Forum Audi A8 Klub Polska [D2 00 4.2PB/LPG ] Pasek rozrządu

kryhawrc · Wysłany: 2016-05-21, 22:25

To ten luz sie na "oko" ocenia????

Gość · Wysłany: 2016-05-21, 23:33

Nie do końca ale po naciagu wstepnym jak jest za luźno trza korygować-nie kazdy to łapie i czasem sa właśnie takie wyluzowane rozrzady albo rozjazdy w bloku 93

kryhawrc · Wysłany: 2016-05-22, 12:07

Aż tak źle chyba nie jest?
http://vaglog.pl/log_260872.html

puzzel1 · Wysłany: 2016-05-22, 14:38

Mi padł napinacz hydrauliczny paska po 18tys km, tzn po 18tys zobaczyłem że pasek jest luźny, a po ilu tysiącach km padł dokładnie, to nie wiem... teraz wszystkie robią porządne te części..

kryhawrc · Wysłany: 2016-05-22, 14:47

Napinaczem jest ta rolka z dziurkami a hydrauliczny jest tłumik dragań- z tego co mi sie wydaje

pepi · Wysłany: 2016-05-22, 17:02

tak ale on też napina i tłumi za razem

i on zazwyczaj jest winowajcą

kryhawrc · Wysłany: 2016-05-22, 17:18

No moje zdanie akurat jest inne. Bo jeśli podczas zatrzymania silnika któreś koło w glowicy sie cofnie(a to akutat normalne zjawisko) to luz bedzie zawsze. Między kołami rozrządu jest tylko pompa która nie napnie paska. Ewentualnie napinacz musi mieć taką siłe zeby samoczynie (na wygaszonym silniku)przesunął któreś z kół rozrządu napinajac tym samym wszystko.
Przecież dobrze wiemy że jak silnik zatrzyma się inaczej to jest prawidłowo napięty
Mozna zrobic jeszcze taką próbę: kiedy pasek jest luźny przekręcić lewą głowicą w prawo żeby napiąć pasek. U mnie koło akurat sie cofa(sprężanie) Wystarczy przekręcić monent sprężania i jest dobrze napięty.

Ktoś kto wymieniał rozrząd w tym silniku wie że lewa głowica bez założonej blokady"ucieka"

Gość · Wysłany: 2016-05-22, 17:28

Luz paska sie w zasadzie ocenia na pracującym silniku też bo to widać. owszem jak na zgaszonym pasek lata se po całym rozrządzie jak u dracusa to nie jest to dobre i tam padł napinacz.

kryhawrc · Wysłany: 2016-05-22, 18:01

Na odpalonym brak żadnego luzu

Ukaniu · Wysłany: 2016-05-23, 07:43

Tłumik drgań spowolni proces luzowania się paska na zgaszonym. Jeśli silnik się ustawi tak, że wałki będą akurat ciągnąć napinacz - po czasie i tak siądzie czy z tłumikiem czy bez.
Istotą jest ustawienie naciągu przy wale ustawionym na OT ale - w tym OT w którym wchodzą blokady wałków. Inaczej może być za luźno.

kryhawrc · Wysłany: 2016-05-23, 16:40

Rozrząd był ustawiony na blokadzie wału i wałków. wszystko według Elsy (nawet 5 milimetrowy inbus podkładany pod tłumik drgań) jedynie co nie jest według ksiązki to napiecie rolki tej o której pisałem wcześniej-bo nie miałem odpowiedniego klucza

Gość · Wysłany: 2016-05-23, 17:31

A to dośc istotna sprawa napięcie tej rolki.

kryhawrc · Wysłany: 2016-05-23, 18:54

No tak ,ale bez oryginalnego klucza cięzko to ustawić- moze nie cięzko, tylko nie wiadomo z jaką siłą.
U mnie jak chodzi to wydaję sie ze jest ok. Jak sie zatrzyma to mam luz jak na filmiku(czasami trochę wiekszy ale nie udało mi sie akurat tego wychwycić)
Zauważyłem też ze jak wygasze to jest napiety dopiero po chwili postoju robi sie luźniejszy
https://www.youtube.com/watch?v=NJWml3PgS7E

Ukaniu · Wysłany: 2016-05-23, 20:38

kryhawrc · Wysłany: 2016-05-23, 21:09

Wydaję mi sie że naciagnełem nawet mocniej- ale cóż lepiej sprawdze. Mam blokady tak ze poswięce w sobote kilka godzin i to sprawdzę.
Przyrząd zrobie sobie jutro w pracy bez problemu tylko nie wiem jaka srednica i rozraw tych otworów w rolce???