Forum Audi A8 Klub Polska [D2 95 4.2PB/LPG ] Pompa paliwa

Marcin1981 · Wysłany: 2013-08-26, 07:29

pompa daje rade bo mam manometr na zasilaniu ,na wolnych obrotach 4 bary

Pepeka · Wysłany: 2013-08-26, 08:08

Marcin , ciśnienie to nie wydatek ! pompa paliwowa ma dwa mierzalne parametry ,jest to wspomniane przez Ciebie ciśnienie i wydatek . Prostym językiem - ile litrów natłoczy w ciągu minuty. Nie mam dostępu do parametrów , ale ktoś może podpowie jaki ma być zakres wydatku

Znalazłem parametry ,ma być 4bar ,110l /h

Marcin1981 · Wysłany: 2013-08-28, 15:43

witam. mam jeszcze jedno pytanie .czy może być coś nie tak z przepustnicą lub gadżetami wokół niej które by powodowały takie problemy z odpalaniem .

Pepeka · Wysłany: 2013-08-28, 15:57

Tak... mają wpływ przy wszystkich silnikach takie szpejstwa jak;
1) zabrudzona przepustnica, pozycjoner przepustnicy, luz na osi...
2) czujniki temperatury ( pomimo prawidłowego wskazania podczas pracy może fałszowac odczyty tuż po właczeniu zasilania ,można wykluczyć odczekując chwilę po włączeniu kluczyka w pozycje zapłon)
3) silniki krokowe ,bądź zawory biegu jałowego
4) nieszczelność wtryskiwaczy- oringi ,często zapomniane i bagatelizowane
5) uszkodzenie wtryskiwaczy
6) zużyte krzywki na wałkach
7) filtry
8) nieszczelności na podciśnieniach ( w moim przypadku uszkodzony eżektor przy podciśnieniu serwa)
9) same przewody podciśnieniowe - sparciałe ,zabrudzone
10) przewietrzanie komory korbowej
11) itp...
Jak widzisz sporo tego , duży nakład pracy ale przy metodycznym podejściu dasz radę

A sprawdziłeś pompę ile to to tłoczy tej wachy ?

Marcin1981 · Wysłany: 2013-08-28, 16:19

jeszcze nie ale jutro się za to biorę .wszystko na pewno opiszę

[ Dodano: 2013-09-02, 12:36 ]
Witam. po dwóch dniach poszukiwani mechanik stwierdził że jedyny problem który widzi to to że po przekręceniu kluczyka ecu zadaje 8.5 stopnia otwarcia przepustnicy jest 0 po odpaleniu zadana 8,5 jest 0 ,delikatnie dodany gaz zadana 30 stopni rzeczywisty odczyt 21,5 , cały czas brak 8,5 stopnia . no i oddał auto bo nie wie co z tym robić .

Kolmax1992 · Wysłany: 2015-05-31, 11:45

Ja mam znowu tak:
Diagnozowałem kiedyś gaz jeździłem na benzynie ponad tydzień bez żadnych problemów. Ale pompa wydaje dziwne hałasy takie łuu..łuuu tak jakby powietrze zaciągała. Jak postoję gdzieś na górce tyłem w górę przez pewien czas to później auto ma ciężko zapalić. Dziś na prostym też lipa może dlatego, że mam paliwa na 3 kresce. Samochód kupiony na rezerwie przez zimę wszystko chodziło. Sprzedawca się śmiał, że wlał 5 L. Także podejrzewam jej zajechanie.
Jak już odpalę na trybie awaryjnym na gazie, zgaszę auto odczekam 5 min i palę na benzynie normalnie. Nie miałem jeszcze tak, żeby mi zgasł w trakcie jazdy. Zawsze problem gdy tył w górze. Dodam, że dmuchało mi oparami paliwa przez ten dekielek tam pisało chyba auf i an chyba tak jakby zamknij i otwórz, była strzałka. Dekielek od tej pionowej rury nie od kosza. Pompy nie wyjmowałem raczej nic nie uszkodziłem.

Kolmax1992 · Wysłany: 2015-06-02, 14:44

Brak mi słów! Rozebrałem! Okazało się, że tego kosza nie ma! Pompa jest wyrzucona do baku i jeszcze jest na opasce trytytyty! Ma ktoś na sprzedaż kosz najlepiej z pompą? Czy poliftowe kosze pasują do przedliftowych ? Czy jest różnica między 2,8/2,7/4,2 ?
Pompa co była włożona to jakiś
SKV ( nie f )
germany 76417 s5 d14 czy pasuje do kosza? Nie widzę na niej tego drugiego cycka
Oto ta pompa: http://www.autoskleptorun..._paliwa%29.html

To ktoś z was bo mam nalepkę a8team.pl na tyle. Gdzieś widziałem taki post o pompie na dnie

FOSS · Wysłany: 2015-06-02, 18:45

Kolmax1992 · Wysłany: 2015-06-02, 19:23

Hehe małopolska/Wadowice obok Kalwarii. Samochód przyjechał gdzieś ze śląskiego. Ale co zrobić...ktoś nie chciał się w koszty pchać. Kosz z pompą zamówiony będzie na piątek. Teraz pytanie jak wygląda poprawne zamocowanie kosza tej jakby doniczki do której się wkłada kosz wraz z pompą. U góry z lewej zaraz obok ścianki zbiornika jest wąż. Chyba to jest wpływowy od wlewu, poniżej jest z przelewu z drugiej komory. Jak benzyna poleci tymi wężykami to paliwo trafi do jakby takiego kubka gdzie u dołu są powpinane węże ( chyba 3). Ten króciec na którego muszę zwrócić uwagę przy wkładaniu kosza ma wyjście na dnie zbiornika przy tych żółtych sitkach. Nie wiem jak to wszystko mocować, nie wiem jakie ktoś zmiany zastosował. Tyle co wiem gdzie jest powrót ( puszczony luzem ) i tzw. siła. Czy są jeszcze dodatkowe węże które muszę wpiąć? Czy przy pływaku na tym dekielku ma być jakiś oring. U mnie był dekielek / sprężyna i później ten wkład z miernikiem w środku.

Kolmax1992 · Wysłany: 2015-06-05, 19:25

Kosz zamocowany paliwa dolane do 1/2. Nie dławi się na pełnych "hajcu". Zobaczę jak poziom spadnie. Hmm kosz równo ze znakami nie jestem pewien czy trafiłem w cycka. Śruba dokręcona z wyczuciem jest wyraźny opór. Pompa nie była rozbierana widać po zatrzaskach.

Marcin1981 · Wysłany: 2015-06-05, 20:01

To możesz się cieszyć że tylko kosza brakowało

Kolmax1992 · Wysłany: 2015-06-06, 10:19

Niestety pompa ciągnie powietrze i silnik zaczyna czerpać i gaśnie. Po dolaniu paliwa do równej połowy problem znika. Po wypaleniu paliwa znów to samo. Co mogłem zrobić źle. Kosz podniesiony o 4 cm w górę i opuszczany równo ze znakiem. Proszę o pomoc

Marcin1981 · Wysłany: 2015-06-07, 20:22

Podstawa to uszczelki kosza szczególnie ta metalowo gumowa ,muszą być w dobrym stanie lub nowe.

FOSS · Wysłany: 2015-06-07, 21:01

Kolmax1992 · Wysłany: 2015-06-08, 14:49

Uszczelka metalowa widzę jest w dobrym stanie. Oringi nie mają pęknięć. Kosz nierozbierany widać fabrykę. Wymieniony oring od cypla. Prawdą to jest, żeby zatankować do maxa aby odpowietrzyć układ? Przy pierwszym impulsie słychać jakby powietrze w niej było. Rozbierałem to już 3 razy za każdym razem sprawdzam czy cypel siedzi w otworku. Ale wygląda na to jak mam mało paliwa, że ucieka z kosza i pompa później nie ma co zassać. Po zalaniu litrem czy dwoma wraca do normy.