zacznę od tego że kolega kolegi zlecił mi zamontowanie instalacji LPG
Pacjent to A8 4.2 z 94 roku
wcześniej była istalacja którą właściciel wyciął w pień zostały kwiatki po niej jak i resztki alarmu ,
Moje zadanie polegało na upchaniu Staga 300 Isa 2 w podszybiu koło kompa
zalutowałem wiązkę emulatora wtryskiwaczy Pb zaraz przy wtyczkach z Fbatycznego Ecu wtyczka nr 1 i chyba ostatnia albo przed przedzwonione kable itp .
na wtyczce którejś znalazłem wyciek zielonego osadu -klasyk z pinów miedzianych czy podobnych oczyściłem co się dało i załączyłem
znalazłem kabel wychodzący z wiązki idący do poprzedniej instalacji łączący się z innym kolorem ale na początku był to brązowy uznałem go jako sygnał obrotów brany z Ecu ,,,
chciałem to sprawdzić wiec po zlutowaniu emulatora odpalaliśmy auto i nic nie załapie i nie zawet gdaknie jakby paliwa nie dostał wcale ...
walka trwała na następny raz podłączamy aku pod klemę odpał i auto zagadało ,,,
czyli sterownik połączenia jest OK ,, potem następny raz odpał i też ok ,,
Potem 3 raz i lipa nie zapali ,,
gazownię skończyłem jak trzeba a auto nie odpala ,,,
zaczołem szukac o jest nie tak czy pozostałości Alarmu czy co
Przetrzepałem alarm znalazłem przekaźnik odcinający pompę paliwa w prawym progu kabel gruby żółto zielony
teraz będę rozwalał wiazkę przy ecu bo wygląda na to jak by przestał dostawać jakiś sygnał do startu bo pompy paliwa nie słychać
a jeszcze skaner OBD nie włącza się po stacyjce
PROSZĘ o schematy i gdzie jak sprawdzić prądy i przekaźniki co powinno być i jak ,, i wszelką pomoc Bo nie moge sobie pozwolić na to że furę zwaliłem
proszę też moderatorów o ew przeniesienie tematu do odpowiedniego działu pewnie łamię też regulamin wiec proszę o wyjątkowe traktowanie ,,,
Pozdrawiam
