Witam wszystkich!
Nie wiedziałem gdzie umieścić ten temat i dalej nie wiem czy jest w odpowiednim miejscu, jeżeli w złym to bardzo przepraszam.
Koledzy, mam pewien problem z Audi Q5 2.0 TDi. Autko zostało kupione w salonie w marcu 2014 r, jak dotąd wszystko było dobrze dopóki nie zaczeły się mrozy. Co weekend pokonuję trasę 30 kilometrów i przy mrozie około -5 stopni Celsjusza silnik nie mógł złapać temperatury 90 stopni, martwi mnie to ponieważ moja aósemka z większym silnikiem szybciej osiąga temperature 90 stopni niż Q5 temperaturę 70. Co dziwne jechałem miesiąc temu z krakowa do brzeska autostradą A4, cały czas ze stałą prędkością 160 km/h, zjechałem z autostrady i po około 2-3 minutach wskazówka temperatury zaczęła się obniżać. Byłem w ASO, podłączyli auto pod komputer jednak nie stwierdzili usterki. Według mnie może być wadliwy termostat, może się on nie domykać do końca i ciągle jest jakaś szczelinka przez którą idzie płyn ostatecznie jakiś czujnik.
Proszę o pomoc
[inne ] Q5 2.0 TDi 177 KM
Czekam aż przyjdą mrozy, bo teraz nawet się ten silnik nagrzewa ale też z "oporem". Wiem, że po nagrzaniu do 90 nie powinien już silnik puszczać tej temperatury. ASO ostatnim razem zrzuciło wine na to, że nadmuch powietrza w aucie był ustawiony na max i do tego wysoka temperatura. Skala regulacji mocy nawiewu jest w tym aucie od 0-14 chyba to zawsze mam ustawione 4 i temperature 20-21 stopni, więc nie sądzę aby to było to.
Do czynienia z 2.0 TDI miałem kilka razy lecz wersja PD i CR 2005i2008rok.
Oba w A4 Avant i ten drugi wersja 177PS.
Jeżdżąc nimi nie zauważyłem żadnego problemu z nagrzewaniem się oraz z trzymaniem temperatury z nawiewem czy bez. Opinie serwisu o ktorych piszesz są żałosne.
Objawy wskazują na termostat.
Oba w A4 Avant i ten drugi wersja 177PS.
Jeżdżąc nimi nie zauważyłem żadnego problemu z nagrzewaniem się oraz z trzymaniem temperatury z nawiewem czy bez. Opinie serwisu o ktorych piszesz są żałosne.
Objawy wskazują na termostat.
Filipie, rozbawiłeś mnie tym tekstem. Wesołych panów macie w tym ASO. Najwyraźniej sugerują abyś więcej ich nie odwiedzał i udał się do prawdziwego serwisu, w którym ludzie mają pojęcie o czym mówią. Porównaj wentylator chłodnicy oraz dmuchawy nawiewu. Oba urządzenia mają różne łopatki, zupełnie różne ich kształty jak i silniki różnej mocy. Ewentualnie postaw takiego pana z ASO przed maską i niech czeka aż się wentylator chłodnicy silnika włączy - może jak mu dmuchnie nieco w czaszeczkę to się chłopak ocknie. Dmuchawa nawiewu nie jest w stanie wychłodzić Ci silnika aż do tego stopnia. Normalnie należałoby podłączyć komputer, sprawdzić w jakim tempie silnik osiąga temperaturę ewentualnie organoleptycznie "macać" przewody z cieczą chłodzącą podczas pracy silnika. Dopóki silnik się nie nagrzeje rury doprowadzające ciecz do chłodnicy powinny być zimne. Dopiero po otwarciu termostatu poczujesz ciepło na rurach. Najprawdopodobniej termostat nie zamknął się i masz cały czas otwarty duży obieg. Skoro auto na gwarancji - to zgłaszaj naprawę gwarancyjną. Masz prawo tego się domagać.FBBBT pisze:(...) ASO ostatnim razem zrzuciło wine na to, że nadmuch powietrza w aucie był ustawiony na max i do tego wysoka temperatura. (...)
Bądź dobry jak chleb.