[D2 preFL ALL ] LPG - zrób to sam
Od 3 lat mam BRC Sequent Plug&Drive doskonale spisywało się w ABZcie teraz sie spisuje w nowszym AKC. Instalka w zasadzie bezobsługowa sama sobie po OBD lata i bierze co trza. Wystarczy poprawny montaż i dobre ustawienie na poczatku. Na jednym parowniku GeniusMAX i najmocniejszych wtryskach wystarczy do 300KM.
To moge polecić.
STAG jak juz to tylko na Qmaxie ktory jest najnowszym sterownikiem tej marki i tez juz po OBD lata,reduktor twin lub dwa mniejsze jakies goldy,dobre wtryski ale no nie posiadam nie wypowiem sie-na forum znajdziesz sporo info.
To moge polecić.
STAG jak juz to tylko na Qmaxie ktory jest najnowszym sterownikiem tej marki i tez juz po OBD lata,reduktor twin lub dwa mniejsze jakies goldy,dobre wtryski ale no nie posiadam nie wypowiem sie-na forum znajdziesz sporo info.
niestety muszę się z tobą nie zgodzić
jeden reduktor to jednak za mało
w każdym 4.2 to raz
Dwa to to że podobno już to lpi jest innym światem butle są takie same jak do zwykłej pompy podobno lepsze mocniejsze nie kosztują już takiej kasy cena tych instalek już dość spadła .
I co ważne jest na tej instalce moc jest taka sama a nawet więcej nie ma parownika -brak ogrzewania rozdzielacz jest niewielkich rozmiarów .
Ja jak bym miał wybierać miedzy brc a tym to bym zdecydowanie wybrał tamto bo to o 200 % lepsze
jeden reduktor to jednak za mało
w każdym 4.2 to raz
Dwa to to że podobno już to lpi jest innym światem butle są takie same jak do zwykłej pompy podobno lepsze mocniejsze nie kosztują już takiej kasy cena tych instalek już dość spadła .
I co ważne jest na tej instalce moc jest taka sama a nawet więcej nie ma parownika -brak ogrzewania rozdzielacz jest niewielkich rozmiarów .
Ja jak bym miał wybierać miedzy brc a tym to bym zdecydowanie wybrał tamto bo to o 200 % lepsze
Pepi spędziłem niedawno 2 dni w warsztacie swojego LPGowca i wyraźnie mi powiedział że Vgeneracja na polski gazosyf to niezbyt trafione rozwiązanie-pokazywał mi kilka zajechanych pomp bo dośc często sie tym zajmuje.
Owszem cena spadła ale żeby to hasało trza zastosowac filtrowanie paliwa przed pompą jak to sie w najnowszych konstrukcjach stosuje.
Jeden reduktor u mnie w ABZcie wystarczył i nie osiągał 90% nawet a przy max bucie 86% wydajności. Więc Dobry parownik wystarczy jeden do ABZta. Znam w Żarach AQFa co ma identyczna instalke i moje nastawy i tez to zdaje egzamin co do BFMa może byc juz słabawo.
Kolega chciał rozwiązanie do swojego TFSI i niestety w PL to życ nie bedzie tak jak powinno.
Owszem cena spadła ale żeby to hasało trza zastosowac filtrowanie paliwa przed pompą jak to sie w najnowszych konstrukcjach stosuje.
Jeden reduktor u mnie w ABZcie wystarczył i nie osiągał 90% nawet a przy max bucie 86% wydajności. Więc Dobry parownik wystarczy jeden do ABZta. Znam w Żarach AQFa co ma identyczna instalke i moje nastawy i tez to zdaje egzamin co do BFMa może byc juz słabawo.
Kolega chciał rozwiązanie do swojego TFSI i niestety w PL to życ nie bedzie tak jak powinno.
Ja mysle ze nie ma sie co bac cieklego gazu. To jest według mnie przyszłość i każde TFSI jakie kupie w przyszłości będzie latało właśnie na ciekłym. Wolę wymienić pompę nawet za 1000 złotych (bo teraz mniej wiecej tyle ona kosztuje) raz na powiedzmy 30k km niz jezdzic takim autem na benzynie albo na protezie w postaci IV generacji z dotryskiem.
Ja bym nie był takim ogromnym przeciwnikiem tego rozwiązania. Na razie ludzie gadają że to "be" bo to jest nowość, nie umieją tego zamontować poprawnie instalatorzy i przez to fama idzie. Ludzie zawsze się boją nowości innych niż nowe modele samochodów z salonu
Ja bym nie był takim ogromnym przeciwnikiem tego rozwiązania. Na razie ludzie gadają że to "be" bo to jest nowość, nie umieją tego zamontować poprawnie instalatorzy i przez to fama idzie. Ludzie zawsze się boją nowości innych niż nowe modele samochodów z salonu
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
Bugi nie jest to głupie, mi idzie sporo kasy na odpalanie i rozgrzewkę. Ciepłego startu nie mam bo boje się śmietnika po pewnym czasie w ECU miałem włączony ale po dwóch dniach auto przestało odpalać , instalka sama się nie przełącza na LPG tylko i wyłącznie podczas jazdy, temperatura przeskoku 30 stopni zima 25 lato. Więc czasami za czym wsiądę gotowy do jazdy i zapodam D to oczywiście trzeba pozamykać hangary, a to jeszcze czegoś się zapomni, a to na żonę trzeba czekać bo wybrać się nie może i tak autko minimum 5 min pyrkota sobie na PB.
30 tyś - 1000zł w skali roku to średnio 90 zł miesięcznie stówa spokojnie miesięcznie mi idzie na rozgrzewkę i odpalanie Łosia.
30 tyś - 1000zł w skali roku to średnio 90 zł miesięcznie stówa spokojnie miesięcznie mi idzie na rozgrzewkę i odpalanie Łosia.
Panowie nikt sie nie musi bać,ale musicie wziąśc pod uwage że na obecnym stanie rzeczy to nie tylko pompa ale sam serwis jak i doskonałe wystrojenie takiej instalki kuleje. Tam prostsza mechanicznie musi byc idealna elektronicznie. Pompy siadac potrafia czesciej bo tez gaz gazowi nierówny. Widziałem przypadki że nie wytrzymywały w PL urlopu stąd własnie u mojego gazownika się własnie sezonowo pojawia wiele takich aut na serwis tego.
Na IV generacje czekałem 5 lat aż się wreszcie ktos podejmie bez pitolenia o mapach i pierdołach,zanim jakies FSI u mnie zagości to kto wie może juz Vbedzie odpowiednio ogarnięta
Na IV generacje czekałem 5 lat aż się wreszcie ktos podejmie bez pitolenia o mapach i pierdołach,zanim jakies FSI u mnie zagości to kto wie może juz Vbedzie odpowiednio ogarnięta
Wiesz co Maciek, jak patrze na swoje filtry fazy ciekłej i fazy lotnej, które zawsze rozcinam po wymianie, to nie widzę jakiegoś mega wielkiego syfu. Owszem coś tam się pojawia ale nic czego by zwykła pompa zębata nie przepchnęła dalej (podobnie jak zwykla paliwowa)
Ja i tak swoim d2 bede jezdzil pewnie ladnych kilka lat chyba ze ktos od nas z forum będzie sprzedawał jakies mega zadbane D3 z 4.2 MPI to sie zastanowię czy nie odkupic. Poki co smigam na swojej sekwencji AEB, barracudach i KME Twin bez zadnych problemów i bez podpierania sie benzyną w całym zakresie obrotów. Nic nie szarpie, pieknie przełącza i nie mam z tym zadnych problemów.
Ja i tak swoim d2 bede jezdzil pewnie ladnych kilka lat chyba ze ktos od nas z forum będzie sprzedawał jakies mega zadbane D3 z 4.2 MPI to sie zastanowię czy nie odkupic. Poki co smigam na swojej sekwencji AEB, barracudach i KME Twin bez zadnych problemów i bez podpierania sie benzyną w całym zakresie obrotów. Nic nie szarpie, pieknie przełącza i nie mam z tym zadnych problemów.
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"