Postanowiłem wziąć się za naprawę tychże spryskiwaczy.
Do tej pory od zakupu nie zaglądałem do tego (kupiłem z niedziałającymi spryskiwaczami), ale uznałem, że trzeba się tym w końcu zająć. Wiedziałem, że przewody od zbiornika są odłączone i zaślepione żeby nie leciał płyn, więc je z powrotem podłączyłem.
Po oględzinach moim oczom ukazała się nie za fajna sytuacja:
Lewy spryskiwacz działa, wysuwa się, ale zaczep od klapki jest urwany - do ogarnięcia.
Natomiast z prawym jest jazda na całego. Klapka była przyklejona na silikon. Po jej usunięciu okazało się, że otwór na spryskiwacz zaklejony jest jakimś plastikowym elementem i nie wiadomo, czy spryskiwacz jest, czy jest sprawny itp.
Jak ugryźć ten temat? Dodam, że w niedługim czasie zamierzam oddać autko do lakiernika na malowanie zderzaka (na koszt z OC sprawcy). Zakupić profilaktycznie spryskiwacz i zaślepki i zlecić im ten temat?
[D2 FL ALL ] Naprawa spryskiwaczy reflektorów
-
- Forum Audi A8
- Posty: 54
- Rejestracja: 26 sie 2019, 01:54
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1999
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: SJZ
Stare to bardzo, ale nie będę nowego tematu zakładać.
Czy spryskiwacz z D2 FL można rozebrać i uszczelnić? Rozciekł mi się lewy na połączeniu, tak jak na zdjęciu i ściekło mi do kanału łącznie 10 ltr płynu...
Szkoda 200 zł na używkę, jeśli wystarczy jakiś oring wymienić.
Ktoś ma jakieś doświadczenia?
Czy spryskiwacz z D2 FL można rozebrać i uszczelnić? Rozciekł mi się lewy na połączeniu, tak jak na zdjęciu i ściekło mi do kanału łącznie 10 ltr płynu...
Szkoda 200 zł na używkę, jeśli wystarczy jakiś oring wymienić.
Ktoś ma jakieś doświadczenia?
-
- Forum Audi A8
- Posty: 54
- Rejestracja: 26 sie 2019, 01:54
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1999
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: SJZ
Owszem, rozebrałem. To zgrubienie to tam naprawdę zatrzask na dolnej części, pod tym jest oring, ale nie on był u mnie problemem. Otóż górna, ruchoma część z dyszami opadając po psiknięciu nie uszczelniała się na dole - rozpadł się krążek (chyba) gumowy. W zasadzie wystarczyłoby tam coś dorobić, ale w związku z tym, że ten zatrzask dość mocno mi się połamał, to jednak kupiłem jakąś nową podróbę za 101 zł z przesyłką.
Starym może się jeszcze kiedyś pobawię.
Starym może się jeszcze kiedyś pobawię.