
Tak jak pisałem w poście powitalnym, niedawno nabyłem, po niewygórowanej cenie, S8 d2 Pb/LPG '98 z przeznaczeniem jako drugi pojazd do okazjonalnego wożonka. Z racji ceny auto wymaga paru poprawek, zatem konsekwentnie je usuwam.
Mam problem jak w tytule tematu - używałem szukajki, ale nic podobnego nie znalazłem - jeżeli było, to przepraszam.
Oto cała historia:
Przy moim aucie musiał wcześniej grzebać jakiś pacan i niechluj, bo pierwsze co rzuciło mi się w oczy to niesprawne elementy wyposażenia elektrycznego, np. nieregulujące się lusterka, brak światła wewnątrz, niedziałający pilot w kluczyku i inne.
Pierwsze kroki skierowałem w stronę bezpieczników - na początku po kolei je wyjmowałem i faktycznie, w przedziale pasażera i w bagażniku sporo było popalonych - wymieniłem je na takie jak były wcześniej. Światło wewnątrz zaczęło działać, jednak np. lusterka nadal nie regulują się.
Dysponuję jednak mapą rozmieszczenia bezpieczników z niniejszego forum (dziękuję) i naszło mnie, aby jeszcze raz sprawdzić, czy oby wszystkie gniazda są "obsadzone" i okazało się, że chyba szybciej powiedziałbym, które bezpieczniki mają "amperaż" zgodny z rozpiską, niż które nie.
Zacząłem je wymieniać na takie, jak powinny być wg rozpiski jednak do wymiany kilku zabrakło mi bezpieczników zapasowych i nie miałem już czasu iść i kupić następnych bo zaszła konieczność wyjazdu. Więc pojechałem tak, jak jest - w końcu jeździłem już wcześniej i wszystko grało.
Podczas jazdy okazało się, że przestała działać roleta tylnej szyby i grzanie foteli. Po powrocie, już wieczorem, spojrzałem, że za te dwa elementy odpowiada bezpiecznik nr 50 czyli ten w prawym dolnym rogu skrzynki i powinien być 20A, czyli żółty. Pomimo zimna i ciemności, zajrzałem tam i okazało się, że siedzi tam bezpiecznik 15A i jest ok, natomiast kiedy go wyjąłem zgasło światło wewnątrz. Zacząłem sprawdzać wszystkie po kolei i okazało się, że spalony jest nr 41 czyli pierwszy z lewej w ostatnim rzędzie od góry, który wymieniłem na 10A, czyli taki jak powinien być wg rozpiski (wcześniej był chyba 20A). Zapakowałem z powrotem 20A i wszystko działa... oczywiście oprócz paru wyjątków

Po tej akcji wróciłem do domu i zarejestrowałem się na forum.
Zatem pytanie - co jest grane i co teraz robić??
Załączam foto mojej skrzynki bezpiecznikowej, aby ktoś mógł podpowiedzieć, czy w ogóle jest ona taka, jak powinna być.