Forum Audi A8 Klub Polska [D2 00 3.3TDI ] Wymiana wałków bez demontażu glowic

karol208 · Wysłany: 2016-02-21, 12:30

czaszkin77, też odnoszę takie wrażenie.

Jak mógł sprawdzić kompresję bez wałów? skąd niby cylinder miał zassać powietrze jak zawory pozamykane, tłok ruchem w dół wytwarzał podciśnienie a w góre minimalne ciśnienie.
Zmierz kompresję na założonych wałkach. nie rwij czapek bez pewności
Żadnych tam klapek nie ma w kolektorze oprócz 2 przepustnic gaszaków (żeby nie telepało silnikiem podczas gaszenia)

mus102 · Wysłany: 2016-02-21, 13:00

Może inaczej, nie kompresję a szczelność zaworów.

Bugalon · Wysłany: 2016-02-21, 14:13

Wiesz co, ja nie wiem czy Ty nie wiesz co tutaj piszesz, czy Twoj mechanik nie wie co robi. Jakim cudem stwierdzil przedmuchy do kolektor a ssacego? bez zalozonych walkow krecil silnikiem na podstawie tego stwierdzil ze masz obie glowice do regeneracji tak? Jak tak w rzeczywistosci bylo to zabieraj od niego ten samochod poki jeszcze cokolwiek da sie z nim zrobic.

Gość · Wysłany: 2016-02-21, 14:15

Ja tamsie nie znam ale zawsze sie sprawdzało kompresje zwyczajnie gdy wsio w rozrzadzie sie kreci i braki kompresji wskazywały nieszczelność. Proste jak budowa cepa.

CINEK · Wysłany: 2016-02-21, 14:29

a trzeba było zawieźć do szeryfischa do Wrocka i już być od ponad miesiaca smigał autem zadowolony...

mus102 · Wysłany: 2016-02-21, 16:09

Wyciągnął wtryski, w miejsce wtrysku wkręcić szczelnie jakieś urządzenie i powietrzem pod ciśnieniem do cylindra. Wyraźnie było słychać jak powietrze sp....ala przez dolot a w innych cylindrach przez wydech.

Może to prymitywne sprawdzenie, ale czy nie powinno być szczelnie??? A nie było.

karol208 · Wysłany: 2016-02-21, 17:17

Jeżeli zrobił tak bez wałków to ok. Bo w takim przypadku powinno być szczelnie bo wszystkie zawory są pozamykane bez wałków.
Najprawdopodobniej poprzedni magik źle złożył wałki i nastąpiła kolizja i zgięło zawory które teraz nie domykają.
Współczuję w takim wypadku.

mus102 · Wysłany: 2016-02-21, 17:47

No od początku pisze, że bez wałków.
Silnik wcześniej odpalił, ale objaw był identyczny jak przed naprawą, glosnie tzw. Pufanie w dolot.

karol208 · Wysłany: 2016-02-21, 18:24

mus102 · Wysłany: 2016-02-21, 18:26

Tyle jeszcze zrobię. Jutro będą wyciagane głowice. Zobaczymy

mus102 · Wysłany: 2016-03-26, 07:01

Witam po dłuższej przerwie.
Auto stoi dalej u mechanika <blee>

Głowice po remoncie, wszystkie uszczelki, śruby głowic itd. itp. nowe.
Wszystko ładnie po składane i lipa... auta nie idzie nadal odpalić.
Nie można odpowietrzyć układu.
Poszły wtryski do sprawdzenia i podobno wszystkie 8 to złom....
Za regenerację zaśpiewali kolejno za 4 od 350zł do 550zł a za drugie 4 po podobne jakiś starsze bebechy mają od 550zł w górę.
Oczywiści zabrałem je od nich bo już nie stać mnie by dać 6tyś za regenerację wtrysków.
Szukam używanych, ale znaleźć ciężko.

Po niżej przedstawiam wydruki z 4
Podobno z reszty nie dało się zrobić wydruków.... ja mam pecha <niechce>

A 400zł skasowali za sprawdzenie.

Już poszło 7500 na części a jeszcze wtryski...

szeryfisch · Wysłany: 2016-03-26, 17:52

ja mam uzywany komplet wtrysków jakby co. Głowki i wałki tez mam ...

mus102 · Wysłany: 2016-03-26, 20:30

Dzięki, ale już kupiłem.
W środę będą założone i mam nadzieję, że w końcu to odpali.

A patrząc na te wydruki może Mo ktoś zinterpretować stan wtryskow?

biały112 · Wysłany: 2016-04-14, 09:33

mus102, i jak zakończyła sie Twoja historia?

mus102 · Wysłany: 2016-04-14, 09:35

Historia leci dalej w innym temacie, "Po małym remoncie nie można odpalić auta"