Cześć, mam swoją A8 od około pół roku i dwa miesiące temu po zrobieniu wahaczy i drążków z przodu pojawiło się takie "stukanie" podczas jady. Brzmi to mniej więcej jak "tu, tu, tu, tu". Niestety na nagraniu ciężko to złapać. Myślałem że może opona tylna bo zeszło mi powietrze, ale pasażer zgłosił mi że dźwięku z tyłu nie słychać za bardzo.
Objawy:
- Stukanie podczas jazdy od prędkości ok. 40kmh w górę. Na początku przestawało przy 80kmh, teraz przy 100kmh już słychać. Dźwięk dobiega z przódu od prawej strony.
- Wibracje które czuć na podłodze.
- Bicie na budzie przy hamowaniu powyżej 100kmh.
- Dziwny pojedynczy stuk przy mocniejszym skręcie lub przekładce np.: na rondzie. Głównie gdy nie mam wciśniętego pedału gazu.
- Najważniejsze! Kangurek przy ruszaniu z mocno skręconymi kołami. Wygląda to tak jakby ktoś dopiero uczył się jeździć na skrzyni manualnej.
Dzisiaj z racji wolnego czasu podniosłem przód i sprawdzałem.
Przeguby wydają się być dość "sztywne". Jak ruszam kołem to nie widać, aby te miały jakiś większy luz.
Za to inna sprawa z dyferencjałem.
Ruszałem sobie kołem przód/tył i takie coś słyszałem: https://1drv.ms/v/s!An1SXsF2Evthhax8mYnMi74j4ADaNQ
Dość duży luz i metaliczny stuk.
(Mam nadzieję że link działa)
Sprawdzałem też zachowanie samego mechanizmu. Zresztą mam jeszcze trzy inne filmiki: https://1drv.ms/u/s!An1SXsF2Evthhax7ddY ... g?e=E4L4bl
Same koła nie dają wyczuwalnych luzów na łożyskach.
Mechanik podpowiedział mi też aby sprawdzić czy dźwięk zanika jak skręcam w jedną lub drugą stronę. Jak mocniej skręcę w prawo to dźwięk faktycznie znika, a w lewo wzmacnia się.
Pomysły co jeszcze mogę sprawdzić, naprawić lub wymienić?
[D2 96 4.2PB/LPG ] Kangurki przy ruszaniu na skręconych ko
Zdjąć dekiel dyferencjału wyjąć koło talerzowe i zerknąć, inaczej to tylko szklana kula.
Luz wydaje się trochę za duży ale to suma wszystkich luzów w napędzie jak ruszasz w ten sposób i niekoniecznie wskazuje na uszkodzenie. Tylko zdjęcie dekla da pełną odpowiedź czy tam się coś mieli.
Dziwne, że pojawiło się po zrobieniu zawieszenia. To by wskazywało jednak na inne przyczyny.
Znani są fachowcy z dużymi młotami których fantazji podda się wszelaka materia.
Luz wydaje się trochę za duży ale to suma wszystkich luzów w napędzie jak ruszasz w ten sposób i niekoniecznie wskazuje na uszkodzenie. Tylko zdjęcie dekla da pełną odpowiedź czy tam się coś mieli.
Dziwne, że pojawiło się po zrobieniu zawieszenia. To by wskazywało jednak na inne przyczyny.
Znani są fachowcy z dużymi młotami których fantazji podda się wszelaka materia.
Kot też jest Quattro
A czy teoretycznie mogła zmienić się odległość flanszy przegubu wewnętrznego do koła? Druga opcja to zmiana kątu pomiędzy półosią, a skrzynią lub kołem co może powodować niekorzystne warunki pracy.
Tak czy inaczej muszę jakoś to sprawdzić. Czy jakbym podniósł auto na najazdach to jestem w stanie wybadać cokolwiek?
Tak czy inaczej muszę jakoś to sprawdzić. Czy jakbym podniósł auto na najazdach to jestem w stanie wybadać cokolwiek?
Sprawdź przeguby , podobne coś miał kolega po wymianie silnika . Przy montażu rozjechał mu się przegub delikatnie i się rozwalił przy pierwszej jeździe . Luzu z tego co pamiętam nie miał za mocnego ale dawał oznaki jaz rozwalony . Wymienił go dla pewności bo pamiętał że miał z nim przy montażu problem i pomogło.