![]() |
![]() |
[D2 00 4.2PB ] LPG po raz setny. Porada
Siema co do montażu to szaU ni ma widziałem lepsze prace aczkolwiek myśle ze nie jest najgorzej
![Obrazek]()
a mam jeszcze takie pytanie jaki olej byście polecili na wymiane bo szczeżę mówiac to nie wiem co tam lał poprzedni właściciel .... i czy instalacja lpg ma jakiś wpływ na rodzaj oleju czy nie ma to znaczenia
dzieki
Pozdrawiam
a mam jeszcze takie pytanie jaki olej byście polecili na wymiane bo szczeżę mówiac to nie wiem co tam lał poprzedni właściciel .... i czy instalacja lpg ma jakiś wpływ na rodzaj oleju czy nie ma to znaczenia
dzieki
Pozdrawiam
Chcemy mieć: niemieckie fury, japońskie motocykle,
Amerykańskie buty i zaliczyć tajską cipkę.
Mamy: morza i góry, Bałtyk i murzasichle,
I robimy awantury pijąc wódkę i miód pitny.
Ze słowiańskiej kultury w sobie mam słowiańską krew,
Wcale jej nie czuje, ale budzi czasem dziwny zew.
Amerykańskie buty i zaliczyć tajską cipkę.
Mamy: morza i góry, Bałtyk i murzasichle,
I robimy awantury pijąc wódkę i miód pitny.
Ze słowiańskiej kultury w sobie mam słowiańską krew,
Wcale jej nie czuje, ale budzi czasem dziwny zew.
NO z tymi wezykami to pojechali aczkolwiek twierdza ze mozna je bez problemu odkrecic jak bedzie potrzeba zdemontowania oslony.
co do reszty to nie wnikam szpecem od tego nie jestem ale działają już od 10 czy 15 lat na rynku i zazekaja sie ze nie jedna auta takie juz zrobili i faktycznie przy montażu już po mnie 3 takie autka były zaklepane
co do reszty to nie wnikam szpecem od tego nie jestem ale działają już od 10 czy 15 lat na rynku i zazekaja sie ze nie jedna auta takie juz zrobili i faktycznie przy montażu już po mnie 3 takie autka były zaklepane
Chcemy mieć: niemieckie fury, japońskie motocykle,
Amerykańskie buty i zaliczyć tajską cipkę.
Mamy: morza i góry, Bałtyk i murzasichle,
I robimy awantury pijąc wódkę i miód pitny.
Ze słowiańskiej kultury w sobie mam słowiańską krew,
Wcale jej nie czuje, ale budzi czasem dziwny zew.
Amerykańskie buty i zaliczyć tajską cipkę.
Mamy: morza i góry, Bałtyk i murzasichle,
I robimy awantury pijąc wódkę i miód pitny.
Ze słowiańskiej kultury w sobie mam słowiańską krew,
Wcale jej nie czuje, ale budzi czasem dziwny zew.
- karol208
- Super Klubowicz
- Posty: 1085
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 17:16
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1994
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Karol
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Ja też nie jeżdżę z gazem w podłodze ale troszkę niezdrowe jest szarpnięcie układu napędowego gdy nagle przełącza się na gaz.Apophis pisze:A ponownie widzę jest ta kwestia poruszana-ilu z nas i jak często wbija but w podłogę? Ja to robię przyznam niezwykle rzadko a jeżdżę raczej dynamicznie
Im stabilniejsze ciśnienie LPG tym auto ma mniejsze spalanie i nie rozjeżdża korekt.
Oj no to z pewnością robione na jeszcze w sumie zimnym motorze jest bardzo niezdrowe. A jesli chodzi o działanie w druga stronę czyli but i nagle wskakuje PB to u mnie jak mam mało LPG sie takie cos dzieje (jak i u każdego) i jest to niewyczuwalne przejście.karol208 pisze:ale troszkę niezdrowe jest szarpnięcie układu napędowego gdy nagle przełącza się na gaz.
- karol208
- Super Klubowicz
- Posty: 1085
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 17:16
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1994
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Karol
- Lokalizacja: Biała Podlaska
A czym się ujawnia brak gazu właśnie spadkiem ciśnienia. No niestety u mnie przejście jest wyczuwalne, może dlatego że jest straszny spadek ciśnienia a obniżyłem sobie do 0,7bar min teraz bo przechodził mi na Pb przy byle mocniejszym depnięciu.Apophis pisze:A jesli chodzi o działanie w druga stronę czyli but i nagle wskakuje PB to u mnie jak mam mało LPG sie takie cos dzieje (jak i u każdego) i jest to niewyczuwalne przejście.
Zyskam troszkę grosza to ten sterownik razem z wiązką reduktorem poleci w złom.
Tak ujawnia sie spadkiem bo cóż by innego
Ale jak wspomniałem to u mnie lekko wyczuwalne w postaci delikatnego przymulenia na sekunde jest tylko pierwsze przejście z PB na LPG po osiągnieciu roboczej temperatury. Ale nie jest to ani szarpnięcie ani nic gorszego. Jak silnik jest ciepły to przejścia na gaz są nie wyczuwalne a w drugą strone jak sie gaz kończy i przechodzi na PB to juz tylko piknięcie i zmiana kontrolki na czerwoną mnie o tym informuje-nie czuć kompletnie nic.
Jeszcze pytanie-czy masz może odłączaną pompę paliwową gdy silnik pracuje na gazie?
Bo jesli tak to przejście może być z lekkim opóźnieniem i stąd niekomfortowa sytuacja też.

Jeszcze pytanie-czy masz może odłączaną pompę paliwową gdy silnik pracuje na gazie?
Bo jesli tak to przejście może być z lekkim opóźnieniem i stąd niekomfortowa sytuacja też.
- karol208
- Super Klubowicz
- Posty: 1085
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 17:16
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1994
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Karol
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Pompa chodzi non stop też już to podejrzewałem.Apophis pisze: Jeszcze pytanie-czy masz może odłączaną pompę paliwową gdy silnik pracuje na gazie?
Co do przejścia z Pb na LPG to u mnie jest wyczuwalne tylko po obrotach silnika ponieważ mam taką moją samoróbkę) mam oszukany czujnik temp który po otwarciu Zaworów LPG wysyła do sterownika PB oszukane parametry dot. temp silnika (ok 90st) przez co silnik automatycznie skraca czasy wtrysków i spada z obrotów (wyłącza się ssanie), przez co nie zalewa mi silnika LPG. Po osiągnięciu temp 60st reduktora moja samoróbka wyłącza się i sterownik Pb odczytuje temperaturę z oryginalnego czujnika temperatury.
Podobny patent stosował Prins
yyyyy chyba nie ?! :roll:
Chcemy mieć: niemieckie fury, japońskie motocykle,
Amerykańskie buty i zaliczyć tajską cipkę.
Mamy: morza i góry, Bałtyk i murzasichle,
I robimy awantury pijąc wódkę i miód pitny.
Ze słowiańskiej kultury w sobie mam słowiańską krew,
Wcale jej nie czuje, ale budzi czasem dziwny zew.
Amerykańskie buty i zaliczyć tajską cipkę.
Mamy: morza i góry, Bałtyk i murzasichle,
I robimy awantury pijąc wódkę i miód pitny.
Ze słowiańskiej kultury w sobie mam słowiańską krew,
Wcale jej nie czuje, ale budzi czasem dziwny zew.