie wymienić samego ślizgu tylko cały nastawnik. Poszedłeś na to jak mały dzieciaki, ty...wielki forumowy wyjadacz.
A co do przejmowania się, to ja się nie przejmuję tylko jestem zainteresowany

krzychu22.p1i · Wysłany: 2015-07-20, 16:58

5 stron w 1 dzień - pięknie

Panowie a tak szczerze to czy ktoś z Was przed wymianą nastawników OE czy też zamienników robił płukankę i sprawdzenie stanu smoka i jego czyszczenie? Przebiegi aut są jakie są najbiedniej 200tys i zbliżające się pod 700tys (mało kto o tym wie).

Mierzył ktoś ciśnienie oleju?
Na biegu jałowym min 1bar
Przy 2000obr/min co najmniej 3,5bar
Jest jeszcze pomiar ciśnienia przełączenia przy rozruchu i wynosi 1,2-1,6bar
Takie info podaje elsa dla 4.2 d2/3.

U mnie zauważyłem od niedawna zablokowaną górną część prawego napinacza (ten bliżej pasa). Słychać to przy rozruchu raz na jakiś czas i trwa nawet 10s. Trzeba będzie się za to zabrać ale to przy okazji wymiany rozrządu. Od razu zrobi się inne grubsze sprawy.

Temat od dłuższego czasu bacznie obserwuję bo cenowo zamiennik vs oe to przepaść a skoro przy ogarniętym smarowaniu, ciśnieniu będą jeździć tak samo to gra może być warta świeczki.

Preston81 · Wysłany: 2015-07-20, 17:09

Ty Beyer nie napinaj się tak bo ci żyłka pęknie , przecież ja cie nie atakuje z tego powodu ani nic mi do twoich nastawników.
Sugeruję ci tylko w dobrej wierze byś zrobił sobie sam dla siebie logi dynamiczne wtedy będziesz więdział w 100% w jakim zakresie pracują nastawniki i tym bardziej upewnisz się że to 1 sekundowe pukanie można o kant d...y rozbić , zobacz jeszcze czy tych dzwięków nie wydaje czasem przepustnica bo jak chlopaki byli u mnie to nic nie slyszeli a ja sam se wkręcam że coś słychać , ba to że wywalilem 6k na nastawniki kij z tym wiem że jak by spotkało mnie to jeszcze 1 raz chyba pokusił bym sie o ryżowe bo Marcin jest zadowolony a jemu wierzę że jest ok dodam jeszcze ze to 1 sekundowe pukanie moze byc wywolane tez wyciagniętym troszke łańcuchem i weź gościu zluzuj bo nie pisze tego żeby ci dokuczać tylko staram się ciebie uspokoić na tym punkcie...

a i jeszcze dla sprostowania nie jestem forumowym wyjadaczem , ew bywalcem , wiedze masz wieksza niz ja zapewne wiec mądrować sie nie będe jak o czyms już mówię co dotyczy a8 tzn że sam to juz przeszedłem i jak napisałem ci wczesniej o logach napisalem to po to bys sam się przekonał że 1 sek pukanie w twoim przypadku nic nie znaczy , sam pisales ze slizgi masz ok ..., co do mojego mechanika podpowiedział mi dobrze okazało się bowiem że mój nastawnik się zacinał pomimo dobry odczytów coś przyhaczał czy też nie odskakiwała mu dolna płoza , zapewne po rozruchu było ok ale na starcie zazwyczaj to było powodem problemu do tego złamany ślizg na górze

tak że Beyer nie bierz wszystkiego od razu do siebie bo konflikty są tu nie potrzebne