Hej.
Nie zwracałem na to uwagi do tej pory, ale dziś mnie to zaciekawiło.
Krótka podróż 15-20 min. Stoję samochodem na światłach i spalanie chwilowe sobie oscyluje koło 8-9l/100km, w tym samym czasie spalanie średnie rośnie cały czas z np 16l/100km do 40l/100km. Cały czas w trakcie postoju powoli, ale rośnie. Ruszam i zaczyna spadać. Ale np z wolnego przejazdu po osiedlu z prędkością 60-70 na h i z trzema postojami na światłach po 20 min jazdy mam średnie np 30l/100km. Jak to u Was wygląda? Rozumiałbym gdyby chwilowe skakało do góry na postoju, ale średnie?? Przy normalnej jeździe po mieście na baku robię koło 450 km na trasie 600km.Pozdrawiam
[D3 03 4.2MPI ] Spalanie chwilowe vs spalanie średnie na p
Dzięki. No masz rację, tylko nie rozumiem, że gdy na postoju chwilowe pokazuje np 8 czyli mało to czemu, ąz tak szybko skacze średnie do góry. Coś tam musi ale nie 30l. Tak mi się przynajmniej wydaje. Popatrzę po całym baku. W każdym razie płakać nie mogę, bo na 10.000 km komputer pokazuje 14l średniego spalania, latam pół na pół więc chyba git jak na nasze smoki...