Witam ponownie. Zrzuciłem pokrywę zaworów i sytuacja się wyjaśniła. Szeryfisch miał 100% racji. Ten odgłos to cofający napinacz łańcucha. Kompletnie bez sensu rozbebeszyłem te uszczelki bo całość jest w bardzo dobrym stanie - ślizgi całe, łańcuch napięty jak cięciwa, wałki praktycznie w stanie idealnym.
Ale
Jako że to AQF po lifcie to tu się nie patrzy na kropki podczas ustawiania rozrządu na zębatkach tylko są strzałki.
Tak jak w tym linku:
http://s1217.photobucket.com/user/silve ... 3.jpg.html
Niestety albo nie starczyło mi cierpliwości (10 min kręcenia wałem, byłem ciekawy gdzie te znaczki) albo jestem ślepy ale na tych zębatkach nie znalazłem żadnych prostokątnych nacięć które te strzałki powinny wskazać. Natomiast zastanowiło mnie co innego. Każde zakręcenie rozrządem powodowało wzrost kompresji na tłokach i było słychać wyraźne syczenie gdzieś z okolic 3-4 cylindra. Czy ten odgłos jest normalny?
Jutro zamawiam nową uszczelkę składam do kupy i mam nadzieję cieszę się dalej autem.
Dam znać czy poszło.
W każdym razie dla potomnych - Delikatne stuknięcie przy kręceniu rozrządem przy braku wzrostu oporu przy kręceniu to najprawdopodobniej napinacz łańcucha wałków.
Dziękuję wszystkim za pomoc
![]() |
![]() |
[D2 99 4.2PB/LPG ] Kręcenie wałem w odwrotnym kierunku usz
Aha przy okazji znalazłem świetne opracowanie do silników 5V.
http://www.kpematop.com/S6/V8-5VEngine.pdf
Polecam lekturę
Może się komuś przyda
http://www.kpematop.com/S6/V8-5VEngine.pdf
Polecam lekturę

Miskov51
Problemów część dalsza. Szlak mnie chyba trafi. Coś tu było mieszane, jedna śruba od cewki zapłonowej było nieoryginalna (krótsza). Ale to akurat detal. Natomiast coś posrane było z pokrywą. Dokręcałem wszystko momentem 10n czyli tak jak ma być. 11 śrub ładnie poszło a ostatnia 12 się przekręciła i #%@^ wie dlaczego nawet nie było praktycznie oporu. Pewnie już wcześniej było za mocno dokręcone. A ja się dziwiłem czemu z tamtej strony więcej jest silikonu. Oczywiście poszła skrajna brzegowa gdzie ciężkie dojście.
Pepi widziałem w postach, że ok półtora roku temu też miałeś ze śrubą jazdę. Kurde teraz na nowo trzeba wszystko ściągać odciąć tą śrubę i jakąś nową dorzeźbić... Z tego co widziałem że ta śruba wychodzi na wylot więc chyba wstawię dłuższą i dociągnę na nakrętkę. Zaczyna się robić z tego kowalstwo
Pepi widziałem w postach, że ok półtora roku temu też miałeś ze śrubą jazdę. Kurde teraz na nowo trzeba wszystko ściągać odciąć tą śrubę i jakąś nową dorzeźbić... Z tego co widziałem że ta śruba wychodzi na wylot więc chyba wstawię dłuższą i dociągnę na nakrętkę. Zaczyna się robić z tego kowalstwo

Miskov51