Ogłoszenie 

części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy sportwheels.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl


Poprzedni temat «» Następny temat
Rozliczenie V zlotu  
Autor Wiadomość
eed 
Moje A8


Rocznik: 2011
Silnik cm3: 3.0
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: ON
Imię: Piotr
Jeżdzę: A8L D4
Wiek: 45
Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 223
Skąd: Gryfino - Aukra
Wysłany: 2019-07-10, 08:19   

drago_o, nie bylo kamerzysty nie bylo DJ i za jedzenie na parkingu trzeba bylo placic.
_________________

 
 
AMSTAFF 
Moje A8



Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4200
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: ADAM
Jeżdzę: A8 D3
Wiek: 46
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 297
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2019-07-10, 08:24   

panton. napisał/a:
AMSTAFF, jak chcesz bronić MarCINKA to odsyłam do lektury https://www.a8team.pl/v-o...sja-vt27407.htm
w dyskusji o regulaminie i celu na jaki zbierana jest 100 od głowy nie zauważyłem by CINEK miał inne zdanie
w regulaminie również nie zauważyłem rozdziału obowiązków czy roli w organizacji tej imprezy więc odpowiadają solidarnie <okok>
AMSTAFF, kolega CINEK tak trzymał się zdania Damianka odnośnie kwestii finansowych a jak przyszło do rozliczenia to Marcinek tylko tam plac zamiatał? <brawo>


Naważyliście piwa to teraz je wypijcie.


Następny który nie był nie widział nie zna sytuacji a pieje...
Darek ale co ma regulamin sprzed kilku miesiecy do tego że w trakcie organizacji CINEK tak naprawdę przekazał wszystko Damianowi i nie miał wpływu na to co ile kosztuje? Ty to rozumiesz czy nie? Nie dysponował finansami. Ja go nie bronie bo nie muszę tego robić. Bronią go fakty które napisałem wyżej. Ty rozumiem w dalszym ciągu pijesz do tych 100złotych opłaty wpisowej w regulaminie Tak? Tu nie chodzi o to czy być powinna czy nie. Bo to wszyscy wiemy że powinna. Tylko ludzie domagają się rozliczenia teraz tej kasy gdzie i na co poszła. Kumasz? Więc śledź temat dalej i na razie nie zabieraj głosu bo Ciebie on nie dotyczy wypowie sie Damian, CINEK to wówczas wdawaj się w dyskusję . Nie byłeś na zlocie, nie możesz mieć żadnych roszczeń. Chcesz udowodnić coś, że CINEK odpowiada za te pieniądze załóż oddzielny temat, zrób ankiete nie wiem... ja Tobie i innym powtórzę nie odpowiadał.
_________________

 
 
Sokół 
Użytkownik


Rocznik: 2007
Silnik cm3: 5.2
Skrzynia: Tip
Zasilanie: PB
Imię: Łukasz
Jeżdzę: Audi S8 D3, S8 D2, Audi A4B6
Wiek: 37
Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 25
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2019-07-10, 08:24   

eed napisał/a:
drago_o, nie bylo kamerzysty nie bylo DJ i za jedzenie na parkingu trzeba bylo placic.


Edd a kiedy grałeś w paintball i dlaczego beze mnie??
 
 
eed 
Moje A8


Rocznik: 2011
Silnik cm3: 3.0
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: ON
Imię: Piotr
Jeżdzę: A8L D4
Wiek: 45
Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 223
Skąd: Gryfino - Aukra
Wysłany: 2019-07-10, 08:27   

AMSTAFF, dokladnie oplata zlotowa byc powinna, tylko dlaczego wykazanie na co zostaly
wykorzystane te pieniadze jest takim wielkim problem. to nie jest fizyka kwantowa tylko wystarczy przedstawic wydatki, dlaczego to tyle trwa? <bezradny>

[ Dodano: 2019-07-10, 09:29 ]
Sokół napisał/a:
eed napisał/a:
drago_o, nie bylo kamerzysty nie bylo DJ i za jedzenie na parkingu trzeba bylo placic.


Edd a kiedy grałeś w paintball i dlaczego beze mnie??


O widzisz wylecialo mi to z pamieci <hihiwiesz>
_________________

 
 
panton. 
Użytkownik


Imię: Łukasz
Wiek: 47
Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 3
Skąd: EL
Wysłany: 2019-07-10, 09:09   

AMSTAFF, uświadomię Cię w jeszcze jednej kwestii - jeżeli faktycznie były nadużycia finansowe to temat dotyczy całego forum a nie osób, które były i wpłaciły
więc każdy użytkownik tego forum ma prawo do tego typu informacji i nie tobie decydować kto w danym temacie może się udzielać i na jakich zasadach

AMSTAFF napisał/a:
Chcesz udowodnić coś, że CINEK odpowiada za te pieniądze

Ja nic nie chcę udowodnić ponieważ nie robię za jego adwokata - już jednego ma... ;)

Błędnie zakładasz, że ja organizatorów (Damiana i Marcina) podejrzewam o nadużycia finansowe.
Jesteś XXXXXXXXX (regulamin) to elementarne zasady prawa nie powinny być dla Ciebie obce. (domniemanie niewinności..... po co jest Regulamin imprezy)
Jak wszyscy na tym forum (nawet Ci co się nie udzielają) cierpliwie czekam na rozliczenie poparte dokumentami.
 
 
Lechu 
Moje A8



Rocznik: 2001
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tipronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Xxx
Jeżdzę: D2
Wiek: 39
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 666
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2019-07-10, 09:17   

panton. napisał/a:
Jak wszyscy na tym forum (nawet Ci co się nie udzielają) cierpliwie czekam na rozliczenie poparte dokumentami.


I może na tym zakończmy, te zbędne dyskusje i przepychanki .
 
 
Preston81 
Moje A8



Rocznik: 2000
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: tiptronic FBG
Zasilanie: PB
Imię: Maciej
Jeżdzę: S8D2 AQH
Wiek: 43
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1805
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-07-11, 11:10   

pan hotelarz z pheaton club tez juz zamilkl.... a mial tyle ciekawego napisac , nadal nie ma faktur

Wy wszyscy chcecie byc cierpliwi i tak dalej dlaczego ? rozliczenia mialo byc przedstawione i zostalo tak zrobione.
Damian podliczyl wszystko było -184 zł a teraz ma byc plus ? z czego ten plus wynika ?


nadal nie ma faktur , i nadal czekamy na rozliczenie wpisowego
ktore to mialo isc na atrakcje

pkt 9.b. Pieniądze z Opłaty wpisowej będą przeznaczone na organizacje różnego rodzaju atrakcji jak np.
zwiedzanie 8-kami okolic
, dron (filmowanie i Fotoshooting)
, sztuczne ognie
, gry i zabawy (kręgle, paintball, wodzirej bądź DJ, itp.)
, nagrody, upominki zarówno dla dorosłych jak i dzieci.
-------------------------------------------------------
kregle /bilard byly oraz nagrody


nadal firma nagrywajaca zlot /kamerzysta sa nieznane- dlaczego ??


zachecam tez innych do podjecia tematu i skonczcie sie wzajemnie uciszac bo nie po to jest to forum , na forum sie dyskutuje a tu az wrze czekam az zacznie kipiec
_________________
bądź sobą, wariatów też lubią
 
 
loku1985 
Użytkownik


Rocznik: 2007
Silnik cm3: 3000
Skrzynia: Tip
Zasilanie: ON
Imię: Przemek
Jeżdzę: Phaeton
Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 1
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2019-07-11, 12:09   

Pan hotelarz poszedł sobie z dyskusji, grzecznie poproszony o uszanowanie korespodencji w tym temacie tylko dla osób zainteresowanych, czyli uczestników zlotu. Powodzenia życzę w rozwiązaniu palącego tematu.
 
 
CINEK 
Moje A8



Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tip.F1 GNU
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Marcin
Jeżdzę: A8 D3 BFM
Wiek: 40
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 4014
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: 2019-07-11, 18:42   

Panowie skończcie się już przepychać bo to do niczego nie prowadzi, bezpodstawne oszczerstwa lub wymysły typu, że organizatorzy w jakikolwiek sposób roztrwonili pieniądze też są nie na miejscu.
Damian czeka na ostatnie faktury i "lada moment" powinien przedstawić fakty i liczby całego rozliczenia. Wszystko powinno zostać wyjaśnione i podparte odpowiednimi dokumentami skąd i ile zostało pieniędzy.
Najlepszą widzę do tego posiadają Damian i Bodzio , którzy byli odpowiedzialni za finanse oraz wszelakiego rodzaju rozliczenia, jako, że mnie w ogóle miało nie byc, jak już AMSTAFF wspomniał, z osobistych powodów, tak więc finansami się nie zajmowałem.
Na szczęście dzięki Luckowi udało mi się wpaść przynajmniej na sobotę , za co mu jestem dozgonnie wdzięczny <kocham> bo udało się spotkać z Wami, co dla mnie liczy się najbardziej.

Tak więc dajcie jeszcze chwilę i wierzę że temat się w końcu wyjaśni do końca i pójdzie w zapomnienie. <hihi>
Proszę Was o powstrzymywanie się od zbędnych komentarzy w moim kierunku bo nie mam ani czasu ani ochoty na nie odpowiadać....lada moment rodzi mi się córka więc uwierzcie, mam co robić ;)

Tyle ode mnie..pozdrawiam
_________________
to nie jest zwykły napęd...to
 
 
go_jaca 
Użytkownik


Rocznik: 2007
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB
Imię: Jacek
Jeżdzę: A8 D3
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 16
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2019-07-13, 21:09   

Witajcie! ;)

Opiszę Wam kilka wrażeń odnośnie zlotu z mojego punktu widzenia:

1. Co do tematu rozliczenia - nie komentowałem, wpłaciłem, pełen nadziei na moc atrakcji zawartych w tej kwocie i obietnicach....finalnie rozczarowany....
A jeśli pojawia się temat "Rozliczenia" i choćby cień wątpliwości uczestników, co do rzetelnego przeznaczenia tych środków - nie wygląda to uczciwie.

2. Przyznaję się, że nigdy nie organizowałem tak dużej imprezy integracyjnej ale muszę przynać, że z punktu widzenia uczestnika było to organizacyjne dno. Dlaczego? Patrz niżej....

3. Po przyjeździe otrzymaliśmy te "drogie" koperty z identyfikatorami i naklejką. Brakowało jednej, niezwykle ważnej rzeczy. Planu spotkania, agendy, schedule - jak zwał tak zwał, ale wyraźnie wyznaczonego planu z godzinami poczszególnych spotkań, posiłków, zabaw dla dzieci itp

4. Dlaczego pkt 3 ? Już tłumaczę. Przykład: Brak informacji o godzinie i miejscu rozpoczęcia sobotniej kolacji. Wielu z uczestników udało się na godz 18:00 na hotelową kolację, po czym zostali wyproszeni przez kelnera co nie było zbyt przyjemne. Informacja o tym, że kolacja będzie o godz. 20:00 w zupełnie innym miejscu dotarła do nasz smsem o godz. 18:55 - lekki nietakt....czy przesadzam?

5. Żadnych atrakcji dla dzieci! Kompletnie! Tak jak by ich nie było. A tak naprawdę większość z nas przyjechała tam aby też spędzić czas z rodziną - a dzieci było naprawdę dużo.

6. Spotkanie na parkingu, foodtrack jedynie z burgerami. Żadnych frytek czy jedzenia, którym dzieci by się zainteresowały. Znowu nikt nie pomyślał o najmłodszych uczestnikach zlotu.
A konkursy: przejazd na czas, przeciągnie liną samochodu znalazły zainteresowanie może 10-20% uczestników? Czy się mylę? To już chyba świadczy o poziomie organizacji imprezy.

7. Ok, początek sobotniej kolacji przebiegał w spokojnej atmosferze, najmłodsze dzieci zasypiały już na rękach rodziców, nie korzystając z posiłków ze względu na porę.

8. W końcu dla dzieci konkurs! Dzieci dowiedziały się, że jest punkt dla nich:
PRZECIĄGANIE LINY - konkurs ten ogłoszono o godzinie 23:00 <brawo>
Poprostu dla mnie, rodzica 5 letniego dziecka to był punkt programu. Moje ledwie trzymające się na nogach dziecko resztkami sił przeciągało linę przed północą. Parodia. Nie dało rady zorganizować tego wcześniej?

9. Niedziela - 2h animacji dla dzieci w sali zabaw. Dwie starsze Panie pomagały dzieciom m.in w pracach plastycznych - zainteresowanie: 5-8 dzieci.

10. Miałem tego nie pisać, ale po kiego grzyba organizator musi jeździć kilka razy do hotelu w sprawach organizacyjnych? Zwłaszcza jeśli nie potrafi zwykłej umowy z kamerzystą na miejscu podpisać?! Chyba większości z nas zależało (zwłaszcza klikając przelew wpisowego) na profesjonalnym filmie z naszą furą!

Na szczęście jakość samego hotelu, miła obsługa umiliła nam pobyt. Tak więc hotel na + !!!

Nie oczekuję wytłumaczenia. Nie mam pretensji, bo nie byłem na poprzednich zlotach.
Jednak z tego co wiem, rok, dwa lata wcześniej ludzie byli znacznie bardziej zadowoleni, również Ci uczestniczący w zlotach wraz z dziećmi.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich!
 
 
Beretti 
Moje A8



Rocznik: 2014
Silnik cm3: 3.0
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: ON
Imię: Tomasz
Jeżdzę: A8 D4 HAVANA BLACK
Wiek: 57
Dołączył: 28 Maj 2016
Posty: 231
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2019-07-13, 21:37   

@go_jaca , no i trudno się z Tobą nie zgodzić . Byłem na zlocie z żoną i 7 letnią Julią .....
_________________

 
 
bartez83 
Moje A8


Rocznik: 2001
Silnik cm3: 4.2
Skrzynia: Tiptronic
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Bartek
Jeżdzę: A8 D2
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 245
Skąd: WLKP
Wysłany: 2019-07-13, 22:40   

panton. napisał/a:
AMSTAFF, uświadomię Cię w jeszcze jednej kwestii - jeżeli faktycznie były nadużycia finansowe to temat dotyczy całego forum a nie osób, które były i wpłaciły
więc każdy użytkownik tego forum ma prawo do tego typu informacji i nie tobie decydować kto w danym temacie może się udzielać i na jakich zasadach

AMSTAFF napisał/a:
Chcesz udowodnić coś, że CINEK odpowiada za te pieniądze

Ja nic nie chcę udowodnić ponieważ nie robię za jego adwokata - już jednego ma... ;)

Błędnie zakładasz, że ja organizatorów (Damiana i Marcina) podejrzewam o nadużycia finansowe.
Jesteś XXXXXXXXX (regulamin) to elementarne zasady prawa nie powinny być dla Ciebie obce. (domniemanie niewinności..... po co jest Regulamin imprezy)
Jak wszyscy na tym forum (nawet Ci co się nie udzielają) cierpliwie czekam na rozliczenie poparte dokumentami.

<brawo>
 
 
FOSS 
Moje A8



Rocznik: 2003
Silnik cm3: 4.2Q
Skrzynia: Tip.Sport F1
Zasilanie: PB
Imię: Damian
Jeżdzę: A8 D3
Wiek: 48
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 5844
Skąd: WPR
Wysłany: 2019-07-15, 03:56   

mario s8 napisał/a:
Pchałeś się do organizacji zlotu...

Następna bzdura w zlotowym temacie którą nie wiem kto wymyślił ale widzę kto powiela.

Po pierwsze - nigdzie się nie pchałem.
Po drugie - po Zakopanem 2017 po różnych rozmowach zostałem wciągnięty do organizacji Zakopane 2018
Po trzecie - przed organizacją Jastrzębiej Góry rozmów było sporo i okazało się, że chętnych na organizację jest mniej niż w latach poprzednich.
Więc nigdzie się nie pchałem tylko jako jeden z niewielu podjąłem się tego trudnego zadania. Właściwie jako jeden z dwóch bo oprócz CINKA finalnie wszyscy się wykruszyli a kolegę Bodzio to ja trochę na siłę wciągnąłem bo mieszka niedaleko mnie więc mamy ułatwiony kontakt.

bartez83 napisał/a:
Marku Ja cały czas jestem i się nie boję pana Damianka.Mnie też straszy...Na tyle go stać.Ale co tam.Do odważnych swiat należy....Ram pampapam <muzyka>

Barteczku, nikogo tu nie straszę tylko przywołuję do porządku.

bartez83 napisał/a:
Jak zauważyłem moje posty ktoś usuwa.... <brawo>

Naprawdę?... To pochwal się wszystkim jaki twój post został usunięty.
Co tak ważnego, istotnego, dużo wnoszącego do dyskusji napisałeś a ja usunąłem?
Cytuję twój usunięty post w jego pełnej wersji: "Ram pampapam <muzyka> "

Post został usunięty ponieważ był niezgodny z Regulaminem i takie właśnie powiadomienie otrzymałeś drogą mailową.
A pisząc o jakimś usuwaniu postów ponownie dopuszczasz się manipulacji bo nic stąd nie zniknęło oprócz twojego śmieszkowania.

Beretti napisał/a:
Jeżeli mogę podjąć temat , to należy zauważyć że ktoś musiał 2-3 razy pojechać do Jastrzębiej i na miejscu ogarnąć hotel oraz parking jak i również miejsce gdzie były zawody przy jeziorku . Tego nie da się zrobić na odległość . Nie wiem z których pieniędzy to było rozliczane ? . Podróż w Wawy miejsca zlotu nie kosztuje 5 zł ??? . Proszę policzyć i takie wydatki <bezradny>

Marzenie ściętej głowy. I pewnie lepiej żebyś nie kontynuował tego wątku bo jak widać powyżej ten temat dla rozmówców jest wyjątkowo niezrozumiały.

Odpowiadając...
Takie rzeczy nie są nigdzie policzone.
Nikt z nas organizatorów tego nie liczył, na pewno nie ja i Bodzio również na pewno nie.
W żadnym miejscu rozliczenia te koszty się nie pojawiają co zauważysz na końcu posta gdzie dołączam rozliczenie.

mario s8 napisał/a:
Przecież napisał że jeździł za swoje <bezradny>
W rozliczeniu tego nie było <bezradny>

Tak jak napisałem powyżej - w żadnym miejscu rozliczenia te koszty się nie pojawiają i nikt tego nigdzie nie doliczył wbrew jakimś dziwnym sugestiom.

mario s8 napisał/a:
Bo np dodatkowa kega piwa nie jest usługą hotelową
wciąż nie wiemy ile kosztowali animatorzy kto zamawiał kamerzyste i dlaczego musimy płacić za jego pobyt skoro nie przyjechał itd itd

Nieprawda.
Usługi hotelowe to nie tylko noclegi.
Wszystkie posiłki oprócz śniadań były spersonalizowane pod naszą grupę.
Co więcej sobotnia kolacja bankietowa w hotelowym standardzie z napoi miała zawierać wyłącznie wodę niegazowaną, kawę i herbatę więc takie rzeczy jak sok, wino, piwo oraz kręgle, bilard i opieka animatorów to wszystko są rzeczy które zamawialiśmy dodatkowo.
Wszystko to zawiera się w fakturze za hotel bo wszystko to dostarczył hotel.

drago_o napisał/a:
Nie wiem w jakich hotelach bywasz ale ja zawsze śpię, jem śniadanie, obiad, coś wieczorem się napiję a fakturę mam za usługę hotelową... Z tym, że jest część kwoty z innym VAT podana z wiadomych względów. Dalej jest to faktura za usługę hotelową. Czemu uważasz, że tak nie może być. Hotel swoje usługi dokładnie tak mógł w całości podsumować. Usługa hotelowa.

Dokładnie tak to wygląda.

eed napisał/a:
A jak to wyszlo z foodtackiem? Zaplacilismy mu zeby przyjechal zarobic?

Nie, za przyjazd foodtrucka nic nie płaciliśmy.
Układ był następujący - nic nie płacimy z góry z "budżetu centralnego" a ile on na tym zarobi tyle zarobi.
I niestety nie łatwo było znaleźć kogoś kto przyjedzie.

marekp750 napisał/a:
Podczas dyskusji o tym za co chce pobierać pieniądze jak ktoś przyjedzie
na 2-3h na pogaduchy w sobotę...

FOSS napisał:

"...
Wjeżdża na wydzielony parking pod hotelem - cyk, nalicza się opłata..."

I mu przyklaskiwano, jaki to zajebisty zlocik organizuje i mu się to należy.

Warto było zacytować szerzej moją wypowiedź ale ty oczywiście ukryłeś prawdziwy jej sens i w ten sposób ponownie dopuszczasz się manipulacji.

Poza tym jakie "mi"?
Znowuż manipulacja.
Po pierwsze, jeżeli już, to nie "mi" personalnie FOSSowi, tylko "nam" czyli organizatorom.
Poza tym ponownie manipulujesz.
Żadne "mu się to należy" bo to nie są pieniądze dla mnie czy też dla nas organizatorów - to są pieniądze dla wszystkich uczestników.

marekp750 napisał/a:
Czy jak uczestnik zlotu napisałby Ci, że chce zobaczyć faktury za dżimprezę to olałbyś go
pisząc coś w stylu: "jak chcesz to mnie pozwij, spotkamy się w sądzie, z policją wygrałem
to i z tobą sobie poradzę"? Arogancja do kwadratu.

Ponownie manipulacja, przekręcanie faktów i moich słów.
To mnie straszono policją, moim zdaniem bezpodstawnie, a ja tylko na to straszenie odpowiedziałem.

Arogancja do kwadratu to idzie z twojej strony. Jakieś insynuacje, podśmiechujki, jakieś historie z tyłka opowiadane za plecami i namawianie jednych przeciwko innym klubowiczom.
Na siłę lansujesz się tutaj jako super klubowicz, obrońca uciśnionych a jednocześnie świadomie naprawiasz auto złodziejowi i oszustowi który okradł i oszukał innego klubowicza?
Bo tym okradzionym i oszukanym jestem ja.
I był u ciebie pewien kolega i w moim imieniu zapytał o tego złodzieja. I co mu odpowiedziałeś?... "To nie moja sprawa. Niech sobie sami załatwiają takie tematy."
A temat tego złodzieja i oszusta był tutaj kiedyś wałkowany i wiedziałeś o tym bardzo dobrze.
To tak postępuje klubowicz?

Jakby do mnie przyjechał taki złodziej co innego klubowicza okradł to nic bym mu nie naprawił tylko zorganizował ustawkę z okradzionym co by sobie wyjaśnili pewne kwestie face-to-face.
A jakby nie dało rady to wypierdzieliłbym za drzwi szybciej niż się pojawił.
Ale jak widać tobie takie klubowe zachowania są zupełnie obce :/

Preston81 napisał/a:
loku1985 napisał/a:
Ja sam tydzień przed waszym zlotem robiłem z kilkoma przyjaciółmi V zlot Phaetona.

... i kolejne pytanie po co sie udzielasz skoro :
-nie byles na zlocie
-mowisz ze tak wlasciwie to nic nie wiesz bo nie znasz sytuacji
-kazał ci ktos tutaj cukrowac czy jak ?

Nie bardzo rozumiem twoje zachowanie.
Innych którzy na zlocie nie byli i nie mają z nim nic wspólnego a się udzielają jakoś tak nie strofujesz.
Sugerowanie, że ktoś z kimś rozmawiał żeby pisał dobrze jest nie na miejscu.
Z tego co słyszałem ten proceder uprawiany jest jednak żywo po drugiej stronie barykady czyli pisanie i dzwonienie po ludziach aby znaleźć jak najwięcej negatywnych rzeczy w tym zlocie.
Ciekawe komu i dlaczego tak bardzo na tym zależy <hmm>

mlody91 napisał/a:
Preston81 - ja również czekam na namiar do kamerzysty ale z biegiem czasu widzę, że go chyba wogole nie było..

Twoje podejrzenia są błędne. Kamerzysta był umówiony ale szczegóły opiszę na dole aby nie znikło i było czytelne.

bartez83 napisał/a:
Panowie kto o zdrowych zmysłach podejmowałby się organizacji zlotu dokładając rzekomo ze swojej kieszeni i nie mieć z tego zysku....Naprawdę trzeba być naiwnym.

Bzdury wyssane z palca.
Wystarczy zagłębić się w dział spotów i zlotów aby wyczytać ile z nich organizowałem i jakoś na żadnym z nich nic nie zarobiłem.
Niestety są ludzie, tacy jak ty, którzy tego kompletnie nie rozumieją ale cóż, takie podejście świadczy tylko o tobie.

Równie dobrze można napisać, że każdy z licytujących w WOŚP jest niespełna rozumu bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie rozdaje swoich ciężko zarobionych pieniędzy.
Noi cóż, ja należę również do tej "chorej" grupy.
Należę również do tej "chorej" grupy ludzi którzy zupełnie bezinteresownie wielokrotnie pomagali bezdomnym, czy dzieciom w domach dziecka i szpitalach.
Nie rozumiesz tego - sam wystawiasz sobie świadectwo.

AMSTAFF napisał/a:
Cinka rola w organizacji zlotu zakończyła się na etapie wyboru miejsca czyli hotelu, negocjacji warunków pobytu. Więc jeśli ktoś ma pretensje co do warunków w pokoju, nie smacznego jedzenia, nie miłej obsługi czy windy która jeździła za wolno to owszem pretensje do Marcina.. natomiast z tego co jest mi wiadomo CINEK oddał totalnie wszelkie inne sprawy organizacyjne gdzie w grę wchodziły finanse typu kamerzysta, wodzirej, foodtruck, parking animator itd. Oddał Damianowi. Także nie utożsamiaj go z finansami za ten zlot. Ok? On nie dysponował w tym roku żadną kasą! Zrozumiałeś? To go teraz ładnie przeproś kolego . Rozumiem że tak to mogło wyglądać z boku.. Ale teraz już wiesz jak było. Marcina miało w ogóle nie być. Sytuacja prywatna. Wypadki losowe. Był na chwile.. przywiózł go po drodze Lucek i odwiózł. Chwała mu za to. Zrobił nam niespodzianke tym samym że był w ogóle raptem jeden dzień... A jego organizacja polegała na tym że chodził z megafonem po parkingu i prowadził uroczystą kolacje. Masz uwagi co do tych dwóch rzeczy bo np. za cicho mówił? To mu to powiedz <jezyk2> ale z finansami to go nie kojarz... Ok?

Z przykrością stwierdzam, że w tym co piszesz jest wszystko przeinaczone.

Po pierwsze - wybór hotelu.
Hotel ASTOR to nasz wspólny wybór ale tak się składa, że to ja osobiście rok temu odwiedziłem kilka wstępnie wytypowanych hoteli, rozmawiałem z osobami decyzyjnymi, oglądałem hotele, pokoje i rozpoznawałem warunki do zorganizowania zlotu.
Ostateczny wybór na hotel ASTOR padł jednak nie tylko po obejrzeniu go na żywo.
W trakcie rozmów z dyrekcją usłyszałem, że w hotelu tym w ubiegłych latach były organizowane inne zloty samochodowe.
Ponieważ mam w tym gronie sporo znajomych więc skontaktowałem się z administratorem jednego z tych klubów i organizatorem zlotu. Wypytałem go o relacje z hotelem oraz jego odczuciach z organizacji. Spotkałem się też z grupą uczestników tego zlotu i również ich wypytałem o wrażenia hotelowe.
Z tego co pamiętam te elementy zaważyły o ostatecznej decyzji.

Co do pozostałych kwestii organizacyjnych, w szczególności też tak podkreślanej przez ciebie kwestii finansów to również było zupełnie inaczej.
Na każdym etapie przygotowań jak i później rozliczenia pozostawaliśmy z CINKIEM w ścisłym kontakcie i o wszystkim dyskutowaliśmy wspólnie wielokrotnie.
Nie było żadnych jednostronnych/jednoosobowych decyzji.
Poza tym, jeżeli tego nie zauważyłeś, pieniądze nie były wpłacane na moje konto tylko kolegi Bodzio.
A dlaczego tak?... Ponownie nie dlatego, że niby ja przejąłem wszelkie kwestie finansowe ale dlatego, że ani ja, ani CINEK, nie chcieliśmy aby takie pieniądze przechodziły przez nasze konta bankowe.

Fakt zaangażowania i czasu poświęconego za zlocie to już inna kwestia.
Jak słusznie zauważyłeś, z przyczyn różnych, CINKA miało na zlocie w ogóle nie być.
Chyba łatwo się domyślić, że to spore utrudnienie. Od początku organizatorów było tylko trzech a finalnie na zlocie miało nas być tylko dwóch z czego kolega Bodzio odgrywał rolę bardziej techniczną niż organizacyjną.
Co więcej, mi organizacja tegorocznego zlotu była kompletnie nie po drodze. Czasu miałem jak na lekarstwo i gdym mógł z tego zrezygnować to bym zrezygnował - rozmawialiśmy o tym z CINKIEM wielokrotnie.
Tylko kto wtedy by to pociągnął dalej?...
Skoro do pomocy nikogo chętnego nie było to kto by przejął organizację?

eed napisał/a:
drago_o, nie bylo kamerzysty nie bylo DJ i za jedzenie na parkingu trzeba bylo placic.

Nie było kamerzysty - nie dojechał chociaż na dwa dni przed zlotem potwierdzał swoją obecność :/
Kwestię kamerzysty opiszę na końcu.

Nie było DJ bo finalnie nie miało go być.
Rozmawialiśmy z CINKIEM na ten temat wielokrotnie. Poza tym CINEK rozmawiał o tym kilkukrotnie z hotelem i z samym DJ'em chyba również.
Za DJ'a hotel życzył sobie 1000pln opłaty i niestety miał to być człowiek który zajmowałby się wyłącznie puszczaniem muzyki.
My potrzebowaliśmy bardziej wodzireja, który zorganizowałby i poprowadził zabawy a tego hotelowy DJ nie oferował w ogóle.
Wspólnie z CINKIEM doszliśmy do wniosku, że 1000pln za gościa wyłącznie sterującego muzyką to dla nas za drogo.

Foodtruck w żadnym momencie nie miał być za darmo.
Co więcej o obecności foodtrucka wcześniej nie informowałem - o tym, że będzie powiedziałem oficjalnie w sobotę rano na parkingu przed hotelem.
W planie zlotu, kiedy zakładany był temat zlotowy, foodtruck nie był w ogóle zaplanowany.
Pojawił się później bo chcieliśmy aby nikt na parkingu w Czymanowie nie chodził głodny.
Osobiście zajmowałem się poszukiwaniem foodtruck'a. Żeby znaleźć kogoś z okolic Trójmiasta odwiedziłem 4 czy 5 różnych zlotów foodtruck'ów w promieniu 100km od Warszawy zbierając kontakty.
I jeżeli ktoś uważa, że jest wielu chętnych na przyjazd na taką imprezę to jest błędzie.
Ostateczną odpowiedź od Zebra Burger otrzymałem dopiero 14-go maja więc wcześniej na pewno nic o czymś takim nie pisałem.
...
Dla przypomnienia dodam tylko, że rok temu w Zakopanem nie udało się zorganizować żadnego foodtruck'a i niestety ale w sobotę w Niedzicy na parkingu przy elektrowni nie mieliśmy żadnego jedzenia i każdy indywidualnie radził sobie z tym problemem.
Zarzutów z tego powodu jakoś wtedy nie słyszałem - sam zresztą byłem w identycznej sytuacji co pozostali, do spółki z żoną i dziećmi.

Jest jeszcze jedna sprawa o której nie wspominałem do końca, na moje szczęście, a która nie wypaliła.
Na niedzielę, podobnie jak w zeszłym roku, zaplanowałem motoryzacyjną niespodziankę.
W tym roku miał się pojawić jeden z warszawskich dealerów AUDI z samochodem Audi Q8.
Jeszcze 5-go czerwca obecność Audi Q8 była potwierdzona. Niestety 7-go czerwca sytuacja się zmieniła i od tego momentu robiło się coraz gorzej i finalnie Audi wycofało się z udziału w naszej imprezie.
Jakie są tego przyczyny?... Nie wiem i pewnie prawdy nigdy się nie dowiem.
Niespodzianka motoryzacyjna to mój pomysł i w całości zajmowałem się tego realizacją, osobiście odwiedziłem też dilerów w Trójmieście ale ci kompletnie nie byli zainteresowani imprezą na ich terenie.
...
Żeby była jasność - za owe Q8 nie mieliśmy nic płacić z kasy zlotowej.

AMSTAFF napisał/a:
Darek ale co ma regulamin sprzed kilku miesiecy do tego że w trakcie organizacji CINEK tak naprawdę przekazał wszystko Damianowi i nie miał wpływu na to co ile kosztuje? Ty to rozumiesz czy nie? Nie dysponował finansami.

Niestety ponownie powtarzasz coś co jest nieprawdziwe i czuję się w obowiązku ponownie to sprostować.
CINEK na każdym etapie przygotowań miał pełny wpływ na to co i ile kosztuje.
Przed zlotem rozmawialiśmy wielokrotnie nt. tego co i ile kosztuje, co trzeba kupić, jakie rzeczy są koniecznie, jakie atrakcje chcielibyśmy zapewnić i na co nas stać a na co nie.
Co więcej, po zakończeniu zlotu dalej ze sobą rozmawialiśmy co i ile kosztowało a rozliczenie które zamieszczam na koniec jest wynikiem wspólnych kontroli wydatków a nie tylko mojej ułańskiej fantazji.

Sokół napisał/a:
Edd a kiedy grałeś w paintball i dlaczego beze mnie??

Nic takiego nie było planowane.

Preston81 napisał/a:
pan hotelarz z pheaton club tez juz zamilkl.... a mial tyle ciekawego napisac

Po tak kulturalnym zaproszeniu do dyskusji wcale mu się nie dziwię.

Preston81 napisał/a:
Wy wszyscy chcecie byc cierpliwi i tak dalej dlaczego ?

Może dlatego, że mam na głowie dwie firmy, żonę i dwójkę dzieci i czas na zajmowanie się tematami zlotowymi jest mocno ograniczony.
Czasu przez zlotem miałem bardzo mało o czym CINEK i Bodzio wiedzieli bardzo dobrze - ale wtedy musiałem się tym zajmować bo nikt by tego za mnie nie zrobił. I straciłem go wystarczająco dużo.
Po zlocie mogłem zmienić priorytety ponownie na te właściwe.
Od zakończenia zlotu nie minęło jeszcze 30dni więc osobiście uważam, że jest wszystko o czasie.

Preston81 napisał/a:
Damian podliczyl wszystko było -184 zł a teraz ma byc plus ? z czego ten plus wynika ?

Rozliczenie które wrzuciłem kilka dni po zlocie było lekko mówiąc "z kapelusza".
Jeżeli komuś się wydawało, że kilka dni po zlocie będzie wszystko co do złotówki policzone gratuluję fantazji.
Nie tylko nie miałem wszystkiego gruntownie policzonego ale też nie miałem wszystkich faktur.
Rozmawiałem nie tylko z hotelem nt. ostatecznej kwoty do zapłaty ale również z dostawcą identyfikatorów nt. końcowej kwoty do zapłaty ponieważ to co otrzymałem nie pokrywało się w pełni z zamówieniem.
Ponadto kilka dni temu na etapie rozliczania CINEK zdecydował, że tablice rejestracyjne "Auto zlotu" pokrywa z własnej kieszeni. Sytuacja dla niektórych irracjonalna, jak można było przeczytać w poprzednich postach pewnie jest "niespełna rozumu", ale tak właśnie zadecydował. On zamawiał te tablice, on za nie płacił i tak sobie zdecydował. I znowu rozliczenie do poprawki.

Preston81 napisał/a:
nadal firma nagrywajaca zlot /kamerzysta sa nieznane- dlaczego ??

Były znane od początku.
Gdybyś na zlocie o to zapytał to taką informację otrzymałbyś od ręki - ale wtedy jakoś nie było to dla ciebie istotne.
Numer telefonu również do mnie masz, tak jak wszyscy zlotowicze - NIKT nie zadzwonił, nie zapytał, nie poprosił o tą informację nawet via SMS albo przez FB a podałbym od ręki.
Macie czas na pisanie na forum, każdy po trochu i ja też tylko trochę. Niestety jest tu sporo osób które wypisują jakieś z palca wyssane informacje i dla porządku czuję się w obowiązku wszystko to prostować. Więc nie, nie miałem czasu wcześniej do tego usiąść i nie miałem czasu odpowiadać na wszystkie te "ciekawostki".

go_jaca napisał/a:
3. Po przyjeździe otrzymaliśmy te "drogie" koperty z identyfikatorami i naklejką. Brakowało jednej, niezwykle ważnej rzeczy. Planu spotkania, agendy, schedule - jak zwał tak zwał, ale wyraźnie wyznaczonego planu z godzinami poczszególnych spotkań, posiłków, zabaw dla dzieci itp

Tak, nie było tego. Miało zostać zredagowane i wydrukowane ale nie zostało to zrobione.
Starałem się naprawić tą sytuację wysyłając do całej grupy SMS z informacjami organizacyjnymi.
Na ile to się udało i na ile było pomocne mogą ocenić sami zlotowicze.

go_jaca napisał/a:
4. Dlaczego pkt 3 ? Już tłumaczę. Przykład: Brak informacji o godzinie i miejscu rozpoczęcia sobotniej kolacji. Wielu z uczestników udało się na godz 18:00 na hotelową kolację, po czym zostali wyproszeni przez kelnera co nie było zbyt przyjemne. Informacja o tym, że kolacja będzie o godz. 20:00 w zupełnie innym miejscu dotarła do nasz smsem o godz. 18:55 - lekki nietakt....czy przesadzam?

Z przykrością muszę się z tobą zgodzić.
Dlaczego tak się stało?...
Z założenia organizacyjnego na parkingu w Czymanowie mieliśmy jeszcze pograć w mini piłkę nożną na małe bramki.
Głosami zainteresowanych zmieniliśmy ten punkt programu - mecze miały odbyć się na hotelowym boisku.
Kiedy wszyscy się rozjechali, a raczej prawie wszyscy, my, ja i Bodzio, zostaliśmy sprzątać obiekt. Sprzątnęliśmy nasze rzeczy zlotowe, śmieci z terenu pozostawione przez zlotowiczów oraz rzeczy przez zlotowiczów zagubione.
W towarzystwie kilku innych zlotowiczów do hotelu wróciliśmy ponad godzinę później niż większość grupy.
Byłem przekonany, że w tym czasie CINEK organizuje piłkę nożną i opiekuje się grupą ale tak nie było.
Po powrocie do hotelu zająłem się szykowaniem nagród oraz liczeniem głosów.
Liczenie głosów odbywało się komisyjnie, w grupie kilku osób, łącznie ze zlotowiczami. Liczenie i szykowanie wszystkie zajęło mi sporo czasu i na uroczystą kolację dotarłem spóźniony o jakieś 15-20 minut.
SMS o którym wspominasz pisałem w trakcie liczenia głosów :/

go_jaca napisał/a:
5. Żadnych atrakcji dla dzieci! Kompletnie! Tak jak by ich nie było. A tak naprawdę większość z nas przyjechała tam aby też spędzić czas z rodziną - a dzieci było naprawdę dużo.

Przykro mi że tak wyszło. Plan był trochę inny ale zabrakło jakiegoś wodzireja który zająłby się takim tematem.
Tym bardziej mi przykro bo ja też byłem z rodziną ale z braku kadry organizacyjnej moja żona i dzieci, zamiast wypoczywać i bawić się jak uczestnicy, zajmowały się często tematami organizacyjnymi.

go_jaca napisał/a:
6. Spotkanie na parkingu, foodtrack jedynie z burgerami. Żadnych frytek czy jedzenia, którym dzieci by się zainteresowały. Znowu nikt nie pomyślał o najmłodszych uczestnikach zlotu.

Tak, był tylko jeden foodtruck. Z przykrością muszę powiedzieć, że zorganizowanie foodtruck'a na taką imprezę nie jest łatwe.
Spędziłem nad tym sporo czasu, zjeździłem kilka festiwali foodtruck'ów i zainteresowanie właścicieli takich biznesów niestety było bardzo małe.
Z ich punktu widzenia impreza jest mała i mało dochodowa - w tym okresie jest już w PL sporo większych imprez i w te duże imprezy właśnie celują.
Poza tym, jak można to przeczytać w innych komentarzach, niektórzy oczekiwali że foodtruck będzie już darmowy - ciekawe ile musielibyśmy zapłacić z góry z pieniędzy zlotowych gdyby tak miało być w rzeczywistości. A ciekawe ile musielibyśmy zapłacić z góry z pieniędzy zlotowych gdyby takie foodtrucki były dwa bo miałyby zróżnicowane menu.

go_jaca napisał/a:
6. A konkursy: przejazd na czas, przeciągnie liną samochodu znalazły zainteresowanie może 10-20% uczestników? Czy się mylę? To już chyba świadczy o poziomie organizacji imprezy.

Odnoszę wrażenie, że przejazdy na czas łączone z konkursem wydechów nie było trafione. W ubiegłym roku konkurs brzmienia wydechu cieszył się dużym zainteresowaniem.
Przejazdów na czas rok temu nie było więc miało być coś nowego i coś emocjonującego. Wydaje mi się, że pomysł trafiony ale przypadkowe zdarzenie z jedną W12 wyraźnie ostudziły pozostałych uczestników. Takie są moje wrażenia.

go_jaca napisał/a:
8. W końcu dla dzieci konkurs! Dzieci dowiedziały się, że jest punkt dla nich:
PRZECIĄGANIE LINY - konkurs ten ogłoszono o godzinie 23:00 <brawo>
Poprostu dla mnie, rodzica 5 letniego dziecka to był punkt programu. Moje ledwie trzymające się na nogach dziecko resztkami sił przeciągało linę przed północą. Parodia. Nie dało rady zorganizować tego wcześniej?

Kolacja zaczęła się o 20:00
Przyznaję, że po kolacji, w pierwszej kolejności chcieliśmy rozdać nagrody.
Niestety w międzyczasie pojawiła się informacja o załamaniu pogody i możliwym dużym gradobiciu.
W tym momencie zająłem się właśnie tym tematem - przestawianie samochodów, rozmowy z recepcją hotelu aby wpuszczono do garażu podziemnego jak najwięcej aut bez patrzenia na ilość miejsc parkingowych, rozmowy z recepcją hotelu aby otworzyli dla nas podziemną rampę towarową gdzie weszło następnych kilka aut. Czasu kompletnie wtedy nie liczyłem ale myślę, że godzina w plecy na tym zamieszaniu mogła być.
Tak, 23:00 to trochę późno, dla tych najmłodszych dzieci, ale muszę powiedzieć, że był to jednak zlot samochodowy i kwestie stricte zlotowe stawiane były jednak na pierwszym miejscu.
Noi niestety tu również ujawnił się brak szerszego składu organizatorów a także jakiegoś wodzireja który poprowadziłby jakieś zabawy - chociażby w trakcie chowania aut przed załamaniem pogody. Niestety nie sklonuję się :/

go_jaca napisał/a:
9. Niedziela - 2h animacji dla dzieci w sali zabaw. Dwie starsze Panie pomagały dzieciom m.in w pracach plastycznych - zainteresowanie: 5-8 dzieci.

Cóż, uwagi cenne ale szkoda że tak późno.
Osobiście nie skontrolowałem co robili animatorzy ale były tam moje dzieci i dzieci kolegi FORZA i potwierdzały, że animatorzy są i coś tam się dzieje.
Gdybym wiedział, że wygląda to słabo mógłbym interweniować lub finalnie negocjować z hotelem obniżenia ceny za tą usługę ale nie miałem żadnej o tym informacji.

go_jaca napisał/a:
10. Miałem tego nie pisać, ale po kiego grzyba organizator musi jeździć kilka razy do hotelu w sprawach organizacyjnych? Zwłaszcza jeśli nie potrafi zwykłej umowy z kamerzystą na miejscu podpisać?!

Trochę spłyciłeś tą kwestię ponieważ moje wyjazdy nad morze nie polegały tylko na wizytach w hotelu. Spędziliśmy tam sporo czasu na szukaniu miejsca na sobotni wyjazd. Nie mieszkam w tamtych okolicach i nie znam terenu a na pomoc kolegów z pomorza jakoś nie bardzo można było liczyć.
Mój pierwotny pomysł to był przejazd na teren planowanej elektrowni jądrowej Żarnowiec. I jeden z wyjazdów był poświęcony m.in. na obejrzeniu na żywo tego terenu aby sprawdzić czy da się tam zorganizować dzień zlotowy i jeżeli tak to dotrzeć do zarządcy terenu i z nim wstępnie porozmawiać.
I muszę przyznać, że zjeździliśmy całe jezioro dookoła i tego konkretnego parkingu w Czymanowie nie znaleźliśmy. Dopiero później jeden z kolegów z pomorza podpowiedział mi to miejsce. Zdalnie ustaliliśmy kto jest jego zarządcą i wstępnie uzgodniliśmy, że w tym terminie obiekt będzie dostępny. Ale trzeba było pojechać jeszcze raz - aby obejrzeć obiekt na żywo i podpisać umowę z burmistrzem. Czemu osobiście?... Bo wstępnie za obiekt usłyszałem cenę 2000pln a finalnie po mojej wizycie osobistej i negocjacjach zapłaciliśmy za to 600pln. Więc chyba warto było przyjeżdżać.

Do tematów organizacyjnych należy dodać również kwestię przejazdu kolumny blisko 50 aut.
Żeby odbyło się to sprawnie i bez komplikacji to trzeba całą trasę zaplanować, przejechać nią kilkukrotnie, znaleźć i skorygować newralgiczne punkty i zaplanować schemat ich przejazdu.
W Zakopanem dogadaliśmy się z Policja i 2 lata pod rząd przejazd aut był przez nich pilotowany. Niestety nad morzem spotkaliśmy się ze ścianą. Koledzy z policji będący jednocześnie z naszych szeregach powiedzieli wprost, że po takim zachowaniu ze strony osób za to odpowiedzialnych nie mamy co liczyć na jakąś obstawę.
Więc jak to się stało, że tak sprawnie przejechaliśmy cała kolumną?... Jest to właśnie wynik naszych organizacyjnych wycieczek.
W tym miejscu dziękuję kolegom którzy uczestniczyli czynnie w zabezpieczeniu przejazdu (blokowaniu skrzyżowań) i Tomkowi "Beretti" za ponowne zorganizowanie nam komunikacji bo oczywiście sam bym tego jednoosobowo nie zrobił.

Co do kamerzysty to jest to człowiek/firma z Bydgoszczy. Nie zdecydowałem się na wycieczkę do Bydgoszczy aby spotkać się z nim osobiście i teraz tego żałuję. Ale w tym miejscu zachodzi też pewien konflikt interesów bo kto miałby pokryć koszty tej wycieczki?... Jak widać z wypowiedzi niejednego tu kolegi powyżej jesteśmy niespełna rozumu, my organizatorzy, ponieważ wszystkie koszty organizacyjne wzięliśmy na siebie.
Oczywiście można umowę podpisać na odległość ale czy będzie ona dotrzymana czy nie to jednak wciąż zależy od konkretnego człowieka.
Z właścicielem foodtrucka też nie miałem żadnej pisemnej umowy a jednak okazał się człowiekiem słownym i pojawił się tak jak było umówione.
Z kamerzystą też mailowałem i wszystko wydawało się umówione a jednak zachował się jak się zachował.

go_jaca napisał/a:
Na szczęście jakość samego hotelu, miła obsługa umiliła nam pobyt. Tak więc hotel na + !!!

Fajnie że na koniec jest coś pozytywnego. I nie piszę tego z żadną złośliwością czy zgryźliwością - szczerze bo mi zależało aby było dobrze.

go_jaca napisał/a:
Nie oczekuję wytłumaczenia. Nie mam pretensji, bo nie byłem na poprzednich zlotach.
Jednak z tego co wiem, rok, dwa lata wcześniej ludzie byli znacznie bardziej zadowoleni, również Ci uczestniczący w zlotach wraz z dziećmi.

Mimo wszystko czuję się w obowiązku wytłumaczenia.
Niestety duża część organizacji spadła jednoosobowo na moje barki a niestety jednoosobowo nie dało się tego wszystkiego ogarnąć :/
Uwagi cenne i mam nadzieję, że ktoś nauczy się na naszych błędach.
Ci którzy tak bardzo próbują podkopać moje dobre imię po części mogą czuć się zwycięzcami bo jedno udało im się osiągnąć - niestety ja czuję się wypalony i ochoty na organizację przyszłorocznego zlotu nie mam wcale.
Chętnie oddam to komuś innemu i przyjadę na zlot jako szeregowy uczestnik. Finansowo wyjdę na tym zdecydowanie lepiej i mam nadzieję, że będę mógł się wreszcie zabawić do białego rana i napić się z każdym kto siądzie ze mną do stołu i mieć w d.. co będzie się działo następnego dnia rano.


KAMERZYSTA
Jak już pisałem wcześniej na zlocie miał być kamerzysta z dronem.
Osobiście znam tylko kilku i niestety w terminie naszego zlotu wszyscy byli już zajęci.
Mieliśmy szukać razem, ja i CINEK.
Ja szukałem przez znajomych oraz przez FB - na dwóch największych grupach z dronami dałem ogłoszenie.
Zgłosiło się parę firm ale niektórzy tak szaleli z cenami że całego wpisowego by nam nie wystarczyło.
Finalnie dogadałem się z gościem który prowadzi podobnież firmę o nazwie Monkey Media.
https://www.facebook.com/monkeymediapl/
https://monkeymedia.pl/

Po negocjacjach mieliśmy mu zapłacić 1500pln netto + nocleg z wyżywieniem z soboty na niedzielę.
W tej cenie miał być obecny od soboty od rana aż do niedzieli do grilla. Oczywiście z nakręconego materiału miał zmontować gotowy materiał.

Do ostatniego praktycznie dnia przed zlotem wszystko wydawało się być jasne i umówione.
14-go czerwca o godzinie 13:27, czyli już w trakcie naszego zlotu pisze do mnie przez FB, że wysłał jakiegoś maila.
W wiadomości zero konkretów: "Wiem że zlot już się rozpoczyna i roboty pewnie na głowie macie od groma, niemniej jednak puściłem wczoraj odpowiedź na maila i dla spokoju ducha prosiłbym rzucić okiem i ew. potwierdzić otrzymanie. Pozdrawiam."

Niby OK ale ja od 2 dni latam jak "kot z pęcherzem" żeby ogarnąć tematy organizacyjne a 14-go to już kompletnie nie mam czasu na siedzenie na FB.
Wiadomość na FB odczytuję dopiero w nocy z 14go na 15go - zaraz potem siadam do kompa i czytam maila. O godzinie 1:25 przez FB odpowiadam, że z mojej strony wszystko jest ok i że rano oczekuję go na miejscu pod hotelem.
Niestety, rano, 15-go w sobotę, człowiek tak po prostu się nie pojawia :/

W sobotę rano, przed ruszeniem kolumny dzwoniłem do niego wielokrotnie bo to moment kiedy powinien się pojawić, filmować cały przejazd 50 sztuk Audi A8 - telefon czynny ale gość nie odbiera i nie oddzwania.
Dopiero o godzinie 15:59 odpisuje na FB, że wczoraj czekał do 22-giej na odpowiedź mailową ale się nie doczekał więc uznał, że temat jest nieaktualny.
Kuźwa - jaki nieaktualny kiedy imprezę szykuje się od ponad pół roku a od 2 miesięcy mamy dogadane jego filmowanie i jeszcze na 2 dni przed rozpoczęciem dogadane i potwierdzone prawie wszystkie szczegóły? :/

I jeszcze pisząc do mnie przez FB zaczyna od słów: "Wiem, że zlot już się rozpoczyna i roboty pewnie na głowie macie od groma... "
Czyli wie, że jestem mega zajęty, wie że zlot już się rozpoczął a jednak pisze coś do mnie mailem a przez FB żadnych konkretów tylko żeby odpowiedzieć na maila.
To ja się pytam od czego jest telefon?... Dlaczego do mnie nie dzwonił?
Potrzebuje ode mnie pilnie odpowiedzi od której zależy jego przyjazd ale nie dzwoni?

A czego dotyczył jego mail?... VATu.
Przypominał, że jest płatnikiem podatku VAT i niezależnie od tego czy fakturę weźmiemy czy nie to VAT musimy zapłacić.
Odpowiedziałem, że jest to dla mnie w pełni zrozumiałe i że oczekuję go rano zgodnie z umową.

Na jego stronie na FB dodałem obszerny komentarz, że nie polecam i opisałem całą sytuację.
Gość usunął mój komentarz po czym usunął ze swojej strony wszystkie komentarze i zablokował możliwość komentowania i wystawiania opini.
Co więcej, o ile dobrze zauważyłem, zablokował też możliwość jakichkolwiek komentarzy we wszystkich miejscach na stronie.
FIUT i tyle mogę powiedzieć :/

ROZLICZENIE KOŃCOWE
do pobrania tutaj: www.fossmotorsport.pl/20190715_zlot_A8

Faktury dorzucę dzisiaj lub jutro.
_________________
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning

-
 
 
panton. 
Użytkownik


Imię: Łukasz
Wiek: 47
Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 3
Skąd: EL
Wysłany: 2019-07-15, 06:46   

FOSS napisał/a:
bartez83 napisał/a:
Jak zauważyłem moje posty ktoś usuwa.... <brawo>

Naprawdę?... To pochwal się wszystkim jaki twój post został usunięty.
Co tak ważnego, istotnego, dużo wnoszącego do dyskusji napisałeś a ja usunąłem?
Cytuję twój usunięty post w jego pełnej wersji: "Ram pampapam <muzyka> "

Post został usunięty ponieważ był niezgodny z Regulaminem i takie właśnie powiadomienie otrzymałeś drogą mailową.
A pisząc o jakimś usuwaniu postów ponownie dopuszczasz się manipulacji bo nic stąd nie zniknęło oprócz twojego śmieszkowania.

Oj wiemy Damianku, że lubisz kasować posty szczególnie jak się kończą argumenty... na to czas zawsze masz a później go brakuje na wszystkie inne ważne sprawy.
I to Twoje biadolenie i przykłady z księżyca są zawsze zgodne z Regulaminem. <okok>

Cały czas czekamy na rozliczenie poparte dokumentami finansowymi (faktury) bo takie zestawienia w exelu niewielką ma wartość szczególnie jak piszesz
FOSS napisał/a:
Rozliczenie które wrzuciłem kilka dni po zlocie było lekko mówiąc "z kapelusza".


;)
 
 
marekp750 



Rocznik: 2004
Silnik cm3: 6000
Skrzynia: 6HP, 5HP
Zasilanie: PB+LPG
Imię: Marek
Jeżdzę: D3 W12, D2 W12, D2 V8
Wiek: 52
Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 1011
Skąd: k/Pruszcza Gd.
Wysłany: 2019-07-15, 06:52   

30.06.2019 - rozliczenie podane przez FOSSa = -183 zł

po dyskusji na forum, nagle okazało się, że jest 2265 zł na plus... czyli 30.06.2019 Wszyscy
zostali oszukani... czy nie?


Do organizatorów zlotu.

Poproszę o podanie liczby dorosłych osób, które nocowały w hotelu.
_________________
Marek
tel. 571 240 898

https://serwis-smp.pl/filmy/ABZ_1.mp4
https://serwis-smp.pl/filmy/BFM_1.mp4
https://serwis-smp.pl/filmy/BFM_2.mp4
https://serwis-smp.pl/filmy/BFM_ABT.mp4
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang

opony samochodowe felgi - sklep internetowy sportwheels.pl
części samochodowe ucando.pl części samochodowe iparts.pl części opon

Prywatność.