Forum Audi A8 Klub Polska [D3 03 4.2MPI ] Rozładowuje się akumulator

AllBundy82 · Wysłany: 2019-05-16, 18:04

Ok.Pomoglo zakodowanie nowego aku.Tamto bylo 6 miesieczne ale jakiejs firmy no name(poprzedni wlasciciel taki kupil) Wlozylem varte z mojej wysluzonej d2 i gra muzyka <chura>

No nic zostaje kupno nowego aku <bezradny>

Mam jeszcze jedno pytanie... Czy pobor pradu na poziomie 0.08 ampera moze byc czy szukac dalej gdzie ucieka zeby zejsc nizej?

maciu · Wysłany: 2019-05-20, 21:20

chyba tak ale mogłoby być nieco lepiej

https://www.a8team.pl/d3-...ghlight=#282476

FOSS · Wysłany: 2019-05-21, 18:12

Guner · Wysłany: 2019-09-27, 10:56

Czesc, jakis zaklad w Lublinie mi takie cos ogarnie? Mam zanikanie dzwieku, pykanie, trzaski i rozladowywanie sie akumullatora w ciagu kilku dni na postoju. Sprawdzony wzmacniacz bose niby mial byc dobry, ale po zalozeniu od nowa klopoty z rozladowywaniem wiec chyba wzmacniacz jednak. Wzmacniacz juz byl w samchodzie wymieniany, pochodzi z 2012 roku, gdzies da sie go oddac do naprawy w Polsce? Co zrobic zeby byc pewnym, ze to wzmacniacz bierze prad? Zalozyc petle, jezdzic bez niego i obserwowac? Mozna jakos wykluczyc mmi wyjeciem ktoregos bezpiecznika? Prosze o pomoc gdyby ktos mial czas odpowiedziec, chodzi szczegolnie o zaufany warsztat w Lublinie.

denveco · Wysłany: 2019-11-27, 00:57

Cześć wszystkim..
Nie wiem czy mój problem jest nietypowy czy jednak ktoś miał tak samo.
Po zakupie auta borykałem się z akumulatorem. Czyli wyświetlało ikone aku na FIS. Często musiałem otwierać auto z kluczyka. Był tam aku Varta. Wymieniłem aku na Fiamm, czyli firmy który miałem przez chyba 7 lat w drugim moim aucie Audi A4 B5. Po wymianie oczywiście adaptacja ale na parametry chyba z aku tej Varty i auto chodziło jak trzeba znaczy na FISie nie było wzmianki o niskim prądzie. Otwierałem je za każdym razem z pilota. Od pewnego czasu historia pisze się na nowo. Auto nie zawsze reaguje na otwieranie z pilota. Czasem na FISie pokazuje komunikat o niskim aku. Na podziałce czasem jest 80% czasem 50% a czasem potrafi być 10%. Miałem gdzieś multimetr ale po przeprowadzce nie mogę go znaleźć. Więc zaopatrzyłem się w takie podręczne cudo.

Co ciekawe ile auto by nie stało: jeden dzień, dwa dni czy 5 dni zawsze wskazuje wartość 11,4V. Prze co czuć że auto trochę trudniej odpala. Na zdjęciu widać wartość 14,4V czyli w chwili gdy auto jest odpalone. Wartość tą oscyluje w granicach 14,3V, 14,4V, 14,5V. Akumulator ma pół roku. Kto wie może i ten wcześniejszy akumulator też był dobry, choć niby ten co sprawdzał aku twierdził że jest trafiony. Co może powodować tak dziwne zużycie prądu że nie przeładowuje bardziej tylko trzyma się tych 11,4V? Jakie Wy macie napięcie aku po jednym lub 2 dniach postoju. Gdzie szukać?

maciu · Wysłany: 2019-11-27, 06:30

na pewno dobrze zakodowałeś?

sterownik jest po czesci głupi nie ocenia stanu akumulatora tylko od momentu jak mu
zakodujesz na full to mierzy ile weszło a ile wyszło oraz mierzy aktualne napięcie
na klemach i na tej podstawie odłącza moduły i pokazuje kreski na MMI

11 z hakiem po postoju wydaje mi się normalne ale dawno nie badałem, sprawdzę i dam znać

jeszcze tylko napisz czy mierzysz na zamkniętym czy już jak rozbroisz czy po stacyjce

dice111 · Wysłany: 2019-11-27, 07:03

Jaki masz pobor jak spi ?

denveco · Wysłany: 2019-11-28, 06:07

Jestem niemal pewny że napięcie aku na wyłączonym silniku powinno oscylować 12,0V - 12,2V A voltomierz zawsze wtykałem po otwarciu auta, wejściu do niego i zamknięciu drzwi. Dodam też że po tym jak siedziałem trochę w aucie i raczej było bez zmian.

Marcin2013 · Wysłany: 2019-11-29, 21:35

No, ale chodzi o to jaki masz pobór prądu jak śpi,a nie jakie napięcie, żeby zobaczyć czy coś nie zjada prądu.

Radas116 · Wysłany: 2019-11-30, 11:46

Panowie jest ktoś w stanie pomóc A8 D3 06r 4.2TDI mam poważny problem mianowicie padł akumulator po tym jak auto zostało na światłach 🙁 Próba odpalania na kable nie powiodła się niestety a kable konkretne nie żadne Tesco auto kręci normalnie ale nie chce zapalić po czym odłączyłem kable a tu następny problem nagle zero prądu żadna kontrolka się nie zapala co przed próbą odpalania były więc wyciągnąłem aku do naładowania na wszelki wypadek pojechałem do sklepu co sprzedają aku żeby sprawdzić aku test ok dobry jest zaladowany na maksa wkładam i co auto kręci jak szalone ale nadal nie chce zapalić na desce pojawiła się pomarańczowa kontrolka akumulatora proszę o pomoc co może być przyczyną VCDS pokazał błąd 02276 - Prąd spoczynkowy poziom 5

dice111 · Wysłany: 2019-11-30, 12:35

Jak bateria na pewno sprawna, skasuj błąd (o ile tylko ten jeden związany ze spadkiem), zakoduj na nowo akumulator i spróbuj.

Radas116 · Wysłany: 2019-11-30, 13:11

dice111 · Wysłany: 2019-11-30, 13:17

Zrób pełen skan a w międzyczasie przeleciałbym po bezpiecznikach.

Radas116 · Dodano: 2019-11-30, 13:32

denveco · Wysłany: 2019-11-30, 20:08

Nie mogę multimetru znaleźć by sprawdzić czy coś go zjada. Po przeprowadzce ciężko co kolwiek się doszukać...