
1,5 miesiąca temu wymieniłem olej w dyferencjale centralnym,po ostrzejszej jeździe,olej leciał na katalizatory i ostro się z nich dymiło,wiec prawdopodobnie simering poszedł odskrzynia -dyferencjał,byłem u mechanika i okazało się ze mam nieszczelność także pomiędzy skrzynia a silnikiem,nieszczelność nie jest duża.Skoro już to rozbieram to Erni poradził mi żebym od razu konwerter regenerował.
Wiec konwerter:
Weszlem w bloki pomiarowe w skrzyni na otwartym konwerterze ta wartość uślizgu na 4 biegu dochodzi do 1100 nawet.Na zapiętym lock upie 0, na D na postoju coś koło 800.Nie czuje jakby się ślizgał czy coś.
Przy około 70-90km/h czuć drgania na samochodzie.
Od zera do setki około 8,2sekundy się rozpędza,konie uciekły czy uślizg na konwerterze?
Na skrzyni żadnych blędów itp,w mieście skrzynia po ostatniej wymianie świec chodzi naprawdę dobrze,żadnego mocniejszego stukania przy zmianie biegów itp jedynie,stukanie jest przy jeździe powolnej na 1 i 2 biegu jakby był tam luz na czymś.Moze to być poduszka tylnego dyferencjału?
Na silniku jest jeden błąd p1507 (sprawdzę jeszcze dokładnie) -moduł sterowania silnikiem.
Skrzynia w trasie przy dynamicznej jeździe potrafi się zgubić np po wyprzedzeniu innego samochodu potrafi trzymać 2,5k obrotów przy lekkim nacisnieciu pedału przez 5 sek zamiast zmienic bieg na wyższy.Przestalem w trasie jeździć już na Drive,jest to tak irytujące....
Test konwertera na postoju zaplanowałem na jutrzejsze popołudnie.
Przebieg na liczniku to coś około 323 tys.
Skrzynia to 5hp24.
Mozna po tym ocenić stan konwertera?
Co może być przyczyna tych usterek ?